Asiu nie mogę ,nie dość że pokazałaś wszystkie kwitnienia i każda kwiaciarnie mogła by się zawstydzić to jeszcze kilka razy zostało powielone Twoje zdjęcie co daje jeszcze większe wrażenie tak się wygląda jak się ogląda Twoje storczyki i marzy żeby te cudeńka w tej ilości na żywo zobaczyć
Dziękuję za tyle miłych komentarzy , wybaczcie , że nie podziękuję każdemu ale jakoś brak u mnie czasu.
I troszkę dzisiejszych zdjęć , wstawiam i zmykam do waszych wątków, bo mam dużo do nadrobienia.
Walentynka i ulubieniec nie mają kwiatów ale za chwilkę to się zmieni
multiflora chyba będzie miała keika
i nie tylko ona
equatris taki malutki i chyba będą dwa keiki
oraz pozostałe
a jeden z keików puszcza korzonki
vandy wróciły z urlopu na tarasie, pobyt wyjątkowo im służył, jedna kwitła, biała ma pędzika a pomarańczowa ... chyba zauważyłam jakąś kropeczkę między listkami
i troszkę kwiatków, pędzików , korzonków itd
i pedzik na cc
zakwitł mi storczyk ogrodowy
Asiu to czeka Cię moc emocji przy rozwijaniu się kolejnych pędów storczykowych.
Brawo.
A teraz mam pytanie odnośnie pokazanej fotki "storczyka ogrodowego" .
Czy znasz jego nazwę bo według mnie to jest Trójsklepka (Tricyrtis ) - żabi storczyk , pochodzi z Japonii i nie mający nic wspólnego z tą grupą roślin jaką są orchidee.
To jedna z piękniejszych roślin do ogrodu, podobna do storczyka, ale znacznie łatwiejsza w uprawie.
Asiu zapączkowało, zapędzikowało i zakorzonkowało u ciebie tak że tyko czekać jak wybuchnie ferią barw , A vandeczki masz takie dzielne , moje póki co przedłużają korzonki, ale i to mnie cieszy
Klaudio dziękuję , Marku dziękuję , tak to Trójsklepka, a widzisz jak kupowałam to była jeszcze nazwa storczyk ogrodowy, ale i tak jest śliczny, Ewo dziękuję
Dziś przy odlewaniu wody z vandy moje oko dojrzało między listami białej vandy kolejną kropkę , będą dwa pędziki.
Dorotko i to dzięki Tobie , rosną korzonki i pędziki. Nie myślałam , że to tak szybko nastąpi. Ale każda jest moczona co 3 dni w deszczówce. Planuję jeszcze kupić czwartą. Otworzyli u nas nową kwiaciarnię i Pani przywozi vandy, w piątek przywiozła trzy , były kwitnące po 60 zł, 90 zł ale jak doszłam po pracy to już nie było żadnej, zeszły wszystkie po dostawie.