Trzymam kciuki ,ąby ta seria nieszczęść zmieniła tor i aby teraz na Twojej drodze stanęły same dobre chwile i sytuacje.
Moje kochane doniczkowce cz.2 :))
- kati-1976
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3792
- Od: 28 wrz 2008, o 22:07
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Zgierz łódzkie
Re: Moje kochane doniczkowce :))
Piękne kwitnienia. Roślinki za dobrą opiekę wiedzą jak sie odwdzięczyć
Trzymam kciuki ,ąby ta seria nieszczęść zmieniła tor i aby teraz na Twojej drodze stanęły same dobre chwile i sytuacje.
Trzymam kciuki ,ąby ta seria nieszczęść zmieniła tor i aby teraz na Twojej drodze stanęły same dobre chwile i sytuacje.
Moje doniczkowce i sukulenty
"Cały kłopot polega na tym, że głupcy są pewni siebie, a mądrzy pełni wątpliwości"
"Cały kłopot polega na tym, że głupcy są pewni siebie, a mądrzy pełni wątpliwości"
- daka
- 1000p

- Posty: 2544
- Od: 10 lut 2010, o 17:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Północ Wielkopolski-miasto Trzcianka.
Re: Moje kochane doniczkowce :))
Witaj Asia
Kwiatki pięknie kwitną w domu,no ale bardzo szkoda waszego tunelu,500 zł to bardzo duży wydatek,życzę aby wszystko wam się pomyślnie udało.
Kwiatki pięknie kwitną w domu,no ale bardzo szkoda waszego tunelu,500 zł to bardzo duży wydatek,życzę aby wszystko wam się pomyślnie udało.
- trzynastka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12856
- Od: 8 paź 2009, o 18:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Moje kochane doniczkowce :))
Asiu po złych chwilach przychodzą dobre
Ale nas cudami zasypałaś
piękne kwitnienia
gratuluję kwitnienia belci, mnie ta małpka zrzuca młode liście
i nie wiem czemu 
Ale nas cudami zasypałaś
- Anetta
- 1000p

- Posty: 4142
- Od: 17 sie 2009, o 16:23
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Rypin kuj-pomorskie
Re: Moje kochane doniczkowce :))
Asieńko to mężusia masz wspaniałego że tak szybciutko kupi nową szklarnię
a kwiatuszki oczywiście kwitną cudnie, gratuluję :P
Re: Moje kochane doniczkowce :))
Asiu przepiękne fiołasy
a storczyki przecudne
a storczyki przecudne
-
Krystyna.F
- ZBANOWANY
- Posty: 3526
- Od: 30 kwie 2009, o 20:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Moje kochane doniczkowce :))
Asiu, bardzo mi przykro z powodu tylu utrapień i smutków jakie Cię spotkały. Szczerze współczuję.
A co do kwiatuszków to są piękne, bo masz zaczarowane rączki.

A co do kwiatuszków to są piękne, bo masz zaczarowane rączki.
- APe
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1697
- Od: 21 wrz 2009, o 23:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Moje kochane doniczkowce :))
Obejrzałam wszyściutko,przeczytałam wszyściutko i podpisuję się pod komentarzem Doti
Asiu
- elaipawel4
- 1000p

- Posty: 1927
- Od: 23 lis 2009, o 16:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: dobrków koło pilzna
Re: Moje kochane doniczkowce :))
Asiu wspaniałe kwiaty prawdziwy rajski ogród 
Ela
Zaglądnijcie ''Jestem nowa''
Zaglądnijcie ''Jestem nowa''
-
Krystyna.F
- ZBANOWANY
- Posty: 3526
- Od: 30 kwie 2009, o 20:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Moje kochane doniczkowce :))
Asieńko, jak tam twoje samopoczucie, skarbie nasz?

- eba
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1241
- Od: 22 lip 2008, o 14:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Sochaczewa
- Kontakt:
Re: Moje kochane doniczkowce :))
Asiu, strasznie mi przykro z powodu nieszczęść, które Cię dotknęły. Mam nadzieję, że uda Ci się szybko z nimi poradzić.
Ślicznie kwitną Twoje storczyki.
Ślicznie kwitną Twoje storczyki.
- miluck
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2491
- Od: 22 lut 2008, o 21:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Police
Re: Moje kochane doniczkowce :))
Asiu co tam u Ciebie?
Fiołeczki i storczyki bardzo urodziwe.
Gorąco pozdrawiam
Fiołeczki i storczyki bardzo urodziwe.
Gorąco pozdrawiam
- Haim
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2515
- Od: 19 cze 2009, o 01:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Tczew
Re: Moje kochane doniczkowce :))
Izo, dziękuję bardzo za odwiedzinki i pochwały dla moich kwitnących 
Kasieńko, dziękuję ja i moje kwitnące.
Jeszcze troszkę i liczę, ze sytuacja się unormuje, teraz z kolei jestem chora, do wczoraj leżąca w łóżku, dzisiaj jeszcze Oskarek dostał katar i miał stan podgorączkowy.
Żebyśmy tylko wyzdrowieli do przyszłego weekendu, bo czeka nas ślub mojego brata
Damianie, co do tunelu, to mam dobrą wiadomość, mój M. z teściem wczoraj przy nim trochę pogrzebali, poskładali, teściowa zszyła folię(na szczęście poszła tylko w szwach) i wyobraź sobie, ze tunel jest jeszcze do użytku na ten sezon.
Celinko
Oby już teraz same dobre chwile były, mam nadzieje, ze Twoje przesłane dobre fluidy zadziałały ;)
Belcia raczy mnie kwiatkami już drugi tydzień, listków żadnych nie straciła, stoi na południowym parapecie, który w upały cieniuję cieniutką firanką.
Anetko, wyobraź sobie, że wczoraj przyjechali moi teściowie i wspólnymi siłami z moim M. udało im się doprowadzić ją do ładu jeszcze na ten sezon, mam nadzieję, że pogoda już mi nie sprawi żadnych psikusów.
Dora1964, witaj .
Fiołasy i storczyki bardzo dziękują za miłe słowa.
Krysiu, każdy musi za sobą jakiś krzyżyk dźwigać, jedni mniejszy, inni większy.
W zasadzie moje utrapienia, w stosunku do innych mi znanych, to pryszcz.
Choć nie powiem, dla mnie to przykre.
A co do kwiatuszków, rączek może zaczarowanych nie mam, ale wodę z akwarium tak, bo to ona tak na nie działa ;)
Dorotko, kiedyś miałam bardziej zielono, ale z czasem doszłam do wniosku, że potrzebuję więcej kolorków w mieszkaniu a kwiaty spełniają w zupełności moje oczekiwania i to przez cały rok
Aniu(Ape), dziękuję bardzo, cieszę się, że Ci się wszystko u mnie podoba
Elu, może nie od razu ogród, ale wśród tych kwitnień czuję się jak w raju
Krysiu, co do samopoczucia, to jestem chora od wtorku.
Kaszel, katar i gorączka, od dzisiaj na nogach dopiero jestem.
Jeszcze Oskarek zaczyna nosem pociągać i kaszleć a w południe stan podgorączkowy miał.
A w przyszłą sobotę ślub mojego brata i mam nadzieję, że się wykurujemy
Ewuniu, dziękuję za odwiedzinki, muszę też do Ciebie wpaść i zobaczyć co u Twoich sucholubnych
Storczyki kłaniają się nisko ;)
Jagódko
U mnie pomalutku, czasem lepiej, czasem gorzej.
Mam nadzieję, że słoneczko niedługo zaświeci na stałe ;)
Fiołeczki i storczyki, bardzo je lubię za różnorodne kolory i długie kwitnienia o każdej porze roku
Dzięki temu mieszkanie może być ukwiecone przez cały rok
A teraz, żeby nie było, że nic nie wstawiam, zdjęcie mojego okna kuchennego:

I okno troszkę z innej perspektywy w popołudniowym słoneczku

Na koniec trochę inny kwiatek, mój najwspanialszy Skarb, Oskarek

Może wieczorkiem wstawię jeszcze inne fotki, teraz idę trochę do ogrodu, poukładać wszystko w mojej folii
Pozdrawiam wszystkich cieplutko
Kasieńko, dziękuję ja i moje kwitnące.
Jeszcze troszkę i liczę, ze sytuacja się unormuje, teraz z kolei jestem chora, do wczoraj leżąca w łóżku, dzisiaj jeszcze Oskarek dostał katar i miał stan podgorączkowy.
Żebyśmy tylko wyzdrowieli do przyszłego weekendu, bo czeka nas ślub mojego brata
Damianie, co do tunelu, to mam dobrą wiadomość, mój M. z teściem wczoraj przy nim trochę pogrzebali, poskładali, teściowa zszyła folię(na szczęście poszła tylko w szwach) i wyobraź sobie, ze tunel jest jeszcze do użytku na ten sezon.
Celinko
Oby już teraz same dobre chwile były, mam nadzieje, ze Twoje przesłane dobre fluidy zadziałały ;)
Belcia raczy mnie kwiatkami już drugi tydzień, listków żadnych nie straciła, stoi na południowym parapecie, który w upały cieniuję cieniutką firanką.
Anetko, wyobraź sobie, że wczoraj przyjechali moi teściowie i wspólnymi siłami z moim M. udało im się doprowadzić ją do ładu jeszcze na ten sezon, mam nadzieję, że pogoda już mi nie sprawi żadnych psikusów.
Dora1964, witaj .
Fiołasy i storczyki bardzo dziękują za miłe słowa.
Krysiu, każdy musi za sobą jakiś krzyżyk dźwigać, jedni mniejszy, inni większy.
W zasadzie moje utrapienia, w stosunku do innych mi znanych, to pryszcz.
Choć nie powiem, dla mnie to przykre.
A co do kwiatuszków, rączek może zaczarowanych nie mam, ale wodę z akwarium tak, bo to ona tak na nie działa ;)
Dorotko, kiedyś miałam bardziej zielono, ale z czasem doszłam do wniosku, że potrzebuję więcej kolorków w mieszkaniu a kwiaty spełniają w zupełności moje oczekiwania i to przez cały rok
Aniu(Ape), dziękuję bardzo, cieszę się, że Ci się wszystko u mnie podoba
Elu, może nie od razu ogród, ale wśród tych kwitnień czuję się jak w raju
Krysiu, co do samopoczucia, to jestem chora od wtorku.
Kaszel, katar i gorączka, od dzisiaj na nogach dopiero jestem.
Jeszcze Oskarek zaczyna nosem pociągać i kaszleć a w południe stan podgorączkowy miał.
A w przyszłą sobotę ślub mojego brata i mam nadzieję, że się wykurujemy
Ewuniu, dziękuję za odwiedzinki, muszę też do Ciebie wpaść i zobaczyć co u Twoich sucholubnych
Storczyki kłaniają się nisko ;)
Jagódko
U mnie pomalutku, czasem lepiej, czasem gorzej.
Mam nadzieję, że słoneczko niedługo zaświeci na stałe ;)
Fiołeczki i storczyki, bardzo je lubię za różnorodne kolory i długie kwitnienia o każdej porze roku
Dzięki temu mieszkanie może być ukwiecone przez cały rok
A teraz, żeby nie było, że nic nie wstawiam, zdjęcie mojego okna kuchennego:

I okno troszkę z innej perspektywy w popołudniowym słoneczku

Na koniec trochę inny kwiatek, mój najwspanialszy Skarb, Oskarek

Może wieczorkiem wstawię jeszcze inne fotki, teraz idę trochę do ogrodu, poukładać wszystko w mojej folii
Pozdrawiam wszystkich cieplutko
- daka
- 1000p

- Posty: 2544
- Od: 10 lut 2010, o 17:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Północ Wielkopolski-miasto Trzcianka.
Re: Moje kochane doniczkowce :))
To dobra wiadomość że udało się naprawić tunel
Ale masz tych storczyków,cały parapet pięknie wygląda i jak kwitnąco,uroczy synek

Ale masz tych storczyków,cały parapet pięknie wygląda i jak kwitnąco,uroczy synek
- miluck
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2491
- Od: 22 lut 2008, o 21:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Police
Re: Moje kochane doniczkowce :))
No, ale ten kwiatuszek na huśtawce to dopiero Ci się udał



