"Tam gdzie mgły i róże mieszkają" 2012
- majka411
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13234
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: "Tam gdzie mgły i róże mieszkają" 2012
Agnieszko, pamiętasz gdzie kupiłaś Crocus Rose i Mr John Laing. Może to , że one u Ciebie zdrowo rosną jest za sprawą podkładki.
Miałam Crocus Rose, ale ona potwornie była chora od wiosny.
Miałam Crocus Rose, ale ona potwornie była chora od wiosny.
Re: "Tam gdzie mgły i róże mieszkają" 2012
Maju dobrze, że o tym piszesz. Obie te róże kupiłam w Rosarium. Obok Crocus rośnie Geoff Hamilton i Ambridge Rose. Obie te róże były w w pewnym momencie łyse a Crocus trzymała się zdrowo.
Crocus ma tylko dziwną przypadłość. Lekko plamieją jej listki od spodu, jednak nie jest to widoczne i na szczęście liście nie opadają. Generalnie nie zauważyłam by miało to jakikolwiek wpływ na urodę czy wigor róży.
Crocus ma tylko dziwną przypadłość. Lekko plamieją jej listki od spodu, jednak nie jest to widoczne i na szczęście liście nie opadają. Generalnie nie zauważyłam by miało to jakikolwiek wpływ na urodę czy wigor róży.
- majka411
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13234
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: "Tam gdzie mgły i róże mieszkają" 2012
W takim razie musi być inne wytłumaczenie, że Twoja Crocus Rose jest zdrowa. Miałam z tego samego źródła.
Moja sąsiadka ma ją do teraz i niestety nie wyrosła z tych chorób.
Nie jest tak piękna jak Twój krzaczek.
Moja sąsiadka ma ją do teraz i niestety nie wyrosła z tych chorób.

Re: "Tam gdzie mgły i róże mieszkają" 2012
No to jak będzie chorowita, to dziewczyny mnie wirtualnie uduszą ;) To chyba najbardziej polecana róża w moim wątku. Naprawdę mam powody by być z niej zadowolona ;)
-
- 200p
- Posty: 234
- Od: 14 lis 2011, o 11:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: "Tam gdzie mgły i róże mieszkają" 2012
To ja się podłączę
, żeby Cię jednak nie udusiły
. Potwierdzam: Crocus jest piękny i zdrowy, to bardzo wdzięczna róża - w ciągu jednego sezonu mocno się rozkrzewiła i urosła ponad metr. Jest pełna gracji i długo trzyma kwiaty. Wciąż jeszcze ma zielone liście. Złego słowa na nią nie powiem
.



"Na początku był Smok."
- camellia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4512
- Od: 21 mar 2010, o 16:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: "Tam gdzie mgły i róże mieszkają" 2012
Moja Crocus Rose też jest z Rosarium. Łapie trochę plamistość, mało tego i nie ma tragedii, ale jednak. Jesienią było już delikatnie widać ubytki w liściach. Mimo to też jestem z niej bardzo zadowolona, kwitła mi w tym roku w miarę obficie, lubię jej kwiaty. Żałuję tylko, że wiatr wyłamał jej największy pęd.
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25226
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: "Tam gdzie mgły i róże mieszkają" 2012
A może to jak się zachowuje róża zależy też od tego jak przetrwała zimę?
Może te podmarznięte bardziej są wrażliwe na choroby?
Moj Szekspir był cudownym zdrowym krzaczkiem do tej zimy.
Teraz po tej zimie rośnie coraz gorzej
Może te podmarznięte bardziej są wrażliwe na choroby?
Moj Szekspir był cudownym zdrowym krzaczkiem do tej zimy.
Teraz po tej zimie rośnie coraz gorzej
Re: "Tam gdzie mgły i róże mieszkają" 2012
Tajemnicza Pani Bestio dziękuję
Camelia piszesz, że w miarę Ci kwitła. Moja za to nie miała ani jednego dnia przerwy w kwitnieniu od czerwca i nadal ma pojedyncze kwiaty. Ona kwitnie mi falami, najpierw od dołu, potem średnie piętro a na końcu najwyższe a w tym czasie na dole już są nowe pąki, plus u góry pąki pędów które wypuściła od korzenia. Tutaj najlepiej to widać: http://i640.photobucket.com/albums/uu12 ... 1/buk2.jpg
Margo całkiem możliwe. Moja Crocus nigdy nie umarzła.
A ta w ogóle to edenka mi się rozwinęła
Sadziłam dzisiaj ostatnią róże i doznałam szoku.

Camelia piszesz, że w miarę Ci kwitła. Moja za to nie miała ani jednego dnia przerwy w kwitnieniu od czerwca i nadal ma pojedyncze kwiaty. Ona kwitnie mi falami, najpierw od dołu, potem średnie piętro a na końcu najwyższe a w tym czasie na dole już są nowe pąki, plus u góry pąki pędów które wypuściła od korzenia. Tutaj najlepiej to widać: http://i640.photobucket.com/albums/uu12 ... 1/buk2.jpg
Margo całkiem możliwe. Moja Crocus nigdy nie umarzła.
A ta w ogóle to edenka mi się rozwinęła

- camellia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4512
- Od: 21 mar 2010, o 16:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: "Tam gdzie mgły i róże mieszkają" 2012
W przyszłym roku zasilę je delikatnie nawozem, to powinna kwitnąć jeszcze lepiej. Dość surowo traktuję swoje panny. Kwiatów miałam na niej naprawdę sporo. Miała jakieś tam przerwy ale malutkie. Mojej podmarzły tylko czubki pędów. I tak wiele nad kopczykiem zostało zielone.
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25226
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: "Tam gdzie mgły i róże mieszkają" 2012
No i piszesz, że kwitła non stop.
Chyba jednak o to chodzi. Jak korzonki są podmarznięte, to ciężko im zadbać o całą roslinę. Może w roku, kiedy róże podmarzły powinno się zrezygnować z kwiatów?
Tylko, że to chyba najtrudniejsza rzecz do wykonania.
Chyba jednak o to chodzi. Jak korzonki są podmarznięte, to ciężko im zadbać o całą roslinę. Może w roku, kiedy róże podmarzły powinno się zrezygnować z kwiatów?
Tylko, że to chyba najtrudniejsza rzecz do wykonania.
- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11755
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: "Tam gdzie mgły i róże mieszkają" 2012
Aguś ale fotki
No brak słów,a ta lawendą to mnie powaliłaś
Crocus Rose przyjechała do mnie tej jesieni od Petrovica,oj jestem bardzo ciekawa jak u mnie będzie się sprawowała


Crocus Rose przyjechała do mnie tej jesieni od Petrovica,oj jestem bardzo ciekawa jak u mnie będzie się sprawowała

Re: "Tam gdzie mgły i róże mieszkają" 2012
Camelia a to ponoć najbardziej mrozoodporna angielka
Wady? Chyba tylko wiotkie pędy. Moja jest cała pozwiązywana. Inaczej leżałaby na ziemi ;)
Margo masz rację. Ja nie miałabym serce okrajać różę z pąków.
Aness sadz
a nawet siej. Jak wyrośnie to znaczy, że jej dobrze. Moja wysiewała się gdzie popadnie i ładnie kwitła w tym samym sezonie. Byle nie miała za mokro. Najlepiej rosły mi lawendy w kamieniach.

Margo masz rację. Ja nie miałabym serce okrajać różę z pąków.
Aness sadz

- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11755
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: "Tam gdzie mgły i róże mieszkają" 2012
Sama wysiewałaś lawendę? Ja raz posiałam,ale ani jedno ziarenko nie wzeszło 

Re: "Tam gdzie mgły i róże mieszkają" 2012
Posiałam przypadkiem. Ścinałam kwiaty bardzo wczesna wiosną i rzuciłam je w niezagospodarowaną cześć. Wywiał je wiatr i rozsiał po skarpie. Miałam mnóstwo lawendy a niektóre już w sierpniu były większymi krzaczkami niż te dostępne w sklepie. Wszystkie kwitły. Może to kwestia nasion? Te były świeże i na pewno stratyfikowane po zimie.
- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11755
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: "Tam gdzie mgły i róże mieszkają" 2012
Ale musiałaś być uradowana....lawenda między kamieniami...to musiał być obrazek,spróbuję jeszcze raz...
I w tym roku zaopatrzę się w czarnuszkę,u ewy na forum ogólnym podpatrzyłam kompozycje z tą magiczną bylinką...no cudnie
I w tym roku zaopatrzę się w czarnuszkę,u ewy na forum ogólnym podpatrzyłam kompozycje z tą magiczną bylinką...no cudnie
