Różane Souveniry wokół Majkowego zielonego domu i ... cz. 2

[edulkot]

Majeczko rzeczywiście go nie ma a na pewno go czytałam Podobno nie wolno pisać o niczym czyli nieogrodowo Ale ja go przeczytałam i oficjalnie oznajmiam że nie strajkuję choć wczorajszy dzień był tak kiepski że miałam na to ochotę i to na wszystkich frontach. Wypaliła mi się pralka a tak niedawno wydałam sporą kasę na nową kosiarkę. Wstawiłam pralkę od córki i uniknęłam wydatku, na razie.
A żeby było różanie to taki maleńki widoczek moich kolczatek. Zastanawiałaś się jak będzie wyglądał ten łuk w czasie kwitnienia, proszę bardzo


a z drugiej strony



Grażynko u nas jest 32 stopnie i też siedzę w domku, tylko wyglądam przez okno na ten okwiecony łuk. Widok na największe pachnidełka



i z bliska


a te pachną mi pod oknem


Asiu ciekawa jestem co jest przyczyną powstawania takich pączków.
Souvenir de Kean czyli Hippolyte ma takich pączków dość sporo.




i dzisiejsze zdjęcie, coraz bardziej rozwinięty górny pączek


Belle Isis na 45 pączków aż 3 takie dziwne

[lemka77]

Współczuję problemów z pralką- nikt z nas nie lubi wydawać kasy na tak przyziemne przedmioty, co innego na róże- o to sama przyjemność.
Belle Isis trochę straszna.

[edulkot]

Souvenir de McKinley od razu zwrócił moją uwagę właśnie ze względu na piękny, oryginalny kwiat, a nie ?krzywy i brzydki?
Souvenir du President Lincoln ? cudowny kolor i budowa kwiatu, a pewnie i zapach niczego sobie

Aniu oryginalny kwiat ale potem robi się piękny



Souvenir du President Lincoln ma tak upajający zapach że przechodząc zawsze wtykam nos w jego kwiatki
Tu z lewej strony Souvenir de Joanne Balandreau a z prawej Souvenir du President Lincoln



Po teraźniejszych upałach już brzydko wygląda ale nie mam siły stać w tym słońcu i obcinać przekwitnięte kwiaty.

Ida na róże to wydałabym dwa razy tyle bez zastanowienia
Czy ja wiem że takie pąki straszne, na pewno ciekawe.

[majka411]

Majeczko, hehe?he pozostawię, to bez komentarza.... cieszę się, że częściej czytasz
Współczuję Ci , to taki pech co chodzi parami. Kasa na różyczki zawsze się znajdzie?.. skąd ja to znam.
Souvenir President Lincoln od początku bardzo mi się podoba?. kolor i kwiaty super.
Masz piękne i ciekawe róże, które z przyjemnością oglądam i podziwiam.
Może kiedyś zapragnę którejś i zaproszę ją do siebie.
Dziękuję za zdjęcie obrośniętego różami łuku. Fantastycznie? bajkowe przejście.
Warto czekać żeby zobaczyć takie róże. Skończyłam różanie

[edulkot]

Majeczko właśnie jak w nocy odpisywałam i zgasło światło to czytałam Twój wpis i wpis od Grażynki, najlepiej to nie komentować ...
A to jeszcze inny widok na kolorowy łuk


Souvenir du President Lincoln przezimował wspaniale więc go prawie nie cięłam, tylko zbyt długie pędy troszkę skróciłam. Zabrał się za pączkowanie i prawie równocześnie wypuścił z ziemi grubaśny pęd, niedawno wypuścił drugi. Jutro postaram się zrobić zdjęcia jego pędom. Chyba idzie burza, z daleka grzmi i słoneczko się skryło.

[AnaAn]

Maju, no cudności pokazujesz, a ten łuk rzeczywiście bajkowy...

[sweety]

Cudowne widoki wokół Twojego domu
Te pąki (zmutowane?) są niesamowite, ale żeby zaraz straszne to nie
Czy możesz zdradzić, co pnie się po łuku i jak długo już rośnie?

[Dyskrecja]

Maju, u Ciebie już widzę że festiwal rozpoczęty, prezent od Lincolna cudny, ukwiecone różami otoczenie zielonego domu, piękny łuk przy bramce, zdaje się, że z Westerlanda i Flammen i jest jak w bajce, szkoda że zapachy tu nie docierają
U nas właśnie przeszła potężna burza, ściana deszczu, trzaskające pioruny i grad, na szczęście obyło się bez ofiar różanych, nawet jakby od razu z większą werwą ruszyły, w oczach pojawiały się kolejne pąki.
Niedługo i ja będę mogła coś pokazać ze swoich pięknotek.

[justi177]

Majutek,
Nie wiedziałam, ze różane pomarańcze z czerwieniami tak pięknie wyglądają...chociaż, jak się zastanowię, to czekolady trochę mi to przypominają....'Cinco de Mayo' już nie....

[ewamaj66]

Niesamowite widoki Obrodziło u Ciebie w dziwne pąki róż, nie miałam jeszcze nic podobnego. Tylko Boule de Neige rozwinęła dwa kwiaty w jednym, ale to nic w porównaniu z tymi wyrastającymi ze środka.

[JAKUCH]

Piękne różane widoki masz z okna ja muszę przejść parę kroków ,żeby takie zobaczyć .W takie upały biedne róże mają przypalone płatki ,ale nie wszystkie .Dla mnie te upały są nie do zniesienia a co dopiero kwiaty .Wczoraj dopiero wieczorem zajrzałam, a dzisiaj myślałam ,ze już poleje bo słychać było grzmoty .Jak na razie nic

[Margo2]

Maju, nareszcie rozkwitła moja różyczka, która kwitnie tylko raz. Miałysmy porównywac, ale chyba jednak nie ta sama. Na razie nie wstawiałam fotek. Może jutro.
A te dziwaczne kwiaty wyglądają jak obcy z filmu. Trochę strasznie

[Nutka81]

Majuś, przecudowne te Twoje sielskie widoczki... napatrzeć się wręcz nie można
A róże na pergoli cudownie kwitną...ehhhh...kiedy moja będzie tak wyglądać...