
Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 16
- ewa_rozalka
- 1000p
- Posty: 6406
- Od: 10 cze 2012, o 12:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 16
Cześć Agula ja też już nic nie wstawiam bo ile można wspominać .Niestety nie ma co fotografować ,więc musimy prowadzić dialogi . ;: 

- Jule
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7091
- Od: 10 kwie 2011, o 19:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: DSlask 7a
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 16
Wiem, ze Was zasypalo - brachol dzwonil i skladal zyczenia szczesliwego Nowego Roku
Tak z Felixem ide na PT (psa towarzyszacego), on lubi pracowac - to moze jakis sport weekendowy bysmy sobie wymyslili ale musze miec najpierw PT zrobione.
ps mialam juz w poprzednim poscie napisac, ze foty ze snieznym ogrodem bardzo ale to bardzo mi sie podobaja

Tak z Felixem ide na PT (psa towarzyszacego), on lubi pracowac - to moze jakis sport weekendowy bysmy sobie wymyslili ale musze miec najpierw PT zrobione.
ps mialam juz w poprzednim poscie napisac, ze foty ze snieznym ogrodem bardzo ale to bardzo mi sie podobaja

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2217
- Od: 22 lut 2011, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Beskidy
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 16
U mnie dzisiaj piękna, słoneczna pogoda... szkoda tylko, że tak biało dookoła
Agnieszko przesyłam pracujące pozdrowienia

Agnieszko przesyłam pracujące pozdrowienia

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 16
Ja też pozdrawiam, jako lud pracujacy.
Jak ta zima nie pójdzie precz, to jeszcze chwilę i zacznę ćwierkać.
Mam jej serdecznie dość.


Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 16
Ewa, tematów do dyskusji nie brakuje, ale tęsknota za wiosną jest już tam duża a widoki na nią wciąż mgliste, że rozmawiać się nie chce 
Julek, zasypało nas totalnie... w niedzielę brodziłam po uda w śniegu, a Sara calutka wpadała w zaspy robiąc komiczne susy w powietrzu ;-) Felix powinien polubić zajęcia... sama się zastanawiam, czy z Sarą tez się nie zapiszemy.
Asiu, pozdrowienia odwzajemniam, na białe za oknem staram się nie patrzeć i wciąż żyję nadzieją o wiośnie...
Beatko, ja chyba z rozpaczy będę wyć, a nie ćwierkać ;-)

Julek, zasypało nas totalnie... w niedzielę brodziłam po uda w śniegu, a Sara calutka wpadała w zaspy robiąc komiczne susy w powietrzu ;-) Felix powinien polubić zajęcia... sama się zastanawiam, czy z Sarą tez się nie zapiszemy.
Asiu, pozdrowienia odwzajemniam, na białe za oknem staram się nie patrzeć i wciąż żyję nadzieją o wiośnie...
Beatko, ja chyba z rozpaczy będę wyć, a nie ćwierkać ;-)
- lulka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5106
- Od: 31 mar 2011, o 12:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie/w-wa płd
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 16
Dla Sary, to wilka uciecha, moje zwierzaki będąc w wieku szczenięcym też lubiły skakać w śniegu. Teraz podobnie do pańci, kręcą nosem na wyjście w taką pogodę (mówię tu o małej suni, bo duża ma to w nosie).
Aga, ja też żyję nadzieją na szybkie przybycie wiosny. Jak tak dalej pójdzie, to córce do komunii biały kożuch będziemy musieli uszyć
Aga, ja też żyję nadzieją na szybkie przybycie wiosny. Jak tak dalej pójdzie, to córce do komunii biały kożuch będziemy musieli uszyć

- justyna_gl
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3385
- Od: 10 lut 2011, o 09:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 16
Aguś, miłego dnia i dużo 

-
- 500p
- Posty: 663
- Od: 13 cze 2012, o 18:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 16
Zadymka śnieżna była , śnieżyca była, lodowisko jest...mieliśmy zimę stulecia...a teraz...wiosnę !! 

pozdrawiam Ela
- malgocha1960
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 15606
- Od: 8 lut 2010, o 18:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Polska
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 16
Witaj Agus poswiątecznie.Widzę,ze nastroje wszyscy mamy jednakowe i nic nam ich nie poprawi dopóki zima bedzie za oknem.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7793
- Od: 8 lut 2012, o 12:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowsze
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 16
Melduję się po świętach i po awarii prądu. Było wesoło, żeby mieć łączność ze światem to do akumulatora w autku podłączyłam przetwornicę i do tego telewizor i dekoder
Udało się przetrwać, w nocy mnie podłączyli. Ale jak tak dalej pójdzie to trzeba zainwestować w własny generator prądu. 30 godzin bez niego, wcale nie było zabawne.
Miłego tygodnia, ten jest krótszy

Miłego tygodnia, ten jest krótszy

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 16
"Dziędobły" ;-) Bardzo, bardzo fajny jest Twój ogród. Wiem, że nic nowego nie mówię, juz Ci to wszyscy mówili
ale taka jest prawda, to nie moge milczeć
Podoba mi sie to, że duży i to, że taki ...w kierunku naturalistycznym, bo w takich gustuję. Ja mam kawał ziemi do zagospodarowania, bo mam chałupe na wsi i na byłym pastwisku usiłuje zrobic ogród, więc właśnie z takich większych ogrodów staram sie brac przykład 



Bea
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 16
Aga pokazuj więcej takich zdjęc
musze nasycic oczy zielenią bo ta biel zle na mnie już wpływa 


Ostoja spokoju...
Pozdrawiam Daria
Pozdrawiam Daria
- Sosenki4
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6846
- Od: 8 lut 2012, o 12:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 16
Agnieszko zdjęcia czap śniegowych ...przerażające. U mnie aż tak źle nie było, ale też mnóstwo śniegu wszędzie. Na szopie musimy zgarnąć z dachu, bo się zawali a tam zapas drewna.
Jednak jak patrzę, na Twój avatarek, uśmiechniętą buzię i słoneczne kolorowe zdjęcia to zima tej wiosny mi niestraszna.
Do domku już niedługo a i tydzień krótszy. Weekend tóż tóż
Jednak jak patrzę, na Twój avatarek, uśmiechniętą buzię i słoneczne kolorowe zdjęcia to zima tej wiosny mi niestraszna.
Do domku już niedługo a i tydzień krótszy. Weekend tóż tóż
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 16
Witaj, Marzenko! Czapy śniegu trochę się rozpuściły, ale czytam o kolejnych zapowiadanych śnieżycach - ponoć już dzisiaj, od 20ej ma zacząć sypać na południu, a jutro front przemieści się wgłąb kraju... Miło mi czytać Twoje słowa, ale wierz mi, mam już serdecznie dość nie tylko samej zimy, ale wszystkiego co z nią związane, i wszelkich niedogodności z niej wynikających... Wiosno, przybądź, ja cię proszę...
Miłego świętowania!
Dario, ok, ale nie mam ochoty na kolejne odgrzewane zdjęcia... mam wrażenie że ciągle pokazuję to samo - nudzi się i mnie i Wam...
Syringo, dobry wieczór! Miło mi powitać nowego gościa w moich progach i czytać sympatyczny komentarz pod adresem ogrodu - cieszę się, że Ci się podoba moje spojrzenie na świat... mogę zapytać jak masz na imię? Chętnie obejrzę Twoje włości i poczytam o Twoich pomysłach, planach i poczynaniach... zamierzasz założyć swój ogrodowy wątek? Pozdrawiam Cię serdecznie.
Jolu, witaj powracająca córo marnotrawna - zarówno z forumowego niebytu jak i fazy unplugged ;-) Na wiosnę jeszcze sobie poczekamy, ale tematów do rozmów przecież nie brakuje... Ciekawam ogromnie, jak sobie poradzisz z tematem róż w leśnym ogrodzie
Pozdrowienia!
Małgosiu, mój nastrój = totalna depresja pogodowa. Od wieczora znowu ma sypać!
Elu, ratuj jakoś, przywołaj tę wiosnę... ja już jestem załamana!
Justynko, dzień miły był do czasu... pod koniec wyskoczył mi taki zonk pracowy, że do teraz nie mogę się otrząsnąć...
Magda, szczeniaki mają tyle energii, że żadna pogoda im nie straszna... mówisz, że z wiekiem przejdzie? Oby, bo szukam wyłącznika zasilania Sary i nie ma takiego! Ledwie zipiemy momentami ;-)
Żyjmy nadzieją na wiosnę, co nam zostało...
...A tymczasem znowu schyłek lata... czujecie te promienie słońca, przyjemnie smagające policzki?







Miłego świętowania!
Dario, ok, ale nie mam ochoty na kolejne odgrzewane zdjęcia... mam wrażenie że ciągle pokazuję to samo - nudzi się i mnie i Wam...
Syringo, dobry wieczór! Miło mi powitać nowego gościa w moich progach i czytać sympatyczny komentarz pod adresem ogrodu - cieszę się, że Ci się podoba moje spojrzenie na świat... mogę zapytać jak masz na imię? Chętnie obejrzę Twoje włości i poczytam o Twoich pomysłach, planach i poczynaniach... zamierzasz założyć swój ogrodowy wątek? Pozdrawiam Cię serdecznie.
Jolu, witaj powracająca córo marnotrawna - zarówno z forumowego niebytu jak i fazy unplugged ;-) Na wiosnę jeszcze sobie poczekamy, ale tematów do rozmów przecież nie brakuje... Ciekawam ogromnie, jak sobie poradzisz z tematem róż w leśnym ogrodzie

Pozdrowienia!
Małgosiu, mój nastrój = totalna depresja pogodowa. Od wieczora znowu ma sypać!

Elu, ratuj jakoś, przywołaj tę wiosnę... ja już jestem załamana!
Justynko, dzień miły był do czasu... pod koniec wyskoczył mi taki zonk pracowy, że do teraz nie mogę się otrząsnąć...
Magda, szczeniaki mają tyle energii, że żadna pogoda im nie straszna... mówisz, że z wiekiem przejdzie? Oby, bo szukam wyłącznika zasilania Sary i nie ma takiego! Ledwie zipiemy momentami ;-)
Żyjmy nadzieją na wiosnę, co nam zostało...

...A tymczasem znowu schyłek lata... czujecie te promienie słońca, przyjemnie smagające policzki?






- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 16
Ratujesz mi może nie życie, ale resztkę optymizmu
Trudno uwierzyć, że może być tak kolorowo.
