Ogromna większość mojej kolekcji pochodzi z wysiewów własnych. Dopiero niedawno przestałem siać - po prostu nie mam już miejsca na nowe rośliny.Planujesz jakieś zakupy ??
A kto organizuje zamówienie? Może ja też coś bym sobie wybrał.hen_s pisze: Natomiast na pewno wiosną dołączę się do zamówienia na haworcje. Tych mi wciąż kilku ładnych brakuje.
Henryk potrafi zaskoczyć (jeszcze sulkihen_s pisze:Ogromna większość mojej kolekcji pochodzi z wysiewów własnych. Dopiero niedawno przestałem siać - po prostu nie mam już miejsca na nowe rośliny.Planujesz jakieś zakupy ??
Tych kilka na które jeszcze się ewentualnie skuszę to podarunki od przyjaciół - wyżej doczytasz, że Leszek mi obiecuje wiosną kilka sulkorebucji.
Natomiast na pewno wiosną dołączę się do zamówienia na haworcje. Tych mi wciąż kilku ładnych brakuje.
bardzo ładne podobają mi się) dopóki do niego nie pojechałem to tak lekko sceptycznie podchodziłem, bo o co się nie zapytałem to ma lub miał i fakt oczopląsu można dostać. A sulki to nie widziałem choć się wpatrywałem mocno 
hen_s pisze:Przyznam, że nie wiem o co chodzi.proponuję zmienić nazwę na hoja cv. Malhilde
Dla mnie jest to hoja cv. Mathildae.
Wszędzie są to (H. mathildade i H. chouke) krzyżówki serpens i carnosy. Na stronie którą podałeś też. Poszukałem też w necie... I dalej nie wiem...
O to a mi właśnie chodzi. Prawidłowa nazwa tej hoi to hoja cv. Mathilde a nie Mathildae. Nie to żebym się czepiałarlet3 pisze:Henryku śliczna Mathilde.
Ps. gnet chyba chodziło o to 'a' między literkami 'd' a 'e', choć dziś zauważyłam, że sam zrobił błąd i zamiast Mathilde napisał Malhilde.
Krzysztofie - widać nie patrzyłeś gdzie trzeba. One stoją na odkrytym balkonie podczas kiedy Ty najwięcej uwagi poświęcałeś haworcjom rosnącym w szklarence. :PA sulki to nie widziałem choć się wpatrywałem mocno
