Siew,rozsada,pikowanie pomidorów cz.7

[Przemo93]

Witajcie
A jak wygląda takie prowadzenie pomidorków na 2 pędy? (Jak to się robi)

[smonika]

Przemku, zostawia się pęd główny i pęd boczny, wyrastający poniżej pierwszego (najniższego) grona. Resztę pędów bocznych obrywamy.

[Przemo93]

Dziękuję Moniko

[PKasia]

Witam Tadeuszu po cichu liczyłam na spotkanie na forum i muszę skorzystać z okazji!!! Bardzo dużo twoich wypowiedzi się naczytałam jestem pod ogromnym wrażeniem, wiedzy ale i cierpliwości z jaką wszystko dokładnie tłumaczysz;:180 i bardzo zazdroszczę ci tego : , jak chyba każdy początkujący! Bardzo chciałam podziękować za wszystkie rady . Widzę wreszcie jakieś drogowskazy, bo tak to tyko na wyczucie działałam a tu światełko w tunelu. Więc to dopiero zobaczymy na ile pędów (ile i jakie wyjdą mi moje sadzonki) bo może będę musiała znów kupić w ciemno i to już wiem że tym razem na dwa pędy. Dziękuję za wyjaśnienie, a ja myślałam że to zależy od odmiany) Kłóci się to tylko z moją naturą lubię wcisnąć zawsze coś jeszcze i zawsze mam za dużo za ciasno!!!

-- 9 lut 2011, o 19:51 --

Moniko to znaczy pierwszy wilk od dołu?

[smonika]

Kasiu, w moich stronach też się mówi wilk. Ale fachowe określenie to pęd boczny i tak będę używać bo ostatnio za te wilki dostaliśmy burę

[PKasia]

OK więc niech będzie pęd boczny, dla wszystkich, a dla wtajemniczonych wilk. Zwał jak chciał!!! chodzi o fakt który to lub gdzie wyrasta ten ony z którego robimy drugi pęd?

[karool]

Moniko,napisałaś poniżej pierwszego grona,nie mówię na 100%ale wydaje mi się ,że ktoś ze znawców pisał,ze powyżej pierwszego grona.Postaram się poszperać, ale nie wiem w którym wątku to czytałam.

[PKasia]

O super ja też czekam na podpowiedz!

[elik_49]

Moniko,napisałaś poniżej pierwszego grona,nie mówię na 100%ale wydaje mi się ,że ktoś ze znawców pisał,ze powyżej pierwszego grona.Postaram się poszperać, ale nie wiem w którym wątku to czytałam.

Też mnie się wydaje, że to powyżej pierwszego grona a pisał to na pewno tadeusz48, może jak się pojawi, to potwierdzi to lub zaprzeczy.

[smonika]

Moniko,napisałaś poniżej pierwszego grona,nie mówię na 100%ale wydaje mi się ,że ktoś ze znawców pisał,ze powyżej pierwszego grona.Postaram się poszperać, ale nie wiem w którym wątku to czytałam.

Jestem pewna, że pod.
Tutaj przykładowa publikacja: http://www.ho.haslo.pl/article.php?id=1405
Jest napisane"........ Prowadzenie na jeden pęd polega na usuwaniu wszystkich innych, wyrastających z kątów liści, w miarę ich pojawiania się. Gdy planujemy uprawę na dwa pędy ? pozostawia się pęd główny oraz ten wyrastający tuż pod pierwszym gronem. Przy prowadzeniu roślin na trzy pędy jako pierwszy boczny należy pozostawić pęd, który wyrósł tuż pod pierwszym gronem, a jako drugi ? wyrastający z najniższego węzła pędu głównego..."

[elik_49]

Moniczko, to już wiemy że to chodzi o ten pęd poniżej, na razie pamiętam... póki nie zapomnę

[Pelasia]

A moze jakis obrazek przykładowy pomidora na dwa pędy?

[PKasia]

Dzięki Moniko! Już wszystko jasne! Pęd tuż POD pierwszym gronem, jak puszczamy na dwa pędy. Na trzy tak i tak na forum odradzali (dużo mniejsze pomidorki). A na jeden pęd to 7 do 10 dni wcześniej zbiór! Jeszcze raz dzięki za linka! Ale obrazki są najfajniejsze!

[smonika]

Faktycznie znalazłam wypowiedź Tadeusza i faktycznie napisał, że zostawia się pęd nad zawiązkiem - jest tutaj: http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... dy#p657289

A obrazek? Proszę bardzo : zamieszczam go tutaj : http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 6#p2030066 , jako że ten wątek jest o pikowaniu

[gienia1230]

Kasiu, wcale nie są dużo mniejsze pomidorki jak jest dobrze przygotowana, nawieziona grządka. Prowadziłam w zasadzie na 3-4 pędy w gruncie oczywiście. I przekonacie się same jak trudno upilnować krzaki i w porę wilki wyłamywać. Bywało, że po tygoniu deszczu, kiedy wreszcie można było wejść na działkę, nie sposób się było poruszać między pomidorami, istny gąszcz. Na Bawolim nagle pojawiło się 6 pędów, z tego trzy leżą na ziemi. Inne tak poszły w górę, że łodygi położyły się na sąsiednich krzakach, trzeba było rozplątać to towarzycho, i żebym nie wiem jak dokładnie wyłamywała wilki, zawsze gdzieś jakiś przegapiłam.
Jeśli się ma niewiele krzaków, no to mały Pikuś, ale jeśli ponad 60, no to trzeba trochę czasu na to poświęcić.