
A co do wysiewu to pewnie jakaś mała fotorelacja się pojawi; prędzej czy później ale się pojawi
Ps. Tak z ciekawości "przeleciałem" Żaneto po raz kolejny cały Twój wątek
Można dostać oczopląsu (pozytywnego oczywiście) 





Święte słowa!co do arki to wolałbym jej poszukiwać gdzieś w Andach, nawet jakbym miał jej tam nie znaleźć

piasek pustyni pisze:Ha! Instynkt! A trafiłam?! Niemożliwe - ja jestem Bliźnięta, a co horoskopy mówią o takiej konstrukcji to lepiej siedźmy cicho, żeby nikt nie wiedział, bo Lucynka będzie miała ubaw![]()
Szybko poszło od nabycia do przybycia! Będziesz siał pod żarówkę, czy czekasz na wiosnę?przemek_pc pisze: Wysieję, zobaczymy co z tego wyniknie.

Szalenie jestem ciekawa! I żądna informacji na każdym etapieprzemek_pc pisze:Dzisiaj przyszły nasiona Huernia hystrix i Larryleachia cactiformis (Trichocaulon cactiforme). Pewnie jutro wysieję - zobaczymy czy cokolwiek z tego wyjdzie.
Wiem, wiem - to jeśli chodzi o dostanie się już nawet nie na górę, a w okolice.przemek_pc pisze: A co do Araratu Żaneto to wcale nie tak łatwo na niego się dostać. Po pierwsze byłem po złej stronie granicy. Po drugie granica jest strefą silnie zmilitaryzowaną i zamkniętą (nie można jej przekraczać). A po trzecie jak już by się znalazło po tej właściwej stronie to trzeba zdobyć specjalne zezwoleniePrzynajmniej patrzeć nie zabraniają...
A góry Kaukazu są przepiękne i jeszcze nie zadeptane
A co do arki to wolałbym jej poszukiwać gdzieś w Andach, nawet jakbym miał jej tam nie znaleźć
O przepraszamonectica pisze: O Bliźniętach rzeczywiście zmilczmy - mam paru w swoim najbliższym otoczeniu.
To się zgadzaonectica pisze: Przemkowi natomiast pogratulujmy - urodził się pod najlepszym znakiem, jaki mamy w starym i nowym Zodiaku.
I na parapecie czy na balkonie? Pamiętaj, że obiecałeś relację z każdego etapu, i pamiętaj również, że bardzo to się przyda każdemu, kto to czytaonectica pisze: Szybko poszło od nabycia do przybycia! Będziesz siał pod żarówkę, czy czekasz na wiosnę?


No patrz, dałem się podpuścić...piasek pustyni pisze:(...) Wiem, wiem - to jeśli chodzi o dostanie się już nawet nie na górę, a w okolice (...)


piasek pustyni pisze:(...) Pamiętaj, że obiecałeś relację z każdego etapu, i pamiętaj również, że bardzo to się przyda każdemu, kto to czyta
OMGonectica pisze:(...) niemniej jednak jestem żywo zainteresowana tym wysiewem (...)
Nie wiedziałem, że będę dźwigał aż takie brzemię... Ale skoro tak, to operację "Stinky weed" czas rozpocząć!

Nie byłbym Lwem gdybym zaprzeczyłonectica pisze: Przemkowi natomiast pogratulujmy - urodził się pod najlepszym znakiem, jaki mamy w starym i nowym Zodiaku
Co do doświetlania to jeszcze się nad tym nie zastanawiałem, pomyślimy jak cokolwiek wzejdzie.onectica pisze:(...) konkretnie żarówką, jakiej do doświatlania (ewentualnie) użyje






Nie musisz robić print screena, możesz sobie po prostu ściągnąć obrazek z Fotosika w pełnym rozmiarze.piasek pustyni pisze:Teraz to ja zrobię sobie printscreena z tego offa
Mówisz - masz:piasek pustyni pisze:Nasiona fajne, tylko brakuje mi czegoś do porównania - grosza, dwa złote, takie tam. Jakiej są wielkości, bo tu wyglądają solidnie?

Dzięki. Przydadzą siępiasek pustyni pisze:No i cóż - mocno trzymam kciuki

