Clematisowo -różany świat Aneczki -czyli czwarty sezon ogródkowania. Cz. 6
- wagabunga123
- 1000p

- Posty: 1365
- Od: 11 lip 2013, o 14:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Clematisowo -różany świat Aneczki -czyli czwarty sezon ogródkowania. Cz. 6
Aniu, u mnie na szczęście juz spokojniej. W pracy powoli wychodzę na prostą, szaleństwo komunijne juz za mną i teraz mogę sobie pozwolić na krótkie chwile wytchnienia. Co dzień jestem na działce. Niestety ostatnie wizyty to ciągle bieganie z konewką, bo susza straszna ale i tak jest fajnie 
Jeśli potrafisz o czymś marzyć, to potrafisz także tego dokonać - Walt Disney
Ciurkadełko wśród róż - moje miejsce na ziemi Tu na razie jest ściernisko ale będzie ... Pozdrawiam, Marlena
Ciurkadełko wśród róż - moje miejsce na ziemi Tu na razie jest ściernisko ale będzie ... Pozdrawiam, Marlena
- Ann_85
- 1000p

- Posty: 1209
- Od: 26 mar 2010, o 14:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Clematisowo -różany świat Aneczki -czyli czwarty sezon ogródkowania. Cz. 6
Aniu, wczoraj zobaczyłam u Ciebie Pastelle i ciągle o niej myślę. ..
Jesteś winna mojego nowego zachorowania
A jak Twoje powojniki płożące? Oczekuję ich w napięciu
A jak Twoje powojniki płożące? Oczekuję ich w napięciu
- ewka36jj
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3666
- Od: 10 cze 2012, o 18:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Clematisowo -różany świat Aneczki -czyli czwarty sezon ogródkowania. Cz. 6
Pozwól Aniu, że dopowiem słów kilka o Rosarium. Też o nią pytałam, bo wydawało mi się, że to róża z tych wysokich, pnących. Nawet posadziłam ją przy wysokiej pergoli. Okazuje się jednak, że Rosarium jest szeroką, rozłożystą, ale wcale nie najwyższą róża. Jak to możliwe , że ciągle piękniej i piękniej u Ciebie? Jeszcze kilka takich widoków i zapukam osobiście do furtki Twojego ogrodu.
- Ann_85
- 1000p

- Posty: 1209
- Od: 26 mar 2010, o 14:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Clematisowo -różany świat Aneczki -czyli czwarty sezon ogródkowania. Cz. 6
Tak sobie tę Pastelle poogladalam w szkolkach - na każdym zdjęciu ma inny kolor
A tak nawiasem, możesz szkółkom zaproponować swoje zdjęcia pastelli, w wielu przypadkach są bardziej zachęcające niż te ich 
-
DTJ_1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3539
- Od: 14 lis 2013, o 15:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: 60 km od W-wy
Re: Clematisowo -różany świat Aneczki -czyli czwarty sezon ogródkowania. Cz. 6
Lavender Ice cudonwie wygląda w towarzystwie czosnku i kocimiętki
. Aniu a czym zasilasz te swoje różyce, moje ciężko regenerują się po zimie. Wspomagałam różnymi środkami ale chyba za słabe. Niektóre nie odbiły jeszcze, a sadzone w tym roku to zupełna porażka, więcej tam róż nie kupię. 
- mirekjm
- 200p

- Posty: 217
- Od: 20 gru 2011, o 16:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmińsko-mazurskie SZCZYTNO
Re: Clematisowo -różany świat Aneczki -czyli czwarty sezon ogródkowania. Cz. 6
Aniu cudne są te Twoje róże , aż Ci zazdroszczę,bo ja mam tylko trzy różyczki ;)
pozdrawiam:Mirek
http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 14&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 14&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
- elusia723
- 100p

- Posty: 144
- Od: 14 kwie 2015, o 15:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Clematisowo -różany świat Aneczki -czyli czwarty sezon ogródkowania. Cz. 6
a propos róż - czy u Was tez atakują róże mszyce -
nie moge sobie z nimi poradzić 
- nifredil
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4371
- Od: 26 mar 2012, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Clematisowo -różany świat Aneczki -czyli czwarty sezon ogródkowania. Cz. 6
Aneczka, Dolce wygląda jakbyś ją dziurkaczem potraktowała
Odkryłaś już winowajcę?
Z tymi czerwonymi to siętak nie zarzekaj
jest tyle odcieni, np taka Piano, Mr Lincoln albo Astrid Graffin.. uwierz mi byłabyś zachwycona.. poza tym chyba masz już Ascot i to z własnej, nieprzymuszonej woli
, a to przecież zaledwie krok
ty wiesz, ze moja Pastella to pierwsze kwitnienie ma bardziej na kremowo zielony niż taki różowy.. różem to ona jest ledwo muśnięta. Ciekawe od czego to zależy..
Elusia, dwa dni temu robiłam oprysk na mszyce.. drugi raz w tym sezonie
Z tymi czerwonymi to siętak nie zarzekaj
ty wiesz, ze moja Pastella to pierwsze kwitnienie ma bardziej na kremowo zielony niż taki różowy.. różem to ona jest ledwo muśnięta. Ciekawe od czego to zależy..
Elusia, dwa dni temu robiłam oprysk na mszyce.. drugi raz w tym sezonie
- aneczka1979
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7715
- Od: 14 cze 2010, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Clematisowo -różany świat Aneczki -czyli czwarty sezon ogródkowania. Cz. 6
Witajcie.
Sabinko nie wiem co zżarło Dolce Vitę.
Nie znalazłam żadnych szkodników. Jednak będę bacznie obserwować.
Tak, mam Ascot z własnej nie przymuszonej woli. Skusiły mnie jej falbanki. Ona jednak bardziej w róż jak w czerwień.
Moja Pastella pierwsze kwitnienie ma własnie takie morelowo różowe w tonacji pasteli. A latem w upały kwitnie na prawie biało, no raczej kremowo.
Jesienią znów powtarza dość podobnie jak za pierwszym razem, jednak i tak ciut różowiej. Zdecydowanie to pierwsze kwitnienie najbardziej mi się podoba.
Skoro zaczynasz lubić białaski to dla Ciebie Swany.

Elusiu u mnie mszyce uprawiają dzikie orgie gdzie tylko się da.
Już ja im ostatnio umiliłam czas zapodając orzeźwiającą mgiełkę.

Mirku w takim ogrodzie tylko trzy róże to grzech! Koniecznie musisz sobie sprawić jeszcze kilka. Może coś pachnącego koło domku?

Dorotko -DTJ_1 swoim różom zapodałam wiosną granulowany obornik w okolice korzeni. Nic więcej póki co nie dostały. Muszę jednak na dniach podlać z dodatkiem nawozu do róż.
Pamięć ma strasznie ulotna...
przypomnij proszę co oznacza owe "tam" przy stwierdzeniu o niekupowaniu więcej róż z tego źródła.

Aniu -Ann_85 bo Pastella to rzeczywiście bardzo zmienna panienka. Jak już pisałam wyżej Sabince, ona potrafi kwitnąć za każdym razem innym odcieniem kwiatów.
Uważam, że każdy kto lubi róże powinien mieć Pastellę. To bardzo wdzięczna i nie chorująca róża, kwitnąca kilka razy w sezonie.
Zdjęcie płożących powojników na pewno będą jak tylko te zakwitną. Póki co wystartowały Juuli, Arabella i Ryuan otworzył pierwszy kwiatek.
Aniu widzisz tam, na zdjęciu poniżej płożący powojnik Arabella?

Ewuś to mnie zdziwiłaś słowami o RU. Ubzdurało mi się że to pnąca. Jeśli chodzi o odwiedziny, to oczywiście serdecznie zapraszam.

Marlenko najważniejsze, że możesz już oddech złapać. Nawet łapiąc go z konewką w ręce i tak jest przynajmniej niż na stresowej bieganinie.
Drakiew kaukaska. Ta to dopiero jawnie kpi z zabiegów likwidujących owłosienie.

Aniu -taruniu trzymam kciuki za Twoje powojniki z grupy Montana. Posadź je proszę w dość zacisznym miejscu. Dzięki za sprostowanie moich informacji o RU.

Z First Lady jesteśmy umówione na weekend.


Jeszcze raz Artemis. Jego też uwielbiam!



Alchymist. Ale smakował zielonej, grubaśnej larwie. Niestety nie nacieszyła się więcej jego smakiem. Odeszła do robaczanego nieba.

W dzień:

I o zachodzie słońca:



Jedna z moich niekwestionowanych ulubienic: Pastella


Sabinko nie wiem co zżarło Dolce Vitę.
Tak, mam Ascot z własnej nie przymuszonej woli. Skusiły mnie jej falbanki. Ona jednak bardziej w róż jak w czerwień.
Moja Pastella pierwsze kwitnienie ma własnie takie morelowo różowe w tonacji pasteli. A latem w upały kwitnie na prawie biało, no raczej kremowo.
Skoro zaczynasz lubić białaski to dla Ciebie Swany.

Elusiu u mnie mszyce uprawiają dzikie orgie gdzie tylko się da.

Mirku w takim ogrodzie tylko trzy róże to grzech! Koniecznie musisz sobie sprawić jeszcze kilka. Może coś pachnącego koło domku?

Dorotko -DTJ_1 swoim różom zapodałam wiosną granulowany obornik w okolice korzeni. Nic więcej póki co nie dostały. Muszę jednak na dniach podlać z dodatkiem nawozu do róż.
Pamięć ma strasznie ulotna...

Aniu -Ann_85 bo Pastella to rzeczywiście bardzo zmienna panienka. Jak już pisałam wyżej Sabince, ona potrafi kwitnąć za każdym razem innym odcieniem kwiatów.
Uważam, że każdy kto lubi róże powinien mieć Pastellę. To bardzo wdzięczna i nie chorująca róża, kwitnąca kilka razy w sezonie.
Zdjęcie płożących powojników na pewno będą jak tylko te zakwitną. Póki co wystartowały Juuli, Arabella i Ryuan otworzył pierwszy kwiatek.
Aniu widzisz tam, na zdjęciu poniżej płożący powojnik Arabella?

Ewuś to mnie zdziwiłaś słowami o RU. Ubzdurało mi się że to pnąca. Jeśli chodzi o odwiedziny, to oczywiście serdecznie zapraszam.

Marlenko najważniejsze, że możesz już oddech złapać. Nawet łapiąc go z konewką w ręce i tak jest przynajmniej niż na stresowej bieganinie.
Drakiew kaukaska. Ta to dopiero jawnie kpi z zabiegów likwidujących owłosienie.

Aniu -taruniu trzymam kciuki za Twoje powojniki z grupy Montana. Posadź je proszę w dość zacisznym miejscu. Dzięki za sprostowanie moich informacji o RU.

Z First Lady jesteśmy umówione na weekend.


Jeszcze raz Artemis. Jego też uwielbiam!



Alchymist. Ale smakował zielonej, grubaśnej larwie. Niestety nie nacieszyła się więcej jego smakiem. Odeszła do robaczanego nieba.

W dzień:

I o zachodzie słońca:



Jedna z moich niekwestionowanych ulubienic: Pastella


- Ann_85
- 1000p

- Posty: 1209
- Od: 26 mar 2010, o 14:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Clematisowo -różany świat Aneczki -czyli czwarty sezon ogródkowania. Cz. 6
Dzięki Aniu za pokazanie Arabelli, rzeczywiście radzi sobie w gąszczu
Muszę coś pokombinować (w związku z brakiem miejsca
).
Już szukałam Pastelli i Artemisa (chociaz nie jest to najlepsza pora na różane zakupy
), to będzie absolutnie ostatni kąt w moim ogrodzie, nie wiem co się będzie potem działo... 
Już szukałam Pastelli i Artemisa (chociaz nie jest to najlepsza pora na różane zakupy
- sweetdaisy
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3531
- Od: 15 sty 2015, o 19:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Clematisowo -różany świat Aneczki -czyli czwarty sezon ogródkowania. Cz. 6
Anka, masz już tyle panienek że aż się prosi o dżemik
A jakby się pięknie na półeczce prezentowały słoiczki z napisami Pastellowy, Artemisowy, Edenkowy...
A jakby się pięknie na półeczce prezentowały słoiczki z napisami Pastellowy, Artemisowy, Edenkowy...
- Ann_85
- 1000p

- Posty: 1209
- Od: 26 mar 2010, o 14:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Clematisowo -różany świat Aneczki -czyli czwarty sezon ogródkowania. Cz. 6
sweetdaisy pisze:Anka, masz już tyle panienek że aż się prosi o dżemik![]()
A jakby się pięknie na półeczce prezentowały słoiczki z napisami Pastellowy, Artemisowy, Edenkowy...
Morderstwo!!!
-
jol_ka
- 1000p

- Posty: 1974
- Od: 27 lip 2007, o 12:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pojezierze Brodnickie
Re: Clematisowo -różany świat Aneczki -czyli czwarty sezon ogródkowania. Cz. 6
Aneczko wszystkie Twoje róże przepiękne
Przyznam się, że ja u siebie też czekam na Pashminę i First Lady, pąki są już duże, niebawem powinny się otworzyć
Powojnik Arabella bardzo ładny.
Przyznam się, że ja u siebie też czekam na Pashminę i First Lady, pąki są już duże, niebawem powinny się otworzyć
Powojnik Arabella bardzo ładny.
Pozdrawiam Jola
jo_linki
jo_linki
- Elwi
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2114
- Od: 1 lis 2013, o 19:38
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podbeskidzie
Re: Clematisowo -różany świat Aneczki -czyli czwarty sezon ogródkowania. Cz. 6
Aniu, szał kwitnienia
Szczególnie u Artemis
Musiałaś dostać szczególnie udaną sadzonkę
No i niewątpliwie tej róży bardzo się u Ciebie podoba.
Comte de Chambord też całkiem duża
Pięknie te wszystkie róże wyglądają, zwłaszcza wśród czosnków Krzysztofa
Aniu, czy dobrze widzę? Zakwitł Ci Innocenty? Narzekałaś na niego, że wziął i uwiądł... tymczasem czaruje
U mnie dalej kwitnie tylko jedna róża - Old Port
Trafia mnie już to czekanie 
Comte de Chambord też całkiem duża
Aniu, czy dobrze widzę? Zakwitł Ci Innocenty? Narzekałaś na niego, że wziął i uwiądł... tymczasem czaruje
U mnie dalej kwitnie tylko jedna róża - Old Port
- aneczka1979
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7715
- Od: 14 cze 2010, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Clematisowo -różany świat Aneczki -czyli czwarty sezon ogródkowania. Cz. 6
Elwi kochana Innocenty w tym roku wylazł dwoma pędami ze zdrewniałego kawałka co parę cm od ziemi odstawał. Dzięki temu ma teraz pół pełny kwiat. W kolejce czekają dwa pękate pąki i 4 tyci małe. Wysilił się jak na taką bidę. Przedtem skakałam nad tymi moimi chimerykami jak głupia. Nic to nie dawało. Jak w końcu powiedziałam im "nie to nie" to od razu zaczęły wredoty wyłazić.
Z różami mogę Cię pocieszyć. My będziemy płakać z żalu nad zdjęciami Twoich panienek, że to u nas już po pierwszej fali, że znów głównie zielono a Ty będziesz szczerzyć zęby.
Wedding Bells też już pękają pączki.
Tylko nie wiem dlaczego tułacza nadal nie widać.
Powinien już być.
Jolu na Pashminę i First Lady jestem mocno napalona. Pewnie dlatego, że mają tak skrajne opinie. Jestem ciekawa do której grupy dołączę.
Zuz ostatnio zamówiłam sobie kawę o różanym aromacie. No pachniała pięknie ale ten różany smak był dla mnie nie do przepicia. Sama nie wiem...
Poza tym moje krzaczki są zbyt małe, by pozbawiać je prawie wszystkich kwiatów.
Aniu jestem pewna, że decyzji o zakupie Pastelli i Artemisa nigdy nie będziesz żałować. Za to na bank będzie ci żal, że nie masz więcej miejsca na kolejne ich krzaczki.
Z różami mogę Cię pocieszyć. My będziemy płakać z żalu nad zdjęciami Twoich panienek, że to u nas już po pierwszej fali, że znów głównie zielono a Ty będziesz szczerzyć zęby.
Wedding Bells też już pękają pączki.
Jolu na Pashminę i First Lady jestem mocno napalona. Pewnie dlatego, że mają tak skrajne opinie. Jestem ciekawa do której grupy dołączę.
Zuz ostatnio zamówiłam sobie kawę o różanym aromacie. No pachniała pięknie ale ten różany smak był dla mnie nie do przepicia. Sama nie wiem...
Poza tym moje krzaczki są zbyt małe, by pozbawiać je prawie wszystkich kwiatów.
Aniu jestem pewna, że decyzji o zakupie Pastelli i Artemisa nigdy nie będziesz żałować. Za to na bank będzie ci żal, że nie masz więcej miejsca na kolejne ich krzaczki.

