Mój fijoł 4

[Marta_S]

Ewo ale masz ślicznego sąsiada czyli teraz musi być już tylko cieplej

[ewamaj66]

Marta, w tej chwili jeszcze nie rozmarzło, ale za godzinę pewnie da się już wyjść do ogrodu

[Marta_S]

Zazdroszczę, że już z rana możesz sobie wyskoczyć do ogrodu

[Jule]

Zamilklas, to znaczy ze juz szalejesz w ogrodzie Ja jeszcze czekam az temperatura zewnetrzna troche podskoczy

[Dyshia]

Ewo, fantastyczny żywopłot! Gratuluję też umiejętności bycia z aparatem w odpowiednim miejscu i czasie, ja ze swoim nie jestem jeszcze dość zżyta i sceny z kociego życia mi umykają.

[ewamaj66]

Marta, tylko w dzień wolny od pracy
Jule, skończyłam kopać ostatnią z nowych rabat, już więcej żadnych nowości nie planuję Posadziłam też irysy syberyjskie zamówione w Lilypolu. Najpierw trzeba było trochę uporządkować mokrą rabatę, żeby sadzić nowe rośliny, ale to już za mną. Byłoby całkiem przyjemnie, gdyby nie wiatr, który głowę urywał i dmuchał mrozem
Dyshia, najczęściej nie mam czasu, żeby pilnować kotów, ale synek przyjechał i koty śledził

[Jule]

U mnie tez wialo i wcale nie mialam ochoty wylazic ale musialam podlac, bo normalnie Sahara

[ewamaj66]

Jule, do pielenia już nie wylazłam Jakoś szkoda mi było, żeby mi głowę urwało.

Największe z koron. Jak widać, nie ma pośpiechu


Kotek się zezłościł

[Dyshia]

Uuu. Budzi respekt. A jak się pięknie srebrzy w tym słonku.

[ewamaj66]

Dyshia, wkurzonego kota lepiej nie zaczepiać A takiego już można

[PiotrekP]

Ale śliczny kociak (siwy), jaka rasa ?

[Dyshia]

Hehe, jak przeszkadzam mojej charakternej czarnuli w trakcie kąpieli, to też się potrafi zezłościć.

[ewamaj66]

Piotrek Moje koty to głównie dachowce Ten jeden brytyjczyk, przygarnięty.



Dyshia, trzeba wiedzieć, kiedy można kota męczyć Ten uciekł.

[kogra]

Oj tak, koty są bardzo charakterne.
Co kot to inny temperament.
Moja czarnula nawet gryzie przy głaskaniu.
Nie wiadomo czy z dobroci czy ze złości.
Ale za nic bym jej nie oddała, bo lepiej pilnuje domu niż pies.

[Lineta]

Jakie rozkoszne kociaki. Ile ich masz?