Moje zielone nieszczęścia - anoli

[inag1]

Ilonko fajnie to sobie wymyśliłaś.Mam nadzieję ,że cissus się nie połamał ,bo jest dość kruchy,ale jeżeli tak ,to i tak szybko odrasta :P

[anoli]

Faktycznie kawałek m. grającego w jego "fascynujące" gierki wkradł się w kadr i jego bajzel - wiecie, że on ma notatki do gry? Nie pokruszył się Inag - twardziel z cissusa, ale potrafi się nagiąć do moich propozycji Jeszcze go przycięłam kawałeczek - więc jeśli ktoś chętny
A to przypływ weny (biedny fikus :P ) - tylko parapet okropny, bo jeszcze ciągle jesteśmy w fazie urządzania się
A tu sadzoneczka anturium (od Antosi) - bardzo się zbuntowała i dostała za karę ubranko

[anoli]

I to jeszcze dziś popełniłam, ale zdjęcie nie wyraźne, a i efekt będzie jak roslinki podrosną - w roli głównej epipremnum złote i cissus rombolistny junior

[Ziel-ona]

Pięknie "nawywijałaś' z tym cissusem Bardzo mi sie podoba, i te roślinki w koszyczku - super pomysł

[anoli]

Dziękuję Chciałabym, żeby się spotkały obie roślinki na szczycie rączki - tylko czy one mnie rozumieją?

[Antooosia]

No,no,no-piękny koszyczek i pomysł genialny ,a anturium powiedz,że albo rośnie,albo zasili kompost,a na jego miejsce przyjedzie nowe

[anoli]

Koszyczek to prezent od Babci Ostatnio ma etap rozdawania, bo szykuje się na śmierć Zawiozłam więc jej parę roślnkowych sadzonek i powiedziałam, że jeszcze doczeka się z nich dżungli :P
Anturium nastraszone, teraz zobaczymy czy nie przesadziłyśmy 8) Oby nie padło ze strachu

[Antooosia]

Ludzie w pewnym wieku tak mają...daj Babci szczeniaczka,to zaraz Jej się odmieni...
No niech anturium się nawet nie waży

[Reposit-09]

Ilonko, pomysł z koszyczkiem - pierwsza klasa Gratuluję inwencji.
A moja Babcia wybiera się na tamten świat od 20 lat ;) Teraz ma 89, przeżyła wszystkie koleżanki i ciągle jeszcze ma zwariowane pomysły. Ostatnio drapała się gdzieś po drabinie - serce nam stanęło na ten widok Niestety - mimo iż kiedyś pracowała jako kwiaciarka - kwiatków żadnych nie ma.

[anoli]

Babcia notorycznie morduje kwiaty - tylko hoja dotrzymuje jej towarzystwa. Szczeniaczek, to nie jest dla niej dobry pomysł. U Babci wszystko musi mieć wytłumaczenie praktyczne - nieraz słyszałam a na co Ci te psy? hm...Cieszę się, że się Wam mój pomysł spodobał

Karinko - moja też wysokościowa, koniecznie musiała sama myć okna - chociaż ma zawroty głowy i omdlenia - ale przecież pytałam tylko 10 razy czy przyjechać...No więc chwała niebiosom, że spadła do mieszkania...

[Antooosia]

Anoli,no to podrzuc Jej mysz,a potem...sprezentuj kota

[anoli]

Tośka - to świetna myśl

[inag1]

Ilonko ,pomysł Antoosi jest genialny.Jeżeli w domu jest mysz ,to obecność kota jest uzasadniona
A tak poważnie ,to życzę Twojej babci zdrówka :P

[anoli]

Dziękuję, życzenia przekażę
Powiedzcie: kwiat czy roślinka?
A taką niespodziankę po 3 miesiącach sprawił mi listek od fiołeczka mamy

[Antooosia]

Nie wiem,co to,ale chyba kwiatuszek będzie...a roślinka już mi się podoba...