Jenyyy... , jak ten czas leci... , ile nie pisałem...

.
W ogródku się zmieniło trochę

, jednak rabata przed domem jeszcze nie skończona i nie wiem czy jeszcze pokażę.... Jest skalniak z drewnianej palisady własnoręcznie robionej i malowanej , wysypany kamyczkami , a dookoła były kwiaty , ale poupychałem wszystko bardziej w innych miejscach i będą iglaki i krzewy . 20 szt. kupiliśmy ostatnio z mamą

, same miniaturki .
Jestem ostatnio chory na iglaki "na patykach"

, tylko ceny straszne i póki co mam jednego na malutkim pieńku

. No ale nie długo osiemnastka a dzisiaj wypłata z praktyk

. Uzbierałem też trochę żurawek , bo coś ostatnio wszyscy mają na nie świra...?

, mam tylko 19 odmian , trzeba musowo zaokrąglić , najlepiej na 30

, tylko te co wczoraj 2 szt. kupiłem to nie wiem czy w doniczkach nie posadzę z braku miejsca

. Donice.. , tak ich mam 60... , dużych .
Aparacik się ładuje

, będą foty . Dużo kwiatów nie sfotografowałem... , jestem przez to wściekły , bo miałem zepsuty aparat i taki jeden Pan troche długo mi go naprawiał...

, no ale trudno, mama myśli nad zakupem jakiegoś lepszego, na moją osiemnastkę, jak będzie to się okaże .
Na budowę muszę też wkońcu pojechać zrobić foty bo mamy już 2 kondygnację, za tydzień będą nam przykrywać blacho-dachówką .
A świadectwo to odebrałem 10 czerwca , bo wtedy kończylismy i musiałem jeszcze troche na praktyki chodzić , teraz też będę musiał , albo coś kombinować....

.
A od września idę do technikum uzupełniającego do Rzeszowa , takie piątek sobota niedziela co 2 tygodnie .
Pozdrawiam
