Ale nie dam za wygraną...coś tam musi powstac jako tło do reszty
Wężowy ogród FRAGOLI
- FRAGOLA
- 1000p

- Posty: 3377
- Od: 4 cze 2010, o 09:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Wężowy ogród FRAGOLI
Lucynko taaa jakoś łatwiej namówic go do rozbiórki niż do zbudowania czegoś
Ale nie dam za wygraną...coś tam musi powstac jako tło do reszty
Ale nie dam za wygraną...coś tam musi powstac jako tło do reszty
- pamelka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7197
- Od: 30 gru 2009, o 00:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Wężowy ogród FRAGOLI
Nooo szkoda, a już byłam ciekawa aranżacji z murem w tlelucy09 pisze:Wielka szkoda tego muru.
Cóż szukamy nowych pomysłów, drewno może
- FRAGOLA
- 1000p

- Posty: 3377
- Od: 4 cze 2010, o 09:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Wężowy ogród FRAGOLI
Jolu drewno mówisz...hmmm też mi już coś takiego po głowie chodziło,ale jeszcze kombinuję...
Szukamy nowych pomysłów,najlepiej takich które sama mogła bym wykonac
Szukamy nowych pomysłów,najlepiej takich które sama mogła bym wykonac
Re: Wężowy ogród FRAGOLI
Masz bardzo piękny ogród. Bardzo śliczna jest twoja wężowa rabatka. Kwitną na niej lilie które są świetne.
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 25&start=0- Mój wątek. Zapraszam.
- skorpion811-51
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7234
- Od: 21 lis 2009, o 17:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Dolnośląskie Milicz
Re: Wężowy ogród FRAGOLI
Grazynko jednak nie ryzykujesz z murem i masz rację lepiej coś zrobić bardziej bezpiecznego
już Ty na pewno coś wymyślisz a ja będę zaglądac i podziwiać bo przeciez od Ciebie biorę dużo
inspiracji
już Ty na pewno coś wymyślisz a ja będę zaglądac i podziwiać bo przeciez od Ciebie biorę dużo
inspiracji
Rzekła pszczółka do motyla nikt nie widzi więc zapylaj.
MOJE LINKI , Pusta miska -kliknij
SERDECZNIE ZAPRASZAM STASIA
MOJE LINKI , Pusta miska -kliknij
SERDECZNIE ZAPRASZAM STASIA
- Danio
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1887
- Od: 8 lis 2006, o 18:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Re: Wężowy ogród FRAGOLI
Śliczny ten żółty liliowiec. Jednak byliny zdecydowanie lepiej wyglądają w dużych kępach.
Czytam, że masz tak samo jak ja - mój M z zajęc ogrodowych najbardziej lubi - jedzenie ziaren słonecznika
Pozdrawiam Dorota
Czytam, że masz tak samo jak ja - mój M z zajęc ogrodowych najbardziej lubi - jedzenie ziaren słonecznika
Pozdrawiam Dorota
Żyjesz tylko raz, ale jeśli żyjesz dobrze, to wystarczy /Joe E. Lewis/
Ogród za borem
Ogród za borem cz. 2
Ogród za borem
Ogród za borem cz. 2
- FRAGOLA
- 1000p

- Posty: 3377
- Od: 4 cze 2010, o 09:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Wężowy ogród FRAGOLI
Patafix witam Cię nowy gościu
Miło mi że podoba Ci się moja wężowa rabata,a lilie to moje ulubione
A to dla Ciebie

Stasieńko jednak murek trzeba zburzyc ale...już mi coś innego na to miejsce krąży po głowie

Dorotko tak liliowce jak i inne byliny zdecydowanie lepiej wyglądają w dużych kępach...U mnie jednak wszystko jeszcze młode i małe...może ten liliowiec trochę większy bo on jest jedną z pierwszych roślin(obok wielki rozchodnik też stary) które posadziłam w ogrodzie.A reszta to jeszcze młode malutkie kępeczki tylko gęsto posadzone ...ale trzeba ich będzie jeszcze rozrzedzic bo się poduszą gdy się porozrastają.Ja niecierpliwa bestia...nie chciałam miec pustych przestrzeni więc sadziłam odrazu wszystko dośc gęsto aby tworzyło taką jednolitą plamę,ale wiem doskonale że na dłuższą metę to tak byc nie może,że częśc trzeba gdzie indziej przeprowadzic.Ale nie szkodzi,ja to lubię i mam zajęcie
A szanowny M...nie mówię że nic kompletnie nie zrobi...nie...zrobi,zrobi,ale musi miec natchnienie
Wczoraj po kolejnym przedstawieniu mu moich pomysłów obiecał że jak się tylko trochę ciepło zrobi bierzemy się za pracę w ogrodzie...liczę na to że to nie tylko tak na odczepne powiedział

Znalazłam taką fotkę...to kawałek ogrodu w prawo od muru...ta częśc tak jak i częśc z murem jest w planach na ten sezon do zagospodarowania.Tam gdzie drewniany płotek jest ogródek teściowej...oczywiście nie do ruszenia i stara studnia do zabudowania(jeszcze nie wiem czym) i te niebieskie stojaki które służyły do posadzenia roślinek zwisających są do usunięcia
Resztę jeszcze kombinuję...w pierwszej wersji planów tam miała byc altanka...ale ciągle się to zmienia i ostatecznie jeszcze nie zdecydowałam

A to dla Ciebie

Stasieńko jednak murek trzeba zburzyc ale...już mi coś innego na to miejsce krąży po głowie

Dorotko tak liliowce jak i inne byliny zdecydowanie lepiej wyglądają w dużych kępach...U mnie jednak wszystko jeszcze młode i małe...może ten liliowiec trochę większy bo on jest jedną z pierwszych roślin(obok wielki rozchodnik też stary) które posadziłam w ogrodzie.A reszta to jeszcze młode malutkie kępeczki tylko gęsto posadzone ...ale trzeba ich będzie jeszcze rozrzedzic bo się poduszą gdy się porozrastają.Ja niecierpliwa bestia...nie chciałam miec pustych przestrzeni więc sadziłam odrazu wszystko dośc gęsto aby tworzyło taką jednolitą plamę,ale wiem doskonale że na dłuższą metę to tak byc nie może,że częśc trzeba gdzie indziej przeprowadzic.Ale nie szkodzi,ja to lubię i mam zajęcie
A szanowny M...nie mówię że nic kompletnie nie zrobi...nie...zrobi,zrobi,ale musi miec natchnienie
Wczoraj po kolejnym przedstawieniu mu moich pomysłów obiecał że jak się tylko trochę ciepło zrobi bierzemy się za pracę w ogrodzie...liczę na to że to nie tylko tak na odczepne powiedział

Znalazłam taką fotkę...to kawałek ogrodu w prawo od muru...ta częśc tak jak i częśc z murem jest w planach na ten sezon do zagospodarowania.Tam gdzie drewniany płotek jest ogródek teściowej...oczywiście nie do ruszenia i stara studnia do zabudowania(jeszcze nie wiem czym) i te niebieskie stojaki które służyły do posadzenia roślinek zwisających są do usunięcia
Resztę jeszcze kombinuję...w pierwszej wersji planów tam miała byc altanka...ale ciągle się to zmienia i ostatecznie jeszcze nie zdecydowałam

- pamelka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7197
- Od: 30 gru 2009, o 00:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Wężowy ogród FRAGOLI
Dobrze kombinujeszFRAGOLA pisze: jednak murek trzeba zburzyc ale...już mi coś innego na to miejsce krąży po głowie![]()
-
Stachu 1956
Re: Wężowy ogród FRAGOLI
witam . Nowe fotki będą wiosenne , dziękuję za odwiedziny
- Danio
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1887
- Od: 8 lis 2006, o 18:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Re: Wężowy ogród FRAGOLI
Bardzo lubię stare studnie. Korzystasz z niej jeszcze?
Możesz tam wykombinowac bardzo miły zakątek - postawic ławeczkę, albo balię na wodę do podlewania i obsadzic jakimiś kwitnącymi krzewami. Zresztą Ty na pewno coś fajnego wymyślisz.
Pozdrawiam Dorota
Możesz tam wykombinowac bardzo miły zakątek - postawic ławeczkę, albo balię na wodę do podlewania i obsadzic jakimiś kwitnącymi krzewami. Zresztą Ty na pewno coś fajnego wymyślisz.
Pozdrawiam Dorota
Żyjesz tylko raz, ale jeśli żyjesz dobrze, to wystarczy /Joe E. Lewis/
Ogród za borem
Ogród za borem cz. 2
Ogród za borem
Ogród za borem cz. 2
- aleksanderk
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7024
- Od: 13 lip 2009, o 19:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Wężowy ogród FRAGOLI
Witaj .
Chyba wracam ,poczytałem o twoich planach .Najbardziej podoba mnie się pomysł nowego muru ze starych cegieł .Tanie i łatwe ,szkoda ze za daleko mieszkam bo chętnie bym go dla Ciebie postawił .
Do miłego
Chyba wracam ,poczytałem o twoich planach .Najbardziej podoba mnie się pomysł nowego muru ze starych cegieł .Tanie i łatwe ,szkoda ze za daleko mieszkam bo chętnie bym go dla Ciebie postawił .
Do miłego
- FRAGOLA
- 1000p

- Posty: 3377
- Od: 4 cze 2010, o 09:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Wężowy ogród FRAGOLI
Jolu mam fotkę czegoś podobnego ale muszę poszukac z jakiego żródła pochodzi bo tak jej nie mogę
wstawic bo nie moja
Stachu witaj
Będę zaglądac i czekac na nowe foteczki
Dorotko ja też lubię stare studnie,stare piwnice"ziemianki"(niestety takiej nie mam
)
Ze studni korzystam...służy mi do podlewania...Ale myślałam ją do połowy obłożyc kamieniem...
żeby zyskała taki staro-nowy charakter
Nie wiem czy widac ale przed studnią posadziłam pęcherznicę
żółtolistną i bordową oraz krzewuszkę różową i czerwoną o brązowym ulistnieniu.
Chcę żeby stworzyły taką ściankę,za którą będzie kącik do grilowania...w prawo od studni jest trójkąt z ziołami.
Myślę więc że to dobre miejsce na gril(wypróbowane)
Aleksandrze nawet nie wiesz jak mnie ucieszyła Twoja wizyta...świetnie że wracasz
Mam nadzieję że już wszystko jest dobrze u Ciebie...i że już będziesz mógł bywac w ogrodzie i na forum
Aleksandrze nawet gdybyś mieszkał bliżej nie śmiała bym Cię wykorzystywac do postawienia muru(chyba żeby troszeczkę...żeby zawstydzic mojego eMa
)Jednak dziękuję za pozytywną energię...wykożystam ją do dalszego namawiania eMa do realizacji moich pomysłów
Zastanawiam się co by wyszło z połączenia tej białej cegły z czerwoną...bo niestety tej jest za mało żeby powstało to co sobie wymyśliłam.Ale nie wiem czy by to dobrze wyglądało i czy by się zgrała rozmiarowo(ta biała chyba jest "chudsza")Chyba muszę spróbowac takiej małej kombinacji "na sucho" żeby to naocznie zobaczyc
Patryku kombinuję,kombinuję...dniami i nocami(bo mało śpię)a nawet jak śpię to i tak mi się ogród śni
wstawic bo nie moja
Stachu witaj
Dorotko ja też lubię stare studnie,stare piwnice"ziemianki"(niestety takiej nie mam
Ze studni korzystam...służy mi do podlewania...Ale myślałam ją do połowy obłożyc kamieniem...
żeby zyskała taki staro-nowy charakter
żółtolistną i bordową oraz krzewuszkę różową i czerwoną o brązowym ulistnieniu.
Chcę żeby stworzyły taką ściankę,za którą będzie kącik do grilowania...w prawo od studni jest trójkąt z ziołami.
Myślę więc że to dobre miejsce na gril(wypróbowane)
Aleksandrze nawet nie wiesz jak mnie ucieszyła Twoja wizyta...świetnie że wracasz
Aleksandrze nawet gdybyś mieszkał bliżej nie śmiała bym Cię wykorzystywac do postawienia muru(chyba żeby troszeczkę...żeby zawstydzic mojego eMa
Zastanawiam się co by wyszło z połączenia tej białej cegły z czerwoną...bo niestety tej jest za mało żeby powstało to co sobie wymyśliłam.Ale nie wiem czy by to dobrze wyglądało i czy by się zgrała rozmiarowo(ta biała chyba jest "chudsza")Chyba muszę spróbowac takiej małej kombinacji "na sucho" żeby to naocznie zobaczyc
Patryku kombinuję,kombinuję...dniami i nocami(bo mało śpię)a nawet jak śpię to i tak mi się ogród śni
-
Stachu 1956
Re: Wężowy ogród FRAGOLI
witam . Ścieżka zrobiona jest z betonu.
Jak kupiliśmy działkę to ścieżka już była , ja ją tylko wydłużyłem.
Jest o tyle wygodna ,że jak pada deszcz lub się podlewa nie chodzi się po mokrej trawie.
Jak kupiliśmy działkę to ścieżka już była , ja ją tylko wydłużyłem.
Jest o tyle wygodna ,że jak pada deszcz lub się podlewa nie chodzi się po mokrej trawie.
-
maryla73ab
- 1000p

- Posty: 3139
- Od: 26 sie 2008, o 19:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Wężowy ogród FRAGOLI
Szkoda tego Twojego muru,ale jak ma stwarzać zagrożenie to lepiej rozebrać,wiem ze wymyślisz coś fajnego w zamian...pomysł z miejscem na grilla przypadł mi do gustu,blisko ziół i wody... 
- FRAGOLA
- 1000p

- Posty: 3377
- Od: 4 cze 2010, o 09:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Wężowy ogród FRAGOLI
Staszku miło mi bardzo że do mnie zaglądasz...
Twoja ścieżka fajnie wygląda...w deszczu nie
sprawia wrażenia betonowej....
Marylu mój ogród w porównaniu do Twoich hektarów to maciupki jest
Moje wszystkie pomysły się w nim nie zmieszczą...I tak pomalutku staram się te najważniejsze poupychac...A ja człek niecierpliwy...co wymyślę(i przemyślę)
zaraz chciała bym miec wykonane...tylko niestety nie wszystko jestem w stanie sama zrobic(szkoda...trzeba to zmienic...
)
A mur...no niestety sypie się....
A więc Kochani...podpowiedzcie coś na miejsce muru...Mam kilka obcji ale na razie na żadną się zdecydowac nie mogę a wiosna tuż tuż...więc może pomożecie
sprawia wrażenia betonowej....
Marylu mój ogród w porównaniu do Twoich hektarów to maciupki jest
zaraz chciała bym miec wykonane...tylko niestety nie wszystko jestem w stanie sama zrobic(szkoda...trzeba to zmienic...
A mur...no niestety sypie się....
A więc Kochani...podpowiedzcie coś na miejsce muru...Mam kilka obcji ale na razie na żadną się zdecydowac nie mogę a wiosna tuż tuż...więc może pomożecie


