Aniu, to nie tak; mam 600 odmian dalii ale do wykopania 2000 karp. Dlatego tyle to trwa. Dodatkowo muszę je przewieźć autem, a to też ogranicza, bo karpy niektóre są duże i ciężkie. To cieszy, że tak ładnie porosły ale to prawda - niezła siłownia. I gdyby tylko siłownia, to bym się nawet cieszył, ale to przede wszystkim niezły ból kręgosłupa.
Jedne dalie już wykopane - inne nadal kwitną:
'Hapet Genesis' - konia z rzędem, kto precyzyjnie określi jej kolor! I w tym jej piekno!
'Hapet Belladona'
Iwonko, ja już zacząłem wykopywać dalie, bo na polu był lekki przymrozek a przede wszystkim mam tego tak dużo (pisałem powyżej), że bym się nie wyrobił do grudnia.
'Rybnik', 'Wyn's Farmer John', 'Kanki' wspaniałe typy i każda z tych dalii inna.
'Nonette'
'Nadine Jessie'
Udało się też zrobić kompozycję do kościoła na jutrzejsze a właściwie dzisiejsze święto - Święto Reformacji:
