Krysiu, bo po to właśnie taki spływ jest. Żeby sobie poleniuchować i "napawać się"
Oczywiście nie obejdzie się bez wiosłowania, ale to tylko podnosi morale
Magdo, czyżbym mieszkał w pobliżu szkółkowego zagłębia? Podejrzewam, że mówisz jednak o tej samej szkółce, bo ona ma 2 punkty produkcyjne i sklep. Więc może robi wrażenie tłumu
Krzyśku jedna z tych wierzb jest taka warstwowa. Widać na niej, kiedy był wyższy poziom wody. Może na zdjęciu mniej, ale na żywo wyglądało to świetnie
Haniu, jednakowoż butelki, woda i spływ mają ze sobą bardzo wiele wspólnego
Smoku, ta plaża podobno sztuczna i nielegalna jest, ale ile w tym prawdy - nie wiem
Dalu, a oprócz tego, że nie trzeba się w nim dopatrywac kształtów przez lupę, to jeszcze jest jedną z najniebezpieczniejszych roślin. Za rok na pewno wysieję
Elu, wczoraj na chwilę wsiadłem na rower. I choć ja już nie pamiętałem spływu, to siedzenie jeszcze ciągle

. Ta krwawnica mnie zaskoczyła, bo nie podejrzewałem, ze takie kolorowe rośliny spotkam. Głównie były różne odcienie zieleni. Ale trafiło się tez coś podobne do goździka

Muszę się w końcu nauczyć innych chwastów, nie tylko pokrzywy, skrzypu i burzynka
Agnieszko, Warcie daleko do Dunajca czy Popradu, jednak wiosła nie ma kiedy odłożyć. Ciągle trzeba korygować kurs. W pewnej chwili, na szerokim rozlewisku czekając na innych dryfowaliśmy sobie, to w tym czasie kajak obrócil się wokół własnej osi
Urszulo, oj potrafi. Raz na przewężeniu ustąpiliśmy przed zderzeniem, i zniosło nas pod wiszące gałęzie. O mało co nie wylądowaliśmy w wodzie, nieciekawie było. Są głębie do 4 metrów, ale w większości to mielizny. Jest bardzo nierówna

Ale przez to ciekawsza
Jadziu, 3 lata temu, kiedy płynęliśmy prywatnym sprzętem, sami sobie zapewnialiśmy transport kajaków i pontonu. Stanowczo wolę obecne rozwiązanie. I dzięki temu spływy stały się popularne, bo zawsze największym problemem była opieka nad kajakami. A teraz nie ma problemów

Jedynie po kataraktach strach płynąć powierzonym sprzętem
Izo, podobno kobiety stroją się dla innych kobiet, nie dla mężczyzn?

Dekolty też były, ale to przecież Forum ogrodnicze

Więc nie wiesz, czy ta Cannon's Double pachnie?
A ja dziś cały dzień w samochodzie. Za to może kamyków przywiozę?
