Hej,jestem po przerwie
Jedyne co zrobiłem,to wypieliłem warzywnik (jakim prawem to się tak nazywa to nie wiem,bardziej pasuje
sucha rabata użytkowo-ozdobna 
)
Ewo,mam upatrzone,7 postów wyżej
Fylostachys złotobruzdowy (Phyllostachys aureosulcata 'Spectabilis')
Indokalam mozaikowy (Indocalamus tesselatus)
Czerwony bambus (Fargesia jiuzhaigou 1)
Chociaż jak dobrze pójdzie to może jeszcze jednego
Tajko,witaj
Chętnie bym odwiedził Twój wątek,ale jak dobrze wyśledziłem i pamiętam nie masz czasu

No cóż,poczekam
Życzę miłego podziwiania w dalszym ciągu
Karolinko,powiem tak-ludzie mieszkający na moim terytorium to ludzie z epoki kamiennej.
Kompletnie nie interesuje ich wygląd,tylko korzyści. Nawet babcia w wierzbach na łące widzi potencjalny opał
Kwiatkami na łące nikt się nie interesuje,tylko koszą jak jest trawa i zbierają
A że ten zawciąg widać też gdzie indziej,zapewne wyrósł sam. No i dobrze,mam na co patrzeć
Aniu,szkoda,że nie każde te łąki kwiatowe docenia
Aniu-Skoanna,witam Cię serdecznie w mych skromnych progach! (co jak co ale święty by się bał tego u mnie powiedzieć

)
O moim talencie do fotografii wiele osób wspominało,trzeba to w końcu wykorzystać
Komputer iście diabelny wynalazek

chociaż jestem wybredny. Tak naprawdę tylko jedna gra mi się jeszcze nie znudziła,a żeby jakaś nowa się spodobała-ciężka sprawa. A teraz się ,,wyprałem" z grania i wróciłem do czytania książek (co się jeszcze gorzej skończyło

)
Także zapraszam do odwiedzin
***
W ramach przeprosin za moją nieobecność,zaserwuję Wam ucztę dla oczu zdjęciami,które nie budzą grozy estetycznej,są łatwe w odbiorze i zawierają skąpą paletę barw,co wpłynie na Was uspokajająco
Zacznę od tego co może lekko wytrącić ze spokoju dynamiką
