Majowy ogród cz.3 spełniające się marzenie

[mm-complex]

Pięknie udekorowałaś domek...stale podziwiam Twoje wyczucie w tej dziedzinie Cudownie,lekko i elegancko Ja tak nie potrafię ..
Choruję na taki koc w warkocze ,ale nie spotkałam do tej pory... były kiedyś w Ikea ,ale ostatnio nie mogę trafić Cudny!

[MonaeS]

Iwonka podczytuję twoją wymianę myśli o parownicach z Agnieszką. To mnie zachęca do kupienia takiego sprzętu. Poczytałam i nim na kilku stronach, a czy możesz doradzić, gdzie najlepiej go kupić? Na pewno nie zdążę przed świętami, ale mi na tym nie zależy. Mam dużą powierzchnię wyłożoną grysem szkliwionym i ciągle widzę na nim mazaje, więc może parownica potrafi dobrze zmyć taką podłogę. Na początku miałam jasne fugi, ale to przeszłość i moja fryzjerka /jaki to uniwersalny zawód/ zachwalała mi renowator do fug. To taka farba z różnymi pigmentami, którą maluje się spoiny i podobna dwa razy w roku taka akcja zapewnia czyste i jasne fugi. Jutro zrobię pierwszą próbę i zobaczę co to za cudo.

[majowa]

Witajcie kochani,
trochę mi smutno....przeczytałam właśnie w wątku u Agness o tragedii jaka dotknęła Jej rodzinę. To straszne, że tak młodzi ludzie odchodzą. Porusza mnie o szczególnie, bo odczuwam takie tragedie bardzo, bardzo osobiście. Może nie wypada tak się wywnętrzać, ale właśnie teraz ogromnie zatęskniłam za Mamą. Odeszła w wieku 29 lat.
Mam od lat swoją ulubioną świąteczną piosenkę - Kolęda dla nieobecnych w wykonaniu Beaty Rybotyckiej

"....Przyjdź na świat, by wyrównać rachunki strat,
Żeby zająć wśród nas puste miejsce przy stole.
Jeszcze raz pozwól cieszyć się dzieckiem w nas,
I zapomnieć, że są puste miejsca przy stole...."

http://www.youtube.com/watch?v=ZpGC7zKq7lI

Odpowiem troszkę później, Aniu wyślę Ci na pw namiary na sklep gdzie ja kupowałam.

[x-ag-a]

Iwonko, ściskam Cię serdecznie...
Mną też tąpnęła wiadomość od Agnieszki... dobrze znam ten ból, dopiero co pożegnaliśmy chrzestnego mojej córki, również w wieku 36 lat... zdrzemnął się i już nie obudził...
Życie bywa okrutne.

[Monika-Sz]

Lampki, z nimi nic nigdy nie wiadomo, dzisiaj działają jutro nie. Moje sprawdziłam i jak na razie świecą.

Ja 2 lata temu ubierając choinkę sprawdziłam lampki, powiesiłam, ubrałam kompleksowo.. po czym odpalam lampki- nie działał jeden łańcuch Na szczęście powiesiłam dwa- ale nie powiem, żebym zbytnio zadowolona była..
Iwonko- jaką będzie Twoja choinka..? ja obstawiam, że biele, szarości-srebrzystości i kropla czerwonego..
Ciekawe, czy trafiłam

Mnie wiadomość od Agness też przygnębiła.. W naszej Rodzinie w ostatnich 10 latach stracilismy bardzo wielu bliskich. Największym szokiem była śmierć Brata Mamy- niespełna 40letniego, a ostatnio-rok temu- Siostra Mamy najmłodsza zmarła. Szczególnie ciężko to przeżyłam, bo jako jedyna byłam oddelegowana na pogrzeb.. Odbywał się na innym kontynencie i poleciałam sama.
2 lata temu wstrząsnęła nami wiadomość o śmierci sąsiada 34 lata.. zmarł na serce tydzień przed Wielkanocą, 3 dzieci- najmłodsze 1.5roku.. Były 2 karetki i helikopter który transportował Go do Anina.. nie udało się.. a jeszcze kilka dni wcześniej ze mną żartował, że mam rękę do roślin że tak wszystko rośnie jak na drożdżach u mnie- bo sadziłam przywiezione metrowe krzewy.. Przyjeżdzam za kilka dni podlewac- i spadła na mnie taka wiadomość..
Śmierć zawsze jest ciężkim przeżyciem dla tych, którzy zostali.. jednak gdy odchodzi młoda osoba, jest to szczególnie bolesne i takie "niesprawiedliwe"..

Pozdrawiam serdecznie i życzę udanych przygotowań świątecznych

[majowa]

Sobotni wieczór, krótka chwila na forum
Pozdrawiam Was serdecznie i wracam do podłoże
aage, Madzia, Aniu, aguniada, Danusia, Monika
Monisiu - trafiłaś z kolorami

[alphax]

Śliczna także w moim guście choineczka

[dorcia7]

Mam podobną Iwonko ale zielona ze złotymi maleńkimi dzwoneczkami ,ale ta Twoja też cudna -idealna do mojej kuchni

[Margo2]

Iwonko, ściskam serdecznie.
Nie wyobrażam sobie braku mamy, szczególnie w takie święto.
Musiałaś być bardzo mała

[Monika-Sz]

Iwonko- czekam z niecierpliwością na fotki choinki:)
U mnie- wstyd powiedzieć- jeszcze nie wniesiona Wróciliśmy z Mężem po 12 godz z działki to Mama dziś nam darowała obsadzanie.. Ale jutro ruszamy z kopyta:)

[AGNESS]

Iwonko witaj kochana, nadrabiam zaległości na Forum, czytając Wasze rozmowy z kilku ostatnich dni. Wstrząsnęło mnie to co napisałaś o odejściu swojej Mamy.... tak strasznie mi przykro

Iwonko nic nie wspominasz o parownicy, bardzo ciekawa jestem czy przyszła.... a jeśli tak, to czy była już próba generalna???
Przepiękna dekoracja z przepięknym kocykiem

[MonaeS]

Iwonko dziękuję za linka, po świętach i ja zrobię taki zakup. Widziałam twojego posta u Agnieszki i wiem, że już jesteście po testach tego urządzenia.Bardzo się cieszę, że będę miała usprawnienie w sprzątaniu. Na pewno jesteś w trakcie przygotowań do świąt, więc nie przeszkadzam, bo czas jest krótki.

[majowa]

Aniu, jesteś miłym gościem i nie przeszkadzasz, przeciwnie - chętnie posiedzę chwilę na forum i odpowiem na posty. Jak próba z fugami?
Dorotko, Janusz bardzo lubię tą ozdobę, jedna z moich ulubionych. Cieszę się, że i Wam przypadła do gustu.
Gosiu miałam 8 lat, ale pamiętam każdą chwilę spędzoną z Mamą. Myślę, że teraz brakuje mi Jej tak samo jak wtedy.

Monika będzie dobrze, zdążysz ze wszystkim
Aga Agness parownica to od dziś moja przyjaciółka

Klika fotek




Wieczorem wrzucę więcej

[reniuniek]

Iwonko, cudnie!!! A ostatnia fotka

[majowa]

Reniu, dziękuję









a za chwilkę choinka