
Aksamitka - królowa jednorocznych cz.3
-
- 200p
- Posty: 289
- Od: 8 cze 2015, o 14:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
Re: Aksamitka - królowa jednorocznych cz.3
Śliczne. Ja pożałowałam swoim trochę wody
Przestały rosnąć. Na szczęście znalazłam miejsce, gdzie są bardziej widoczne i może o nich nie zapomnę 


Re: Aksamitka - królowa jednorocznych cz.3
Majka 86 trzymasz aksamitki na zewnątrz, do jakiej temperatury wytrzymują? Mam wysianą skrzyneczkę i najchętniej to wystawiłabym pod przykryciem na balkon, ale się boję, że jest za zimno.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4850
- Od: 11 wrz 2006, o 00:33
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kujawy
Re: Aksamitka - królowa jednorocznych cz.3
Będzie przymrozek w nocy to sadzonki pójdą w siną dal.
(zmarzną).

Re: Aksamitka - królowa jednorocznych cz.3
Przymrozka to wiem, że nie przetrwają, ale jak będzie w nocy 3 + to wytrzymają ?
Re: Aksamitka - królowa jednorocznych cz.3
Słucham na bieżąco prognozy; póki co na noc trzymam przykryte szklarenką i opatulone agrowłókniną chowam do pudła styropianowego; jakby co w każdej chwili przeniosę na noc do garażu. Póki co o przymrozkach nie słyszałam. Ale Mariola54 spokojnie mam to na uwadze
Wyniosłam je z domu bo w pokoju gdzie były jest dość ciepło i ze światłem też licho niestety.
Dziś też dosiałam jeszcze 3 pojemniczki żółtych, mieszanki i majestic bo ta odmiana nie wzeszła mi w ogóle

Wyniosłam je z domu bo w pokoju gdzie były jest dość ciepło i ze światłem też licho niestety.
Dziś też dosiałam jeszcze 3 pojemniczki żółtych, mieszanki i majestic bo ta odmiana nie wzeszła mi w ogóle

-
- 200p
- Posty: 289
- Od: 8 cze 2015, o 14:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
Re: Aksamitka - królowa jednorocznych cz.3
Moje aksamitki jakoś opornie rosną. Myślę żeby je wywieźć do foliaka. Denerwują mnie te mizeroty w domu. Poza tym potrzebuję miejsce na parapetach
Chyba nie zmarzną ?

Re: Aksamitka - królowa jednorocznych cz.3
Witam wszystkich. Przeczytałam wszystkie wątki o aksamitkach od cz. 1 i jestem pod wrażeniem. Szklarenki, tunele, odpowiednia gleba...
Wysiewam kwiatki tylko na balkon, więc mało mi potrzeba, resztę sadzonek wywożę na działki do teściowej i szwagierki, ale nigdy nie zawracam sobie głowy, którą stroną wsiewać. Sypię do skrzynki, przepikuję (i ziemię kupuję w Biedronce, albo gdzie popadnie), a na balkonie wielkie krzaki. Obym nie przechwaliła w tym roku
Wysiewam kwiatki tylko na balkon, więc mało mi potrzeba, resztę sadzonek wywożę na działki do teściowej i szwagierki, ale nigdy nie zawracam sobie głowy, którą stroną wsiewać. Sypię do skrzynki, przepikuję (i ziemię kupuję w Biedronce, albo gdzie popadnie), a na balkonie wielkie krzaki. Obym nie przechwaliła w tym roku

Mirka
-
- 200p
- Posty: 300
- Od: 8 lut 2017, o 13:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Aksamitka - królowa jednorocznych cz.3
Aksamitki ładnie wyrosły, 50 sztuk:

Czy już czas na pikowanie? Czy powinnam teraz przesadzić do małych oddzielnych doniczek a po 15 maja do gruntu? Czy jeszcze poczekać aż podrosną i pominąć pikowanie do doniczek? Nie wiem czy mam 50 takich doniczek

Czy już czas na pikowanie? Czy powinnam teraz przesadzić do małych oddzielnych doniczek a po 15 maja do gruntu? Czy jeszcze poczekać aż podrosną i pominąć pikowanie do doniczek? Nie wiem czy mam 50 takich doniczek

Milena
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7675
- Od: 10 mar 2008, o 18:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Za Lublinem, za Rzeszowem.. Lubartów
Re: Aksamitka - królowa jednorocznych cz.3
Co prawda ze zdjęcia trudno ocenić jaka jest faktyczna wielkość Twoich minidoniczek ale ja bym tych roślinek nie przesadzał. Wygląda, że rosną po 1-3 roślinki w minidoniczce. Część komórek jest pusta więc jak chcesz się troszeczkę pobawić to możesz tam przenieść jakieś roślinki rosnące najgęściej. Aksamitki to rośliny, które jak nie dostaną choroby grzybowej i nie spotkają ślimaków zniosą wiele, nawet silne przesuszenie. Uważaj tylko aby nie przelać i nie pozwolić by rośliny zmarzły. U mnie czasami bez pikowania rosną w skrzyneczce balkonowej aż do maja i choć wyglądają wtedy kiepsko, czasami są przesuszone i nie donawożone to po wysadzeniu na miejsce stałe szybko dochodzą do siebie. Oczywiście jak masz dużo miejsca na parapetach, skrzyneczki do przenoszenia i rozstawienia roślin to możesz je poprzesadzać już teraz 

-
- 200p
- Posty: 300
- Od: 8 lut 2017, o 13:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Aksamitka - królowa jednorocznych cz.3
Dziękuję, bardzo mnie cieszy Twoja odpowiedź 
Większość jest posadzona pojedynczo, rzeczywiście porozdzielam te które są podwójnie i potrójnie do tych pustych miejsc. Pojemniki mają ok 5 cm

Większość jest posadzona pojedynczo, rzeczywiście porozdzielam te które są podwójnie i potrójnie do tych pustych miejsc. Pojemniki mają ok 5 cm
Milena
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 8
- Od: 2 lip 2019, o 15:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- jarha
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2790
- Od: 17 lip 2014, o 23:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: skraj Jury Krakowsko-Częstchowskiej
Re: Aksamitka - królowa jednorocznych cz.3
Daj im szansę i przesadź do większej doniczki albo najlepiej do gruntu, bo im ciasno i głodne. Do podłoża dodaj hydrożelu, który pozwoli dłużej utrzymywac wilgoć w doniczce a po jakims czasie zasil nawozem do kwitnących. Na pewno się uda. Aksamitki to niezbyt wymagajace rośliny 
A, i to rośliny na balkon, lub na rabatę. Nie wiem, czy będzie im dobrze na parapecie w mieszkaniu.

A, i to rośliny na balkon, lub na rabatę. Nie wiem, czy będzie im dobrze na parapecie w mieszkaniu.