Marysiu pominęłam Cię w odpowiedzifoggia pisze:Nelu, świetne zdjęcia z wycieczek, ale ja i tak bardziej lubię te z twojego ogrodu Linki jak zwykle ciekawe i kuszące...
Maid of Kent już od ubiegłego roku mam na liście zakupów (choć nie powinnam już nic kupować) W tym roku mam zamiar złożyć zamówienie znacznie wcześniej, żeby dostać róże w listopadzie, a nie w połowie zimy
Zamówić Ci też?
A co myślisz o tej róży http://www.helpmefind.com/rose/pl.php?n=5699

Dzięki za pochwalę moich zdjęć...

Ale mamy podobne gusta...te same róże pragniemy...

Prawdopodobnie będę wykopywać róże pnące .2 lub 3 ,więc miejsce się zwolni...Z chęcią jedną odmianę do zamówienia dołączę ...

Majka Na szczęście przed wkopaniem powojników pomyślałam o ich cięciu,,,wszystkie do ziemi...


Izka tak...na 100% przekłamane kolory...Polish Spirit jest fioletowy ,ale aparat tego koloru nie łapie ...nie wiem dlaczego...czerwień rozumiem,ale fiolet...

Dorotko położenie Twojej działki jest podobne do mojej...ognik o którym pisałam jako tło Ville de Lion ,przesłania słońce i kwiaty nie kierują się na południe ,ale na północ ,ale moja ingerencja jest tutaj potrzebna...w ustawianiu pędów... na sznureczku od bambusa do bambusa...

Majka w przyszłym roku muszę nakierować Luxurians w przeciwnym kierunku...bo na pergoli rośnie Perenial Blue ...Te wielkie powojniki są o tyle dobre ,że można nad nimi zapanować i prowadzić je gdzie bądź, ale gdy osiągną... góra 1,5 m...potem nie ma szans


Grażynko ...i takiego powjnika widzialam w necie i dlatego go kupiłam ,bo bardzo mi się spodobał...twój jest super ...jak długo go masz,Mojego kupowałam wiosną...Jestem pewna ,że to sprawka ziemi jaką mu zaserwowałam...


Danuś dzięki za informacje o róży...choruje mówisz...na takie piękności nie mogę sobie pozwolić..u mnie dopiero by łapała plamistość...
