Moja droga uwijaj się z tym żywopłotem, bo jak wreszcie do Ciebie dotrę, to nie chcę, żeby mi jakiś badziewiak zaglądał do filiżanki z kawą i sprawdzał, czy aby mleczko nie skwaśniało.
Ogród piaskowy w Zakolu Wisły cz. III
- constancja
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1367
- Od: 5 sie 2012, o 23:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bory Tucholskie
Re: Ogród piaskowy w Zakolu Wisły cz. III
Aj tam! A ja lubię sadzić wiosną..... latem też.
Moja droga uwijaj się z tym żywopłotem, bo jak wreszcie do Ciebie dotrę, to nie chcę, żeby mi jakiś badziewiak zaglądał do filiżanki z kawą i sprawdzał, czy aby mleczko nie skwaśniało.

Moja droga uwijaj się z tym żywopłotem, bo jak wreszcie do Ciebie dotrę, to nie chcę, żeby mi jakiś badziewiak zaglądał do filiżanki z kawą i sprawdzał, czy aby mleczko nie skwaśniało.
Gdzieś w Borach-wątek ogrodowy Bory Constancji - Bory Tucholskie w obiektywie
Pomieszanie z poplątaniem czyli nerwowe ręce Constancji spis tematów
FAQ: canon EOS 450D + ob. canon (18-55) Pozdrawiam. Ewa
Pomieszanie z poplątaniem czyli nerwowe ręce Constancji spis tematów
FAQ: canon EOS 450D + ob. canon (18-55) Pozdrawiam. Ewa
- robaczek_Poznan
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8597
- Od: 30 sty 2012, o 23:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Ogród piaskowy w Zakolu Wisły cz. III
constancja pisze:Aj tam! A ja lubię sadzić wiosną..... latem też.![]()
Moja droga uwijaj się z tym żywopłotem, bo jak wreszcie do Ciebie dotrę, to nie chcę, żeby mi jakiś badziewiak zaglądał do filiżanki z kawą i sprawdzał, czy aby mleczko nie skwaśniało.![]()
Yyyy...kogo masz na myśli pisząc o "badziewiaku"?
- constancja
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1367
- Od: 5 sie 2012, o 23:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bory Tucholskie
Re: Ogród piaskowy w Zakolu Wisły cz. III
A ciekawe o kim Ty pomyslałaś???
Gdzieś w Borach-wątek ogrodowy Bory Constancji - Bory Tucholskie w obiektywie
Pomieszanie z poplątaniem czyli nerwowe ręce Constancji spis tematów
FAQ: canon EOS 450D + ob. canon (18-55) Pozdrawiam. Ewa
Pomieszanie z poplątaniem czyli nerwowe ręce Constancji spis tematów
FAQ: canon EOS 450D + ob. canon (18-55) Pozdrawiam. Ewa
- variegata
- 1000p

- Posty: 1990
- Od: 24 sie 2012, o 13:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Zakole Dolnej Wisły
Re: Ogród piaskowy w Zakolu Wisły cz. III
Badziewiak jest tylko jeden, jedyny w swoim rodzaju
Dlatego mur zielony jest jedynym rozsadnym rozwiązaniem e jego przypadku.
A mleko do kawy już teraz podaję dobre, prawda Kasiu?
A mleko do kawy już teraz podaję dobre, prawda Kasiu?
Dom na wsi i ogród wokół niego to spełnienie moich marzeń. Rośliny i zwierzęta- pasja i miłość. Pozdrawiam. Magda.
Ogród piaskowy w Zakolu Wisły cz.IV
Tak, lubię koty ;)
Ogród piaskowy w Zakolu Wisły cz.IV
Tak, lubię koty ;)
- robaczek_Poznan
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8597
- Od: 30 sty 2012, o 23:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Ogród piaskowy w Zakolu Wisły cz. III
Tak, potwierdzam! Kawa była wyśmienita, wypiłam 3 kubki 
- e-genia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 32007
- Od: 5 wrz 2008, o 19:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Ogród piaskowy w Zakolu Wisły cz. III
Ja tam bym powiedziała że co najmniej dwóch od frontu na górce ,tam to dopiero koszmarvariegata pisze:Badziewiak jest tylko jeden, jedyny w swoim rodzaju![]()
- amba19
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7945
- Od: 11 kwie 2007, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk/Chrztowo
Re: Ogród piaskowy w Zakolu Wisły cz. III
Magdo, ty sadzisz żywopłot a ja wywaliłam mój dwudziestoletni żywopłot z ałyczy z korzeniami włącznie...Ale był łysy i paskudny a na dodatek uwielbiały go mszyce! Posadzenie tego żywopłotu to mój największy błąd popełniony na tej działce.
- majowa
- 1000p

- Posty: 2338
- Od: 20 kwie 2010, o 11:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: k/Radom
Re: Ogród piaskowy w Zakolu Wisły cz. III
Cześć Madziu,
jak tam przesadzanie rodo? Mój już na nowym miejscu, mam nadzieję, że w końcu będzie mu dobrze. To już jego trzecia miejscówka. Pierwsza - za ciemno i za zimno - to był taki kąt za domem, całkiem nietrafione miejsce, w którym nawet ziemia najpóźniej rozmarzała. Drugie - sama nie wiem co mu tam nie odpowiadało, bo wrzosy i azalia rosną dobrze, a ten cały czas miał jakiś problem
wygląd liści sugerował niedobory magnezu i zbyt zasadowe podłoże. Mimo prób zakwaszania, odpowiedniego dokarmiania próbki gleby uparcie pokazywały pH 6, karmiłam go dolistnie, chuchałam, dmuchałam i ....gucio.
Powiedz mi - będziesz wiązać swoje thuje na zimę?
jak tam przesadzanie rodo? Mój już na nowym miejscu, mam nadzieję, że w końcu będzie mu dobrze. To już jego trzecia miejscówka. Pierwsza - za ciemno i za zimno - to był taki kąt za domem, całkiem nietrafione miejsce, w którym nawet ziemia najpóźniej rozmarzała. Drugie - sama nie wiem co mu tam nie odpowiadało, bo wrzosy i azalia rosną dobrze, a ten cały czas miał jakiś problem
Powiedz mi - będziesz wiązać swoje thuje na zimę?
- variegata
- 1000p

- Posty: 1990
- Od: 24 sie 2012, o 13:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Zakole Dolnej Wisły
Re: Ogród piaskowy w Zakolu Wisły cz. III
Kasiu, zapraszam na kawę kiedy tylko masz ochotę
Geniu, nie dobijaj mnie
Gdybym miała tak patrzeć, to z każdej strony mam jakieś śmietniki sąsiadów. ALe najbardziej wnerwia mnie tan przy tarasie, ponieważ sąsiad całkowicie świadomie składuje śmieci pod moimi oknami.
Irysy od Ciebie umiejscowiłam tutaj w 3 grupach a liliowce dookoła kominka od oczyszczalni.


Marysiu, żywopłot z ałyczy miałam w planach od strony sadu, ale ostatecznie stanęło na tawułach.
Iwonka, niestety mój RH nadal w tym samym miejscu, w którym był. Miałam gości od piątku do wczoraj i nawet nie dotknęłam łopaty przez weekend. Jeśli chodzi o odżywianie, to ten mój jest niezłym terminator, bo rośnie w miejscu, w którym teoretycznie nie powinien, nawóz dostaje taki ogólny do kwasolubów raz w sezonie i nie ma ani grama kory dookoła. Teraz przesuwam go o kilka metrów i liczę na to, że jednak nadal mnie nie będzie zawodził
Jesień czerwienią i pomarańczą malowana







Nawet "żółtki" o tej porze roku cieszą a latem są u mnie w niełasce





Tawuły Shirobana też już zżółkły

Marcinki stanowią cudny akcent kolorystyczny. Już postanowione, że posadzę ich duuużo więcej, żeby zrobić obwódkę na rabacie żółtej



Te marcinki wzięły się nie wiem skąd ( być może w grudniu wrzuciłam w to miejsce resztki donic z cmentarza ) i na dodatek wpasowały się idealnie według mnie, bo drzewo straciło liście a one pięknie, kolorowo witają przy wjeździe na działkę




I jesień naturalna w tle



Lawenda prawdopodobnie odmiana Grosso, stanowi piękną ozdobę nie tylko podczas kwitnienia

Geniu, nie dobijaj mnie
Irysy od Ciebie umiejscowiłam tutaj w 3 grupach a liliowce dookoła kominka od oczyszczalni.


Marysiu, żywopłot z ałyczy miałam w planach od strony sadu, ale ostatecznie stanęło na tawułach.
Iwonka, niestety mój RH nadal w tym samym miejscu, w którym był. Miałam gości od piątku do wczoraj i nawet nie dotknęłam łopaty przez weekend. Jeśli chodzi o odżywianie, to ten mój jest niezłym terminator, bo rośnie w miejscu, w którym teoretycznie nie powinien, nawóz dostaje taki ogólny do kwasolubów raz w sezonie i nie ma ani grama kory dookoła. Teraz przesuwam go o kilka metrów i liczę na to, że jednak nadal mnie nie będzie zawodził
Jesień czerwienią i pomarańczą malowana







Nawet "żółtki" o tej porze roku cieszą a latem są u mnie w niełasce




Tawuły Shirobana też już zżółkły

Marcinki stanowią cudny akcent kolorystyczny. Już postanowione, że posadzę ich duuużo więcej, żeby zrobić obwódkę na rabacie żółtej



Te marcinki wzięły się nie wiem skąd ( być może w grudniu wrzuciłam w to miejsce resztki donic z cmentarza ) i na dodatek wpasowały się idealnie według mnie, bo drzewo straciło liście a one pięknie, kolorowo witają przy wjeździe na działkę



I jesień naturalna w tle


Lawenda prawdopodobnie odmiana Grosso, stanowi piękną ozdobę nie tylko podczas kwitnienia

Dom na wsi i ogród wokół niego to spełnienie moich marzeń. Rośliny i zwierzęta- pasja i miłość. Pozdrawiam. Magda.
Ogród piaskowy w Zakolu Wisły cz.IV
Tak, lubię koty ;)
Ogród piaskowy w Zakolu Wisły cz.IV
Tak, lubię koty ;)
Re: Ogród piaskowy w Zakolu Wisły cz. III
Magda, witaj w nowym tygodniu... wietrznym, ale ciepłym i słonecznym
Sielsko u Ciebie pod każdym względem... marcinki i przebarwiające się krzewy pięknie zdobią piaskowy ogród... u mnie coraz bardziej łyso, ale pogoda tak śliczna, że nawet mi to nie przeszkadza.
Miłego!
Sielsko u Ciebie pod każdym względem... marcinki i przebarwiające się krzewy pięknie zdobią piaskowy ogród... u mnie coraz bardziej łyso, ale pogoda tak śliczna, że nawet mi to nie przeszkadza.
Miłego!
- variegata
- 1000p

- Posty: 1990
- Od: 24 sie 2012, o 13:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Zakole Dolnej Wisły
Re: Ogród piaskowy w Zakolu Wisły cz. III
Aguniu, pogoda jest fantastyczna. Wczoraj nawet deszcz nie przeszkodził mi w wypiciu kawy z gośćmi w altanie
Rówież pozdrawiam poniedziałkowo
A ten tydzień pracy krótszy 
Dom na wsi i ogród wokół niego to spełnienie moich marzeń. Rośliny i zwierzęta- pasja i miłość. Pozdrawiam. Magda.
Ogród piaskowy w Zakolu Wisły cz.IV
Tak, lubię koty ;)
Ogród piaskowy w Zakolu Wisły cz.IV
Tak, lubię koty ;)
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 24809
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Ogród piaskowy w Zakolu Wisły cz. III
Madziu ależ masz cudne ,,wierzby rosochate ,, w tle...... uwielbiam te drzewa.... mam ogromny sentyment do nich i jak je widzę, to zawsze przypomina mi się wiersz mojego dzieciństwa, który kocham , zawsze mówiła mi go mama
,, Jadą, jadą dzieci drogą,
siostrzyczka i brat,
i nadziwić się nie mogą,
jaki piękny świat.
Tu się kryje biała chata,
tu słomiany dach,
przy niej wierzba rosochata,
a w konopiach strach..........,,
Cudne czerwone i żółte jesienne widoki w Twoim ogrodzie.....marcinki też wspaniałe.... Przy takiej pięknej ciepłej i długiej jesieni jak w tym roku , naprawdę można docenić ich piękno
,, Jadą, jadą dzieci drogą,
siostrzyczka i brat,
i nadziwić się nie mogą,
jaki piękny świat.
Tu się kryje biała chata,
tu słomiany dach,
przy niej wierzba rosochata,
a w konopiach strach..........,,
Cudne czerwone i żółte jesienne widoki w Twoim ogrodzie.....marcinki też wspaniałe.... Przy takiej pięknej ciepłej i długiej jesieni jak w tym roku , naprawdę można docenić ich piękno
- abcd
- 1000p

- Posty: 2324
- Od: 15 kwie 2010, o 11:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: bydgoszcz
- Kontakt:
Re: Ogród piaskowy w Zakolu Wisły cz. III
Lawenda bardzo fajna , muszę zapisać sobie nazwę odmiany . Tworzy bardzo ładne kępki . Pan z krową na spacerze
Malowniczy widok 
- justyna_gl
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3385
- Od: 10 lut 2011, o 09:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Ogród piaskowy w Zakolu Wisły cz. III
Madziu, te marcinki dostałyśmy rok temu od Igi na zeszłorocznym pożegnaniu sezonu u Ciebie. Mam takie same.
- robaczek_Poznan
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8597
- Od: 30 sty 2012, o 23:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Ogród piaskowy w Zakolu Wisły cz. III
Madziula, ta lawenda faktycznie prezentuje się super cały rok. Ja tez mam podobną odmianę z liści, ale tyle ich jest, że nie nadążam z nazwami
Marcinki wyglądają super, a jak dosadzisz całe poletko to będzie bajka
Miłego tygodnia, krociutki jest
Marcinki wyglądają super, a jak dosadzisz całe poletko to będzie bajka
Miłego tygodnia, krociutki jest

