Zuziu,ten fiolecik to rozwar,zaskoczona???Nawet sama nie pamiętałam jaki kolor tego, rozwara do zakwitnięcia.No i to,że podwójny jak niebieski,biały tylko pojedynczy. Chociaż niebieski na jednym krzaczku miał kwiaty pojedyncze i podwójne,jakieś dziwaki mi się trafiły,ale ładne.
Ogród - hal1959 /r.2008/
- hal1959
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8778
- Od: 13 mar 2008, o 19:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Olu,myślę,że szybko nam urosną kukliki
Zuziu,ten fiolecik to rozwar,zaskoczona???Nawet sama nie pamiętałam jaki kolor tego, rozwara do zakwitnięcia.No i to,że podwójny jak niebieski,biały tylko pojedynczy. Chociaż niebieski na jednym krzaczku miał kwiaty pojedyncze i podwójne,jakieś dziwaki mi się trafiły,ale ładne.
Zuziu,ten fiolecik to rozwar,zaskoczona???Nawet sama nie pamiętałam jaki kolor tego, rozwara do zakwitnięcia.No i to,że podwójny jak niebieski,biały tylko pojedynczy. Chociaż niebieski na jednym krzaczku miał kwiaty pojedyncze i podwójne,jakieś dziwaki mi się trafiły,ale ładne.
Halinko, Twoja liatria jest przepiękna. Jak oglądałam liatrie w innych ogródkach to też mi się podobały, ale Twoja bije wszystkie na głowę. Powiedz mi, czy to jest jakaś specjalna odmian, czy jak kupię sobie "gdzieś" białą liatrię, to będzie ona taka, jak Twoja? Powiedz mi też, jakie ona lubi stanowisko i czy się rozkrzewia?
z uśmiechami - Kasia
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?t=15194
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?t=15194
- hal1959
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8778
- Od: 13 mar 2008, o 19:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Izuś,przecież wiesz,że Twoje róże też są piękne
Madziu dzięki za miłe słowa,ale co do Twoich nie przesadzaj,jestem u Ciebie na bieżąco ,więc nie narzekaj bo masz cudnie w ogrodzie.Nie zawsze wpisuję się u Ciebie,ale jestem na co dzień,więc nie czaruj mnie tutaj

Kasiu jest zwykła liatria tylko kolor biały i trochę się dziwię,że nie widziałam jej u nikogo tylko różową.Ja kupowałam w tamtym roku z pąkami 2 białe i1 różową.rozkrzewiają się fajnie,bo w tym roku mają 2 razy więcej kwiatów.Jedna biała ma za to mniej,słabo się rozkrzewiła,ale może ją wiosną wyhakałam trochę
.W tym roku kupiłam też bulwy w Biedronce różowej i urosły i mają pojedyńcze kwiatki,więc myślę,że nie jest to wielce wymagająca roślina.U mnie są na skarpie w pełnym słońcu,chyba im pasuje.Na pewno gdzieś uda Ci się kupić bulwy.A jak nie, to mogę Ci przesłać tę białą jak przekwitnie

Madziu dzięki za miłe słowa,ale co do Twoich nie przesadzaj,jestem u Ciebie na bieżąco ,więc nie narzekaj bo masz cudnie w ogrodzie.Nie zawsze wpisuję się u Ciebie,ale jestem na co dzień,więc nie czaruj mnie tutaj
Kasiu jest zwykła liatria tylko kolor biały i trochę się dziwię,że nie widziałam jej u nikogo tylko różową.Ja kupowałam w tamtym roku z pąkami 2 białe i1 różową.rozkrzewiają się fajnie,bo w tym roku mają 2 razy więcej kwiatów.Jedna biała ma za to mniej,słabo się rozkrzewiła,ale może ją wiosną wyhakałam trochę
Och, bardzo Ci dziękuję za serdeczność. Nie chciałabym Cię narażać na fatygę, czy na ponoszenie kosztów, dlatego najpierw spróbuję sama ją namierzyć, jednak jeśli mi się nie uda, to po kolanach do Ciebie przyjdę i poproszę o "kawałeczek" sadzonki. Pozdrawiam, Kasia.
z uśmiechami - Kasia
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?t=15194
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?t=15194
- hanka55
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10358
- Od: 19 sty 2008, o 15:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
- Kontakt:
Jeśli usuwa się na bieżąco liście, tak jak to robi Halinka, to ryzyko pomoru
czarnej plamistości maleje do +/- 5 %.
Ja też usuwam pojedyncze liście i jest OK.
Nie trzeba pryskać, mimo tego, że nadal wilgotno i ciepło.
Zagrożeniem są przede wszystkim zarodniki na zakażonych liściach.
Gdy się je dokładnie wyzbiera, grzyby mogą przylecieć tylko od sąsiada
czarnej plamistości maleje do +/- 5 %.
Ja też usuwam pojedyncze liście i jest OK.
Nie trzeba pryskać, mimo tego, że nadal wilgotno i ciepło.
Zagrożeniem są przede wszystkim zarodniki na zakażonych liściach.
Gdy się je dokładnie wyzbiera, grzyby mogą przylecieć tylko od sąsiada
- hal1959
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8778
- Od: 13 mar 2008, o 19:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Kasiu ja też

Haniu ja to robię bardziej dla urody niż przez grzyba,nie lubię na krzaczkach przekwitłych kwiatków i brzydkich liści,więc usuwam
A że to może pomóc w walce z grzybem to się cieszę.Ty mnie dopiero uświadamiasz o tym, do tej pory robiłam to dla wyglądu,może dlatego nie mam takich wielkich problemów z chorubskiem na różach.Zreszta z każdymi kwiatami podatnymi na maczniaka czy inne choroby które pozostawiaja plamy na liściach robie tak samo,usuwam codziennie brzydkie listki,a one jak szalone sie rozkrzewiają,np miodunka itp.
Haniu ja to robię bardziej dla urody niż przez grzyba,nie lubię na krzaczkach przekwitłych kwiatków i brzydkich liści,więc usuwam










