Kawałek szczęścia

[cyganka77]

Ok. Teraz już będę wiedziała.

[kryzysowa]

Witaj Asiu
Przejrzałam wątek od a do z - chapeau bas za ogrom pracy jaki włożyłaś w tworzenie Waszego raju, podziwiam!
Będę częstym gościem, nic mnie tak nie mobilizuje, jak osiągnięcia innych

[cyganka77]

Witaj Kasiu.
Dziękuję za odwiedziny i oczywiście zapraszam jak najczęściej .

[Tacca]

Asiu przejrzałam cały wątek od początku. Czytać wszystkiego nie czytałam, ale ogrom pracy jaki włożyliście robi wrażenie.
Pozdrawiam serdecznie.

[cyganka77]

Danusiu, witam serdecznie.
Rzeczywiście dużo pracy za nami, ale jeszcze więcej przed nami. Po kawałku tworzymy nasze szczęście. Cieszę się bardzo, że eM. mi pomaga, bo sama nie dałabym rady.
Dziś popadało, więc jest nadzieja, że będziemy mogli dokończyć to, co na ten rok zaplanowane.

[cyganka77]

Witam serdecznie w piątkowy wieczór.
Dziś w nocy przeszła kolejna fala mrozu. Cały ogród wygląda smutno. Trzymają się tylko chryzantemy, ale posadziłam je w złym miejscu i nie widać całej ich urody. Na wiosnę znajdę im nowe miejsce, żeby w jesiennie dni móc podziwiać ich piękno.

A tak wyglądały dzisiaj.











I ostatnie różyczki.




Pozdrawiam serdecznie i do następnego razu.

[Maska]

Asiu bardzo ładne masz chryzantemy i rzeczywiście musisz je wyeksponować, żeby się nimi cieszyć A różyczki coraz bardziej zmarznięte Moje chryzantemy po ostatnich deszczach przygięły się do ziemi
Miłego weekendu

[cyganka77]

Marysiu, moje są jeszcze malutkie, są u mnie dopiero od wiosny, więc deszcz na nich jeszcze bardzo nie działa, zresztą u mnie mało pada.
Również miłego weekendu.

[Pulpa222]

No właśnie, 'mało pada'- wg mnie to kropi tylko, a trudno to nawet nazwać padaniem. Sucho nawet na głębokości metra . Coś to nasze mazowieckie nielubiane przez deszcze w tym roku .
Chryzantemy w tym roku 'na tapecie' prawie u wszystkich - i dobrze, bo są piękne i kolorowe, a tego już teraz brakuje. Twoje ładnie zakwitły i jak popatrzysz przy ziemi, to tam są już nowe listki przyszłoroczne ; ja właśnie u siebie zobaczyłam, bo też mam je pierwszy sezon.
Ładnego i ciepłego weekendu .

[MariaWy]

Witaj Asiu wpadłam się przywitać po długiej nieobecności i jestem mile zaskoczona jakie cudne chryzantemy i różyczki moje mizeroty jeszcze nie kwitną a po różach nawet wspomnienia nie ma .

[cyganka77]

Aniu też dziś obejrzałam swoje chryzantemki i przy ziemi mają maleńkie odrosty. Cieszę się bardzo, bo w przyszłym roku krzaczki będą większe.

Marysiu na przyszły rok muszę jeszcze dokupić kilka chryzantem, astrów wieloletnich i oczywiście róż, żeby mieć czym cieszyć oczy .

Pozdrawiam niedzielnie.

[kocica]

Asiu tak sobie czytam i naprawdę bardzo wcześnie miałaś mroźne dni u siebie, u nas dopiero dwa ostatnie dni zmroziły część roślin. Chryzantemy to przepiękne kwiaty, bardzo je lubię i wszędzie oglądam je z przyjemnością.

[cyganka77]

Ewuniu u mnie to już prawie Podlasie, a nie Mazowsze i może dlatego ten mróz był wcześniej niż u Ciebie.

[lora]

Asiu i u mnie też był mróz wczoraj , aksamitki do wykopania a marcinki do przycięcia nawet nie
zdążyłam do bukietu zabrać tylko różyczka i chryzantemy nie dały się .
Masz jeszcze kolorowo.

[cyganka77]

Misiu to tylko chryzantemy. Nie mam już innych kwiatów. Czekam na domowe aż zakwitną.