Rozcieńczam w konewce i polewam ziemię w rowku przygotowanym pod bulwy. Następnie do rowka sypię płukany piasek i sadzę w nim gladiole.
Stężenie siarczanu miedzi w konewce jest na tyle małe, że nie powinno spowodować jakichś szkód.
W tym wątku była o nim dyskusja.
Eliza, rozcieńcz i podlej rabaty liliowe. Szkoda marnować dobrego środka przeciwgrzybiczego i kondycjonującego cebule. Cebulom lilii to na pewno nie zaszkodzi, tylko pomoże. Poza tym to też jest lek na choroby bakteryjne. Może masz irysy, też dobrze podlać. Ja tak zrobię.
Pozdrawiam
Ale cisza w wątku Melduję że w tamtym roku zakwitły nieliczne posadzone mieczyki;/ Susza zrobiła swoje, zostawiłam w ziemi bo nie było co wykopywać buuu tak małe przyrosty miały nowe cebule. Uratowały mi się tylko te "wybrane" odmianowe które rosły bliżej pomidorów, które małżonek podlewał chyba bardziej wytrwale. Już je posadziłam a teraz czekam na kolejny mix 100. Zobaczymy czy ten rok będzie łaskawszy dla mieczyków:)
Cebule mieczyków nie powinny zostawać w ziemi, powinno się wyjąć i wyrzucić na ognisko. Są potencjalnym źródłem chorób dla mieczyków w następnych latach oraz dla innych roślin.
Moje nowe imię Szansa
"Są ludzie, którzy tak boją się śmierci, że rezygnują z życia."
Jak dobrze, że tutaj zajrzałam. Po każdym kolejnym wpisie buzia rozdziawiała mi się coraz bardziej.
Wszystko robię na odwrót. Hm! Pewnie dlatego mi te mieczyki nie wychodzą?!
Czyli mówicie, że już czas je sadzić. A moje jeszcze w piwnicy leżą w koszyku. Muszę je jutro wygrzebać z zakamarków piwnicy i zobaczyć co z nimi. Będę robić krok po kroku, jak piszecie i zobaczę czy w końcu "dogadam się" z mieczykami.
Ten nadmanganian potasu mówicie żeby moczyć w przegotowanej wodzie ale gorącej, ciepłej, letniej, chłodnej ?
Mam jeszcze takie pytanie dysponuję miedzianem, mospilanem
Już nie kupię żadnych środków przed sadzeniem. Czy oprócz tego nadmanganianu jeszcze wykąpać je w którymś z tych specyfików ? Jeśli tak to w jakiej kolejności.
Dzięki
A to maczanie w nadmanganianie to jaka woda ? ma znaczenie jej temperatura ?
Jeszcze doprecyzujcie ten mospilan to stężenie zalecane jak np do czereśni czy jakieś bardziej rozcieńczone czy może jeszcze większe stężenie.
I jeszcze pytanie czy mogę moczyć np w tym mospilanie załóżmy 30 minut potem przerwa na wyschnięcie załóżmy 2 h i do nadmanganianu czy np. powinna być dłuższa przerwa ?
Ze stężeniami mam zawsze problem , bo nie bardzo jest czym odmierzać ten proszek - u mnie wychodzi tak trochę na oko , woda ma kolor lekko niebieski cebulki po moczeniu mają się dobrze więc chyba nie jest za duże stężenie i ja moczę chyba dłużej niż 2 godziny
Moje Miecze 80sztuk kąpały się dziś w Mospilanie a później w nadmanganianie. Teraz już siedzą w ziemi, mam nadzieję że zadowolone będą rosły ładnie Ile mniej więcej czasu trzeba czekać aż pojawią się pierwsze kiełki? Teraz mamy temp ponad 20 stopni, miejsce też na pewno ma znaczenie, posadziłam w trzech miejscach, dwa są w pół cieniu.