Kwiatoterapia u Asi
- asia0809
- 1000p

- Posty: 2279
- Od: 27 lut 2007, o 00:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Kwiatoterapia u Asi
Gosiu, masz rację, to może być ta róża. W sumie nazwa podobna więc może ktoś się pomylił albo nie chciało mu się pisać całego Kronprincess więc użył skrótu. Jak myślisz, zmienić opis przy niej?
- Deirde
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7332
- Od: 18 cze 2007, o 10:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Kwiatoterapia u Asi
Przypuszczalnie róża była bez licencji stąd ten skrót, a ma środek kremowo-żółty? Zobacz zdjęcie na Rosie i jak chcesz to zmień nazwę na właściwą.
- asia0809
- 1000p

- Posty: 2279
- Od: 27 lut 2007, o 00:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Kwiatoterapia u Asi
Rosarium Uetersen (Kordes 1977) - popularna i dobrze znana róża więc nie będę się rozpisywać. Podobają mi się jej pełne kwiaty.

Rosenfee (Kordes 2006) - bajkowa róża niemieckiego hodowcy zachwyca delikatnymi, dużymi kwiatami w kolorze czystego różu z porcelanową poświatą. Dobrze się krzewi i ma bardzo zdrowe i ładne liście. Obficie kwitnie mimo młodego wieku. Posadziłam 4 szt obok siebie co daje bardzo malowniczy efekt.

Rosenprofessor Sieber (Kordes 1997) - na początku sezonu nie byłam zachwycona tą różą. Miałam nawet pomysł, żeby ją komuś podarować ale zmieniłam zdanie. Uważam, że jest to jedna z najładniejszych róż i absolutnie zdrowa i odporna na spore zacienienie i deszcz. Niezwykły odcień różu ładnie wygląda na tle ciemnej zieleni i rozświetla cieniste zakątki ogrodu.
Roxy (Kordes 2007) - miniatura o malinowych kwiatach, bardzo obficie kwitnąca w kilku rzutach. Kolor mocno przykuwa uwagę. Jedna z najwcześniej kwitnących u mnie róż. Bardzo dobrze się krzewi, zdrowa.


Rosenfee (Kordes 2006) - bajkowa róża niemieckiego hodowcy zachwyca delikatnymi, dużymi kwiatami w kolorze czystego różu z porcelanową poświatą. Dobrze się krzewi i ma bardzo zdrowe i ładne liście. Obficie kwitnie mimo młodego wieku. Posadziłam 4 szt obok siebie co daje bardzo malowniczy efekt.

Rosenprofessor Sieber (Kordes 1997) - na początku sezonu nie byłam zachwycona tą różą. Miałam nawet pomysł, żeby ją komuś podarować ale zmieniłam zdanie. Uważam, że jest to jedna z najładniejszych róż i absolutnie zdrowa i odporna na spore zacienienie i deszcz. Niezwykły odcień różu ładnie wygląda na tle ciemnej zieleni i rozświetla cieniste zakątki ogrodu.
Roxy (Kordes 2007) - miniatura o malinowych kwiatach, bardzo obficie kwitnąca w kilku rzutach. Kolor mocno przykuwa uwagę. Jedna z najwcześniej kwitnących u mnie róż. Bardzo dobrze się krzewi, zdrowa.

-
heliofitka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7919
- Od: 2 cze 2010, o 11:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Kwiatoterapia u Asi
Asiu dzisiaj twój wątek to...różoterapia
ja podobnie, jak każdy ogrodnik, jakieś róże posiadam, ale Twój sposób podejścia do tych kwiatów i wiedza na ich temat zachwyciły mnie. Tak pięknie o nich opowiadasz, że trochę inaczej spojrzałam, na swoje różane krzaczki i mam ochotę na więcej 
- asia0809
- 1000p

- Posty: 2279
- Od: 27 lut 2007, o 00:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Kwiatoterapia u Asi
Halinko, kolekcjonuję róże, które najbardziej mi się podobają i dopiero jakiś czas temu zdałam sobie sprawę z tego, że są to prawie wyłącznie różowe. Ale dzięki temu dobrze widać, jaka jest wśród nich różnorodność, choć na pierwszy rzut oka wyglądają podobnie.
Gosiu (Deirde), zmieniłam, dziękuję
Iwonko, do tej różoterapii zostałam zmotywowana przez forumowe koleżanki i widzę, że to był dobry pomysł. Sama nie wiedziałam, że mam taką dużą kolekcję. Róże to bardzo wdzięczny obiekt lokowania uczuć
.
Gosiu (Deirde), zmieniłam, dziękuję
Iwonko, do tej różoterapii zostałam zmotywowana przez forumowe koleżanki i widzę, że to był dobry pomysł. Sama nie wiedziałam, że mam taką dużą kolekcję. Róże to bardzo wdzięczny obiekt lokowania uczuć
- asia0809
- 1000p

- Posty: 2279
- Od: 27 lut 2007, o 00:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Kwiatoterapia u Asi
Powoli zbliżamy się do końca:
Sweet Dream (Fryer 1987) - urocza, maleńka floribunda o ciekawym zabarwieniu kwiatów, choć czasem wydaje mi się, że są zbyt blade, eteryczne. Dobrze wygląda z iglakami o niebieskim zabarwieniu. Bardzo zdrowa i długo kwitnąca.

Uetersener Rosenprincessin (Kordes 2009) - zdrowa (jak to Kordeska) róża. Odmiana barwna słynnej RU, choć kwiat ma nieco inny kształt. W przyszłym roku powinna pokazać całe swoje piękno.

White Dick Koster (Grootendorst 1946) - niski poliant z kulistymi biaymi kwiatami, które w pierwszej fazie kwitnienia są lekko seledynowe. Czasem występują czerwone przebarwienia na jednym lub dwóch kwiatach. Idealnie zdrowa, kwitnie z małą przewą do mrozów.

Zaide (Kordes 2007) - w tej róży pokładam ogromne nadzieje. Bardzo mi się podobają jej kwiaty, przypominające budową róże Austina. Są tak ciężkie, że lekko przewisają pod swoim ciężarem. Ale już liście ma jak rasowa kordeska - grube, zdrowe, błyszczące i ciemnozielone. Kwitnie z małą przerwą do mrozów.

I to by było na tyle. Mam jeszcze kilka niezidentyfikowanych, choć równie pięknych róż jak te rasowe. Zaprezentuję je przy najbliższej okazji. Podsumowując, uważam ten rok za całkiem udany pomimo marnej pogody wiosną i krótkiego ale upalnego lata. Choroby na szczęście ominęły moje róże i oprócz sporadycznych przypadków czarnej plamistości, nie było z nimi problemu. Myślę, że wiele dały cotygodniowe opryski Biohikolem i Grevitem. Z przyszłorocznym podsumowaniem nie pójdzie mi na pewno tak łatwo. Zamówiłam jeszcze kilkanaście odmian. Część już jest posadzona, na niektóre jeszcze czekam.
Oto lista przyszłorocznych debiutów (mam nadzieję):
1x Elbflorenz
3x Boticelli
1x Wildeve
1x Alnwick
1x William Shakespeare 2000
1x Louise Odier
2x Mme Issac Pereire
2x Ascot
1x A Shropshire Lad
1x Winchester Cathedral
1x Brother Cadfael
1x Mrs John Laing
2x Tip Top
1x Falstaff
1x Eden Rose 85
1x Coral Palace
1x L'aimant
1x Ledreborg
1x Mariatheresia
1x William Moriss
1x Madame Figaro
Sweet Dream (Fryer 1987) - urocza, maleńka floribunda o ciekawym zabarwieniu kwiatów, choć czasem wydaje mi się, że są zbyt blade, eteryczne. Dobrze wygląda z iglakami o niebieskim zabarwieniu. Bardzo zdrowa i długo kwitnąca.

Uetersener Rosenprincessin (Kordes 2009) - zdrowa (jak to Kordeska) róża. Odmiana barwna słynnej RU, choć kwiat ma nieco inny kształt. W przyszłym roku powinna pokazać całe swoje piękno.

White Dick Koster (Grootendorst 1946) - niski poliant z kulistymi biaymi kwiatami, które w pierwszej fazie kwitnienia są lekko seledynowe. Czasem występują czerwone przebarwienia na jednym lub dwóch kwiatach. Idealnie zdrowa, kwitnie z małą przewą do mrozów.

Zaide (Kordes 2007) - w tej róży pokładam ogromne nadzieje. Bardzo mi się podobają jej kwiaty, przypominające budową róże Austina. Są tak ciężkie, że lekko przewisają pod swoim ciężarem. Ale już liście ma jak rasowa kordeska - grube, zdrowe, błyszczące i ciemnozielone. Kwitnie z małą przerwą do mrozów.

I to by było na tyle. Mam jeszcze kilka niezidentyfikowanych, choć równie pięknych róż jak te rasowe. Zaprezentuję je przy najbliższej okazji. Podsumowując, uważam ten rok za całkiem udany pomimo marnej pogody wiosną i krótkiego ale upalnego lata. Choroby na szczęście ominęły moje róże i oprócz sporadycznych przypadków czarnej plamistości, nie było z nimi problemu. Myślę, że wiele dały cotygodniowe opryski Biohikolem i Grevitem. Z przyszłorocznym podsumowaniem nie pójdzie mi na pewno tak łatwo. Zamówiłam jeszcze kilkanaście odmian. Część już jest posadzona, na niektóre jeszcze czekam.
Oto lista przyszłorocznych debiutów (mam nadzieję):
1x Elbflorenz
3x Boticelli
1x Wildeve
1x Alnwick
1x William Shakespeare 2000
1x Louise Odier
2x Mme Issac Pereire
2x Ascot
1x A Shropshire Lad
1x Winchester Cathedral
1x Brother Cadfael
1x Mrs John Laing
2x Tip Top
1x Falstaff
1x Eden Rose 85
1x Coral Palace
1x L'aimant
1x Ledreborg
1x Mariatheresia
1x William Moriss
1x Madame Figaro
- Alionuszka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5765
- Od: 16 cze 2009, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: z zielonych płuc Śląska
Re: Kwiatoterapia u Asi
Asiu wszystkie róże ,które dotychczas pokazałaś są bez wyjątku wspaniałe...,
Rosenprofessor Sieber była kiedyś na mojej liście do kolekcji,ale nie mogłam jej dostać,...i inne ją zastąpiły...a teraz już miejsca nie mam...Szkoda...jej różowe zabarwienie z brązowymi pręcikami są urocze...
I lista kolejnych pięknot...ale będzie podziwianie...
Rosenprofessor Sieber była kiedyś na mojej liście do kolekcji,ale nie mogłam jej dostać,...i inne ją zastąpiły...a teraz już miejsca nie mam...Szkoda...jej różowe zabarwienie z brązowymi pręcikami są urocze...
I lista kolejnych pięknot...ale będzie podziwianie...
Pozdrawiam Nela
Ogródkowe rozmaitości
Ogródkowe rozmaitości
-
gniewuska
Re: Kwiatoterapia u Asi
Oj wspaniałe masz róże, nie można się na nie napatrzeć
Knirps znalazłam w Rosarium
Knirps znalazłam w Rosarium
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Kwiatoterapia u Asi
WITAJ ASIU
Jestem pod wrazeniem Twojej kolekcji i opisów co do danego gatunku róży . Widze ,że uwielbiasz różowy i pastelowy kolor a nowa lista zakupów ochhhhh . Będe wpadać częsciej ,żeby pozachwycać się pięknymi różyczkami z Twojego ogrodu
Jestem pod wrazeniem Twojej kolekcji i opisów co do danego gatunku róży . Widze ,że uwielbiasz różowy i pastelowy kolor a nowa lista zakupów ochhhhh . Będe wpadać częsciej ,żeby pozachwycać się pięknymi różyczkami z Twojego ogrodu
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 25228
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Kwiatoterapia u Asi
No i teraz można czekac do wiosny
Naprawdę pieknie kwitną Twoje egzemplarze.
Najbardziej spodobał mi sie Knirps.
Jak ja mogłam zapomnieć o Leonardzie
Muszę go wiosna zakupić
Naprawdę pieknie kwitną Twoje egzemplarze.
Najbardziej spodobał mi sie Knirps.
Jak ja mogłam zapomnieć o Leonardzie
Muszę go wiosna zakupić
- Tosia1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12603
- Od: 13 mar 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Chorzów
Re: Kwiatoterapia u Asi
Co zasiejesz, to zbierzesz
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
- asia0809
- 1000p

- Posty: 2279
- Od: 27 lut 2007, o 00:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Kwiatoterapia u Asi
Nelu, Gniewusko, Jadziu, Danusiu, dziękuję za słowa uznania. To bardzo miłe i motywujące
.
Gosiu, Leonarda koniecznie! Knirps jest na tyle kompaktowy, że na pewno go gdzieś zmieścisz.
Tosiu, ja też się zaraziłam różomanią na forum. Uważaj bo to się rozprzestrzenia a szczepionki jak dotąd nie wynaleziono
.
Cieszę się, że moje róże wzbudzają tyle pozytywnych emocji a Twoje odliczanie do wiosny nadaje moim dniom optymizmu. Dziękuję
.
Gosiu, Leonarda koniecznie! Knirps jest na tyle kompaktowy, że na pewno go gdzieś zmieścisz.
Tosiu, ja też się zaraziłam różomanią na forum. Uważaj bo to się rozprzestrzenia a szczepionki jak dotąd nie wynaleziono
Cieszę się, że moje róże wzbudzają tyle pozytywnych emocji a Twoje odliczanie do wiosny nadaje moim dniom optymizmu. Dziękuję
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 25228
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Kwiatoterapia u Asi
Asiu, wiesz, że znajdę miejsce, choćbym znowu musiała trawniczek uszczuplić 
Re: Kwiatoterapia u Asi
Witaj Asiu
Dopiero niedawno trafiłam na Twój wątek. Spędziłam tu kilka ostatnich wieczorów, czytając i oglądając od poczatku do końca
Baaardzo mi się podoba Twój ogród, piękne rośliny, no i urocze waciki... I róże oczywiście
Przedstawiłaś je tak, że każdą chciałoby się mieć. Cieszy mnie, że napisałaś dobre słowo o Garden of Roses, bo niedawno zamówiłam tę różę 
Dopiero niedawno trafiłam na Twój wątek. Spędziłam tu kilka ostatnich wieczorów, czytając i oglądając od poczatku do końca
- asia0809
- 1000p

- Posty: 2279
- Od: 27 lut 2007, o 00:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Kwiatoterapia u Asi
Gosiu, powiem Ci w tajemnicy, że też ostatnio miewam takie myśli
Marysiu, witaj, miło mi Cię gościć, szczególnie, że znam dobrze Twój ogródek, przez który nieraz cichaczem przemykałam podziwiając Twoje róże (zwłaszcza te u nas nieznane) piękne lilie i egzotyczny eukaliptus (nie myślałaś, w ramach towarzystwa dla niego, o misiu koali?). Mam nadzieję, że spędziłaś miło czas, a jeśli tak, to zapraszam ponownie. Będzie mi bardzo miło.
Z Garden of Roses będziesz bardzo zadowolona
. Z tym, że to bardzo kompaktowa róża. To co widać u mnie na zdjęciach, to 3 sztuki posadzone w razem w rozstawie co 30cm.
Marysiu, witaj, miło mi Cię gościć, szczególnie, że znam dobrze Twój ogródek, przez który nieraz cichaczem przemykałam podziwiając Twoje róże (zwłaszcza te u nas nieznane) piękne lilie i egzotyczny eukaliptus (nie myślałaś, w ramach towarzystwa dla niego, o misiu koali?). Mam nadzieję, że spędziłaś miło czas, a jeśli tak, to zapraszam ponownie. Będzie mi bardzo miło.
Z Garden of Roses będziesz bardzo zadowolona



