Cieszę się że się podobają. Widzisz ten z innymi listkami tobie kiepsko się trzyma, a ja już dwa różowe hibki straciłam, chyba nie są dla mnie
Aha ten hibek od Ciebie co to miał niemiłą przygodę z odpadnięciem korzeni, ma się dobrze i chyba się ukorzenił w hydroponice
Tak dziś wygląda mój niedośpian od Jagódki
A tak jego dziecko z nasiona Sam się skurczybyk wysiał
Peperomia, coś jej chyba dolega, wczoraj ją nakarmiłam nawozem. Strasznie słabo rośnie
Wilczomlecz mi zakwitł
Pumila po strzyżeniu w zeszłym miesiącu
Fikusiki retusa
A to... zapomniałam nazwy Królowa jednej nocy (?)
Grubosze
To pewnie taki urok peperomii. Martwię się tylko o te odbarwione zupełnie liście. Może jej się poprawi po dokarmieniu i następne będą już ok.
Dziękuję Agnieszko za przypomnienie nazwy, całkiem wyleciała mi z głowy
O widzisz Kaieńko ja myślałam, że ta peperomka ma białe listki, a to z nimi coś nie tak mówisz. Spojrzałam jeszcze raz i to chyba taka jak moja - obtusifolia.
Agnieszko to tym bardziej dziękuję że chciało ci się szukać w necie
Moniu dokładnie to jest ta peperomia obtusifolia. To pewnie moja wina, za mało nawoziłam. Zawsze o tym zapominam
To w takim razie trzymam mocno niech jak najszybciej dojdzie do siebie
To fakt ładnie się prezentują ale jeśli miałaby na tym ucierpieć cała roślinka to lepiej jak opadną Nie znam się na tym bo przyznam się szczerze nie miałam z czymś takim doczyniania