Różane Souveniry wokół Majkowego zielonego domu i ...

[Rozeta]

Też miałam ochotę na Christine Helene . W jej opisie ta strefa 2a zrobiła na mnie największe wrażenie oraz to że ponoć jest "very hardy" . Będę ją z ciekawością podglądać u Ciebie Maju i u Ciebie Ewciu . Powiedzcie, a jak u niej jest z trwałością kwiatów na słońce czy deszcz? No i zapachem ... ?

[edulkot]

Ciągle kurzy tym białym i zimno okrutnie
Julek nic nie stoi na przeszkodzie żebyś sobie taką zafundowała bo kolor ma rzeczywiście fajny a skoro ona ma taki z natury to muszę ją przesadzić bo mi ten róż psuje układ kolorystyczny - tam ma być tylko gold i blue bo to kącik Goldiego
Popatrz jaką znalazła Ania http://www.funkie.pl/index.php?page=sho ... &Itemid=85
porównując zdjęcia to wyglądają bardzo podobnie
Zaprosiłabym w to miejsce raczej taką blue http://www.funkie.pl/index.php?page=sho ... &Itemid=85

Ewo witam Cię serdecznie dziękuję Ci za te pochwały ale to chyba raczej należą się różom no i tym co je wyhodowali i teraz możemy sadzić u siebie takie piękności.

Ewuś lubię busz w którym mogę się ukryć
Słyszałam że są taki stare odmiany ale jeszcze się z nimi nie spotkałam. Pozostaje się cieszyć z takiego spadku po poprzednikach.

Aniu dzięki Ci za opinię i czas na wyszukanie takiej ślicznotki która jest do mojej bardzo podobna.

Monia moje obie Christine Helene rosły cały sezon w doniczkach i stały raczej w półcieniu więc obserwacje są niemiarodajne, zobaczę jak sobie poradzi w gruncie. Zapachu nie pamiętam

[Jule]

O tak, tak Ale ta niebieska, to tez niczego sobie... a ta niebieska tez trzeba "podbarwiac" zeby byla niebieska, tak jak inne rozowe ogrodowki?

[ewamaj66]

Ja z zapachem w ogóle na bakier, obok rosły burbonka i angielka, więc to pewnie je wyczuwałam Kwiaty są wielokolorowe-pewnie pod wpływem słońca, ale jednocześnie kwitną żółte i białe. Deszcz w ogóle nie męczy Christine Helene, bo kwiaty są drobne i się nie zlepiają. Na początku nie zrobiła na mnie wielkiego wrażenia, ale z upływem czasu lubiłam ją coraz bardziej. Nie chorowała.

[Monikwiaty]

Witaj Maju , dziękuję za wspaniałą ucztę i ujęcia róż i ogrodu są bajkowe

[anabuko1]

Ooo jakie piękne róże,,,ta z kroplami wody,,,,ummm pięknie sie prezentuje
A te połączenia białych i czerwonych róz Masz dużo tych róż Ale i widze działeczke też masz sporą

[edulkot]

Julek na hortensjach nie znam się wcale, trzeba podpytać Aguś.
Ewuś skoro Christine Helene jest w miarę odporna na deszcz to powinna ładnie się prezentować.
Mnie też troszkę rozczarowały pierwsze kwiatki ale jak takich kwiatków będzie moc to powinno to ładne wyglądać. Mam kilka zdjęć, kwiatki pojawiały się do końca lipca, przynajmniej takie mam zdjęcia. W styczniu miała czerwone noski czyli jeszcze żyła ta moja bidulka.







Monia
Aniu działkę ma sporą ale tak obsadzoną że muszę kombinować jak to wszystko upiększyć żeby było tak jak bym chciała. Są ozdobne drzewa, owocowe drzewka i w to wkomponowuję róże i inne ozdobne żeby nie było pusto i tylko zielono. Pracy sporo, muszę to przyznać.

[robaczek_Poznan]

Majeczko, masz rację takie ujęcia Twojego ogrodu nigdy się nie znudzą
Różane giganty robią piorunujące wrażenie...jakbym była na wirtualnej wycieczce w rosarium
Już nie mogę się doczekać tegorocznych widoków z Twojego ogrodu
Miłego weekendu

[anabuko1]

No cóż tak to jest z naszymi działeczkami,,,pracy zawsze sporo,,,jak chcemy mieć ładnie,,,wiadomo,kto ma większą,,,ma więcej pracy ale i ma więcej roślinek,,,cos za coś,,,ale ja się ciesze tą moją,,,nie zaduża(6,5 a),,ale jest przy czym robić
A różyczki herbaciane ładniutkie,,,i może pachną Bo moje herbaciane bardzo pachną,,,ummm ten zapach

[edulkot]

Kasiek w tym roku kilka całkiem sporych róż powinno pokazać się w całej swojej krasie, kilka młodzieży z gigantów może zechce zakwitnąć ale za rok to powinien być pokaz właśnie tych gigantycznych róż bo liczę że młodzież dorośnie aby do 2m i zechce zakwitnąć na tej wysokości.
Ty pewnie miło spędzasz czas na Gardenii, wieczorkiem przyjdę na zdjęcia.
Aniu cała działka budowlana ma 30 arów a ta część ozdobna to ma chyba z 15 arów. Całość obrośnięte jest wielkimi dębami, lipami i innymi liściastymi to roboty jesienią jest multum a i trawo-chwastowiska do koszenia sporo.
Nie lubię żółtych róż choć kilka mam. Ta ostatnio pokazywana to Christine Helene pnąca i odporna ślicznotka i liczę że będzie bardziej biała niż żółta http://www.helpmefind.com/rose/l.php?l=21.179665

na lepszy dzień

[Margo2]

Maju, ja z kolei żółte toleruję, ale czerwone całkiem mi nie leżą.
No i jak z tymi komisjami? Wcale się nie dziwię, że nie masz chęci na remont. Po co po próżnicy kase wydawac.

[elsi]

Teraz wiem, czemu Cię nie widuję częściej - siedzisz w różanym, kolejnym, długim wątku .
Zauważyłam, że zaczynasz tworzyć szpalerowe nasadzenia (z poprzedniej strony).
U mnie też w szpalerze na łączce rosną rugosy .
Ja już naprawdę będę rozsądniejsza, byle do lata (bo wiosną jeszcze coś dosadzam, jeśli już zamówiłam)

[Rozeta]

Krystynka Helenka delikatna bardzo jest . Ale jak sam krzew powiększy swoje rozmiary i kwiatów przybędzie, to może być piękny widok. Tak, zdecydowanie trzeba dać jej więcej czasu na pokazanie swoich wdzięków.

[daffodil]

Witaj Majeczko
Jakie piękne odsłony ogrodu pokazałaś . Ja jestem u Ciebie stosunkowo nowym gościem, więc nie znałam jeszcze tych widoczków. I do tego Iceberg, prawie że, w roli głównej.
Majeczko, widzę, że Twój ogród też jest otoczony przez las. Zapewnia to piękne tło i na pewno ochronę dla roślin. Może dlatego też rośliny lepiej zimują?
Dyskusję o hortensjach śledzę z zainteresowaniem, aczkolwiek nie wypowiem się, bo laikiem zupełnym jestem....
Miłej niedzieli

[majka411]

Cześć Majeczko,
posiałam nasionka chaberków i kopru ozdobnego, co nieco zatrwianu i wszystkie krążki zajęte
Inne nasionka wprost do gruntu.
U mnie odwilż i jak widać zapowiedzi w TVN nie sprawdziły się z czego bardzo się cieszę.
Dobrze, że jako nieliczna na forum, dbasz o nas i ocieplasz kwiatuszkami burą pogodę.