Witajcie
Dziś był pracowity dzień, na szczęście miałam pomocników. Syn obciął leszczynę, która straciła miarę i wyrosła do nieba, przy okazji oberwaliśmy resztę orzechów ukrytych miedzy gałęziami. M. pociął rębakiem wszystkie gałęzie, wszystkie poza tymi prostymi, które udało mi się uratować, a które posłużą za paliki.
Potem jeszcze pozbierałam maliny, bo pomimo słabej pogody dojrzewają nawet nieźle. Już zasypane cukrem - będzie soczek.
Wreszcie porobiłam trochę fotek, choć światło było niezbyt dobre
Aniu, ta rudbekia jest bardzo ciemna, na tej fotce wyszła jaśniejsza. Jest oryginalna, ale czy warta zachodu

przyznam, że inne bardziej mi się podobają.
Choćby Green Eyes
Czy ta o pełnych kwiatach
A ten fioletowy kwiatek, o który pytasz to rzeczywiście werbena, odmiana Rigida, niziutka.
Pozdrawiam, miłej niedzieli
Lucynko, po prostu spojrzałaś na kwiatki a nie na liście, a kwiaty ta begonia ma rzeczywiście bardzo podobne do róż
Cherry Brandy pewnie lepiej by wygląda w wiekszej grupie ale co zrobić jak raczyla zakwitnąć tylko jedna
Danusiu, Lucynko, spróbuję posiać te cebulki, nie wiem jeszcze czy w doniczce czy w gruncie, najważniejsze jest jednak nawożenie - oglądałam filmik na YouTube, na którym pan radzi aby wiosną, kiedy wychodzą kły tulipanów obsypać je mocznikiem, tzn. po ziemi nie po kłach

Ma to wpłynąć na wzrost cebul. Zobaczymy
U mnie pogoda nienajgorsza, chociaż słoneczka ciagle brakuje, mam nadzieję że wreszcie się pojawi, ale chyba nie na długo
Dalie z nasion to był u mnie strzał w dziesiątkę

Lucynko - dzięki
plik jpg
Ewuniu, ta rudbekia chyba nie pokazała jeszcze swojego całego uroku. Może jak rozkwitnie więcej jej kwiatów ....

Takich gości to lubię, chociaż kiedyś w młodości na widok ropuchy piszczałam na całą okolicę
Dziękuję bardzo za odwiedziny, za pochlebne słowa pod adresem moich kwiatów, za dobre myśli i życzenia
Wszystkim miłym gościom, tym ujawniającym się i tym skrytym życzę pięknej słonecznej niedzieli i całego tygodnia w dobrym humorze i w zdrowiu.
