Ja też wczoraj nie zdążyłam niczego napisać.
Irenko byłam u Ciebie i podziwiam odwagę.

A powojniki to takie niby drobne ale dość żywotne roślinki, pewnie będą u Ciebie rosły dobrze.
Jula nie wiem dlaczego Mikelite przypadł mi do serca, powiem szczerze że na takie szczegóły nie zwracam uwagę, całość musi być ok. A Alba jest po przejściach bo najpierw Goldi usiłował ją przesadzić a potem dopadły ją grzyby ale mimo wszystko ślicznie kwitła do samego listopada, nawet teraz ciągle usiłuje coś tam z siebie wypuścić.
Tosia tylko spokój może nas uratować.
Agata to nie ja szalałam tylko rośliny a konkretnie winobluszcz i milin na ścianach. A obok domu jodła koreańska, bzy i inne krzewy bo róże są ciągle tej samej wielkości. Powojniki warto sadzić bo to fajne osłaniacze zwłaszcza te wielgaśne.
Majka czyli znowu zaszalałaś z zakupami.

Róże oczkowe mnie prześladują i co ja na to poradzę, zwłaszcza te całkiem proste i malutkie mają śliczne oczątka.
Asia co do róż to poczekaj aż zakwitną wszystkie Souveniry i inne dodatkowe. Ja już nie mogę się doczekać czerwca jak zacznie się ten pokaz róż i to nie tylko u mnie ale na całym forum.
