Ogrodowe zacisze Mandragory
-
Pashmina2006
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8030
- Od: 12 kwie 2012, o 18:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódzkie
Re: Ogrodowe zacisze Mandragory
- Pacynka
- 500p

- Posty: 892
- Od: 16 lis 2012, o 19:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków i świętokrzyskie
- Kontakt:
Re: Ogrodowe zacisze Mandragory
U nas wrotycz sama się znalazła na rogu domu i tworzy coraz większą kępę ku mojej uciesze
Pokrzywą mam zamiar ściółkować w tym roku ogródek. Ponoć ma duże ilości potasu. Jest cały wątek o mulczowaniu, pewnie o tym pisałaś: http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... &start=476
Pokrzywą mam zamiar ściółkować w tym roku ogródek. Ponoć ma duże ilości potasu. Jest cały wątek o mulczowaniu, pewnie o tym pisałaś: http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... &start=476
- Mandragora
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4046
- Od: 25 maja 2008, o 16:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Beskid Śląski
Re: Ogrodowe zacisze Mandragory
Renatko - dziękuję
Mój strażnik to ten mały jasny, duży czarny jest Mamy
A zdjęcie u Mamy w ogródku.
Aniu - a to dobre, chyba dziś przetestuję u siebie - zerwę trochę czeremchy, zobaczymy, jak aromat będzie odczuwalny w domu. Odszukałam już wczoraj Twoje pytanie o to drzewko, bo bardzo mnie zaintrygowało. Nazwa faktycznie trudna do zapamiętania.
Madziu - zanim M. stał, już jeden spacer zaliczyłam. Myślałam, że jak pies będzie wyprowadzony to przejdzie mu ochota, ale już coś przebąkuje, że by poszedł więc skorzystam z okazji, że ma chęci i zaraz idziemy
Pacynko - dzięki, dokładnie ten wątek miałam na myśli
Miłej niedzieli wszystkim
Aniu - a to dobre, chyba dziś przetestuję u siebie - zerwę trochę czeremchy, zobaczymy, jak aromat będzie odczuwalny w domu. Odszukałam już wczoraj Twoje pytanie o to drzewko, bo bardzo mnie zaintrygowało. Nazwa faktycznie trudna do zapamiętania.
Madziu - zanim M. stał, już jeden spacer zaliczyłam. Myślałam, że jak pies będzie wyprowadzony to przejdzie mu ochota, ale już coś przebąkuje, że by poszedł więc skorzystam z okazji, że ma chęci i zaraz idziemy
Pacynko - dzięki, dokładnie ten wątek miałam na myśli
Miłej niedzieli wszystkim
-
Pashmina2006
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8030
- Od: 12 kwie 2012, o 18:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódzkie
Re: Ogrodowe zacisze Mandragory
No to zbieraj się szybciutko póki mu ochota nie przeszła 
- Siekier
- 200p

- Posty: 340
- Od: 15 lip 2012, o 09:44
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bydgoszcz (Fordon)
Re: Ogrodowe zacisze Mandragory
Wpadam z rewizytą. Masz wspaniały ogród a za okoliczne widoczki to można dać się pociąć. Szczerze gratuluję 
Pozdrawiam-Wojtek
Działeczka Siekiera
Działeczka Siekiera
-
Pashmina2006
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8030
- Od: 12 kwie 2012, o 18:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódzkie
Re: Ogrodowe zacisze Mandragory
Milenko wróciłaś już ze spacerku? Jak tam było? Ja odliczam dni do piątku. Jak dobrze pójdzie w piątek o tej właśnie godzinie będę dojeżdżała na działeczkę
jeszcze 5 dni 
-
akl62
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2353
- Od: 11 cze 2011, o 19:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Beskid Śląski
Re: Ogrodowe zacisze Mandragory
A my dziś wybraliśmy się rowerami do Jaworza i trafiliśmy na Święto Górskiego Pstrąga. I dowiedzieliśmy się, że niedługo będzie spotkanie z grafikiem, twórcą między innymi loga PKO BP. Niesamowita jest różnica między jego obrazami (w galerii wisi kilka obrazów, -ków ?), a stworzonymi znakami.
aha, jeśli Twoja Mama chciałaby do cienia barwinka, to służę dwiema odmianami. Może wpaść po sadzonki. Tzn. są do ukopania.
aha, jeśli Twoja Mama chciałaby do cienia barwinka, to służę dwiema odmianami. Może wpaść po sadzonki. Tzn. są do ukopania.
- lora
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10624
- Od: 25 maja 2010, o 13:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Ogrodowe zacisze Mandragory
Witaj Milenko zdjęcia ze spaceru w bukowym lesie przypomniały mi moje szczęnięce lata gdy
chodziliśmy na wycieczki do lasu na obrzeżach mojego miasta...smak orzeszków bukowych pamiętam do dziś...dziki lubią żerować w bukowych lasach...obecnie gdzie mieszkam lasy sa raczej liściasto- iglaste bez buków...
w uroczym zakątku mieszkach ze strumykiem za domem ...
a piesio Twój to medalista widzę...
chodziliśmy na wycieczki do lasu na obrzeżach mojego miasta...smak orzeszków bukowych pamiętam do dziś...dziki lubią żerować w bukowych lasach...obecnie gdzie mieszkam lasy sa raczej liściasto- iglaste bez buków...
w uroczym zakątku mieszkach ze strumykiem za domem ...
a piesio Twój to medalista widzę...
- Mandragora
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4046
- Od: 25 maja 2008, o 16:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Beskid Śląski
Re: Ogrodowe zacisze Mandragory
Siekier - dzięki za wizytę
Miło, że podobają Ci się okolice
Ogród nie jest naszą zasługą, na razie pierwszy sezon staramy się go nie "zapuścić".
Madzia - szybko zleci, ani się obejrzysz. Spacer udany, poniżej jak zwykle kilka fotek
Ania - wczoraj była majówka, dziś Święto Pstrąga. Nawet chcieliśmy się wybrać, ale w końcu zadowoliłam się słuchaniem muzyki w ogrodzie
Czy to może ten artysta, który prowadzi skansen? Chociaż nie, pewnie chodzi o Karola Śliwkę? Za barwinek dziękuję, już mamy, zwykły i variegatę, chyba, że masz jeszcze jakąś inną?
Misiu - dziękuję za miłe słowa
Zwierzyny dookoła sporo, choć dzika jeszcze nigdy nie spotkałam, ale może to i lepiej
Pies nie żaden medalista, zwykły kundel "w typie rasy", a to co zobaczyłaś pewnie na obroży, to znaczek z gminy z rejestru + drugi identyfikator z nr telefonu
Ponieważ nikt jeszcze nie protestuje, wrzucę kilka fotek ze spaceru













Popołudniu wzięłam się za przycinanie iglaków przy tarasie - zwłaszcza dookoła rh i azalii, żeby miały więcej światła. Niestety wycięłam też małą jodłę, chcieliśmy w sumie ją wykopać, ale nie udałoby się nie niszcząc poletka floksa. Trudno, w ogrodzie rosną inne dwie dorodne sztuki.. Fioletowej azalii bardzo się przejaśniło, myślę, że posunięcie, choć radykalne, było wskazane.
A floks coraz bardziej obsypany kwieciem
(mowa o tej jodle z prawego górnego rogu zdjęcia, nie miała więcej niż metr):

Madzia - szybko zleci, ani się obejrzysz. Spacer udany, poniżej jak zwykle kilka fotek
Ania - wczoraj była majówka, dziś Święto Pstrąga. Nawet chcieliśmy się wybrać, ale w końcu zadowoliłam się słuchaniem muzyki w ogrodzie
Misiu - dziękuję za miłe słowa
Ponieważ nikt jeszcze nie protestuje, wrzucę kilka fotek ze spaceru













Popołudniu wzięłam się za przycinanie iglaków przy tarasie - zwłaszcza dookoła rh i azalii, żeby miały więcej światła. Niestety wycięłam też małą jodłę, chcieliśmy w sumie ją wykopać, ale nie udałoby się nie niszcząc poletka floksa. Trudno, w ogrodzie rosną inne dwie dorodne sztuki.. Fioletowej azalii bardzo się przejaśniło, myślę, że posunięcie, choć radykalne, było wskazane.
A floks coraz bardziej obsypany kwieciem

-
Pashmina2006
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8030
- Od: 12 kwie 2012, o 18:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódzkie
Re: Ogrodowe zacisze Mandragory
Bardzo fajnie wyglądają te drzewa..te listki mają taki strasznie ładny jasny kolorek. Piękne okolice. No u ciebie na podwórku też barwnie 
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Ogrodowe zacisze Mandragory
Mieszkasz w pięknym miejscu-zdjęcia ze spacerów robią ogromne wrażenie. Podoba mi się żywopłot, marzę o takim, żeby osłonił róże (i mnie
) od wiatru. Na razie tuje sięgają metra, więc sobie jeszcze pomarzę 
-
koziorozec
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10594
- Od: 22 sty 2013, o 21:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Ogrodowe zacisze Mandragory
Milenko,piękny ogród, ale las dopiero uroczy,kocham las i te leśne ścieżki,kocham zapach lasu,teraz nie mam czasu do niego chodzić,ale w każdą jesień wyjeżdżam i mieszkam w lesie
- constancja
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1367
- Od: 5 sie 2012, o 23:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bory Tucholskie
Re: Ogrodowe zacisze Mandragory
Milenko, moim marzeniem jest mały plener fotograficzny w takim bukowym lesie jesienią. Musi tam być wtedy bajecznie. 
Gdzieś w Borach-wątek ogrodowy Bory Constancji - Bory Tucholskie w obiektywie
Pomieszanie z poplątaniem czyli nerwowe ręce Constancji spis tematów
FAQ: canon EOS 450D + ob. canon (18-55) Pozdrawiam. Ewa
Pomieszanie z poplątaniem czyli nerwowe ręce Constancji spis tematów
FAQ: canon EOS 450D + ob. canon (18-55) Pozdrawiam. Ewa
- Mandragora
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4046
- Od: 25 maja 2008, o 16:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Beskid Śląski
Re: Ogrodowe zacisze Mandragory
Madzia - z tą zielenią świeżych bukowych liści to prawda, choć powiem Ci, że ten las jest o wiele przyjemniejszy po deszczu i w czasie mgły. Albo ja już tak strasznie zdziczałam
Ewa - uwierz mi, że przy wiejących tu halnych (dodatkowo miejsce jest tak specyficzne, że gdy u nas wieje, 2 km dalej jest bezwietrznie) taki żywopłot nic nie daje. Jestem ciekawa, ile dni przeżyją moje dalie (jeśli urosną, bo na razie odstają ledwo od ziemi)
Marta - wcale się nie dziwię, a gdzie jeździcie, jeśli można spytać? Wiesz, zauważyłam dziś, że języczka pomarańczowa bardzo nie lubi słońca
Po deszczu była już taka ładna, dziś nawet wyjątkowo ją podlałam, a gdy tylko słońce się pojawiło, wyglądała na strasznie zmarnowaną. A nie ma przecież jeszcze upałów. Zastanawiam się, czy jej nie przesadzić w bardziej cieniste miejsce. Co radzisz?
Constancjo - ja zaczynam się bawić manualem, ale żeby wyszło mi w miarę normalne zdjęcie (nie mówię, że dobre, bo jak na razie ładniejsze robi moja komórka...), pstrykam z dobre 20 razy jedno ujęcie zmieniając przysłonę, czas... Może kiedyś dojdę choć w 1/100 do takiej wprawy jak Ty
Ewa - uwierz mi, że przy wiejących tu halnych (dodatkowo miejsce jest tak specyficzne, że gdy u nas wieje, 2 km dalej jest bezwietrznie) taki żywopłot nic nie daje. Jestem ciekawa, ile dni przeżyją moje dalie (jeśli urosną, bo na razie odstają ledwo od ziemi)
Marta - wcale się nie dziwię, a gdzie jeździcie, jeśli można spytać? Wiesz, zauważyłam dziś, że języczka pomarańczowa bardzo nie lubi słońca
Constancjo - ja zaczynam się bawić manualem, ale żeby wyszło mi w miarę normalne zdjęcie (nie mówię, że dobre, bo jak na razie ładniejsze robi moja komórka...), pstrykam z dobre 20 razy jedno ujęcie zmieniając przysłonę, czas... Może kiedyś dojdę choć w 1/100 do takiej wprawy jak Ty
-
Pashmina2006
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8030
- Od: 12 kwie 2012, o 18:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódzkie
Re: Ogrodowe zacisze Mandragory
No .. mgła piękniejsza niż zieleń..chyba jednak zdziczałaś:D No ale może może
las w każdej odsłonie wygląda pięknie. Może za wyjątkiem spalenia.

