Następne kwitnienie, rewelacja, takiego koloru się nie spodziewałam. Na helpie określi jako miedziany i to prawda. Moja jest mała i zdrowa.
Majka 411 - róże 2012 cz.3 (bliżej jesieni)
- nena08
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2648
- Od: 8 lut 2012, o 10:06
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Majka 411 - róże 2012 cz.3 (bliżej jesieni)
Moją Louise Clements też dostałam w prezencie. Pierwszw kwitnienie,tragedia, kolejna róża w kolorze różowych majtek. Jeszcze po deszczu zrobiła się piegowata.
Następne kwitnienie, rewelacja, takiego koloru się nie spodziewałam. Na helpie określi jako miedziany i to prawda. Moja jest mała i zdrowa.
Następne kwitnienie, rewelacja, takiego koloru się nie spodziewałam. Na helpie określi jako miedziany i to prawda. Moja jest mała i zdrowa.
- majka411
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 13234
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: Majka 411 - róże 2012 cz.3 (bliżej jesieni)
Ania, ja mam gdzie kupować, tylko gdzie je wsadzać
Czasami się cieszę, że któraś słabiej rośnie,
to mi miejscówkę zwalnia
Roże Harknessa są mało u nas znane, a ładne. Fakt, że o ich zimowaniu mało wiemy, przetestujemy
Ten P?ok mi podpadł, bo wybrałam sobie przetaczniki, a facet mi mówi nie wysyłamy.
Anka, czyli dobrze rozumiem, że prezent Ci się w końcu spodobał.
Niech sobie będzie w opisie miodowa, a ona i tak jest pomarańczowa

to mi miejscówkę zwalnia
Roże Harknessa są mało u nas znane, a ładne. Fakt, że o ich zimowaniu mało wiemy, przetestujemy
Ten P?ok mi podpadł, bo wybrałam sobie przetaczniki, a facet mi mówi nie wysyłamy.
Anka, czyli dobrze rozumiem, że prezent Ci się w końcu spodobał.
Niech sobie będzie w opisie miodowa, a ona i tak jest pomarańczowa
Re: Majka 411 - róże 2012 cz.3 (bliżej jesieni)
Maju kapitalne opisy Twoich róż i bardzo pouczjące.
Uśmiałam się jak wspomniałaś o brudnej ścierce-ktory to kolorek właśnie u mnie dominował w pierwszym roku kwitnięcia Lavender Pinocchio a własciwie jego przekwitania.Dopiero w 2 roku był ładny a w 3 cudny-niestety 4 roku nie doczekam bo go zadeptałam
Twój ,to od razu , piękny i katalogowy.
Cieszę się(oglądając zdjęcia),że zamówilam St.Swithuna-pokazujesz go obłędnie.Uwielbiam Austina róże i mam ich już sporo.
(Jednak ciągle za mało
)
Uśmiałam się jak wspomniałaś o brudnej ścierce-ktory to kolorek właśnie u mnie dominował w pierwszym roku kwitnięcia Lavender Pinocchio a własciwie jego przekwitania.Dopiero w 2 roku był ładny a w 3 cudny-niestety 4 roku nie doczekam bo go zadeptałam
Cieszę się(oglądając zdjęcia),że zamówilam St.Swithuna-pokazujesz go obłędnie.Uwielbiam Austina róże i mam ich już sporo.
(Jednak ciągle za mało
Ogródek An-ki
An-ka
An-ka
- justi177
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3222
- Od: 22 wrz 2011, o 17:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze, 6a/6b
Re: Majka 411 - róże 2012 cz.3 (bliżej jesieni)
Widzisz Maju co narobiłaś?
Przez Ciebie zamówiłam katalog Austina.
Ależ twoje opisy mają sprawczą moc
Przez Ciebie zamówiłam katalog Austina.
Ależ twoje opisy mają sprawczą moc
Pozdrawiam
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Majka 411 - róże 2012 cz.3 (bliżej jesieni)
Angielki mają w sobie coś tajemniczego
Odkryłam Harknessa tej wiosny, jakoś bardziej mnie kręci niż niemieckie róże.
- Ignis05
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8313
- Od: 16 gru 2009, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Niedaleko Gdańska
Re: Majka 411 - róże 2012 cz.3 (bliżej jesieni)
Maju
i to już wszystkie róże ?
Czytam to, co napisałaś, jak najlepszą opowieść. I do tego oglądam zdjęcia wszystkich róż.
Na każdą miałoby się ochotę.

Czytam to, co napisałaś, jak najlepszą opowieść. I do tego oglądam zdjęcia wszystkich róż.
Na każdą miałoby się ochotę.
- Alutka102
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1722
- Od: 29 sie 2011, o 09:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: północno wschodnie okolice Warszawy
Re: Majka 411 - róże 2012 cz.3 (bliżej jesieni)
Majko, łapka coraz lepiej, ale dopiero w poniedziałek zdejmują mi szwy. Dlatego tak mało piszę na FO, raczej podczytuję.
Angielki są przecudnej urody, a jest ich tyle...,tylko ogrodu za mało, aby mieć wszystkie. A tak bym chciała
Chyba polikwiduję wielkokwiatowe
- ilona2715
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3410
- Od: 7 wrz 2010, o 11:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gortatowo
Re: Majka 411 - róże 2012 cz.3 (bliżej jesieni)
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 24808
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Majka 411 - róże 2012 cz.3 (bliżej jesieni)
Majeczko zaglądam , czytam, podziwiam

-
Monikwiaty
- 1000p

- Posty: 1468
- Od: 27 lis 2011, o 23:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
-
Keetee
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8552
- Od: 15 paź 2010, o 00:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Majka 411 - róże 2012 cz.3 (bliżej jesieni)
Majka podłączam się do pytania Ilony co to za róża ta ostatnia 
Re: Majka 411 - róże 2012 cz.3 (bliżej jesieni)
Zgaduję...wyglądają jak Pastella i Elfie
Re: Majka 411 - róże 2012 cz.3 (bliżej jesieni)
ta "Cytryneczka" to będzie Kronprinzessin Mary 
(podobna do Pilgrima)
(podobna do Pilgrima)
-
Keetee
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8552
- Od: 15 paź 2010, o 00:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Majka 411 - róże 2012 cz.3 (bliżej jesieni)
Mówisz Adrian...jak tak to okejos ,bo juz u mnie rośnie 
- majka411
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 13234
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: Majka 411 - róże 2012 cz.3 (bliżej jesieni)
Ania-An-ka, hihihi?hihi
a, nie tak było, że kolor Lavender Pinocchia określiłaś tak ciekawie, że musiałam na własne oczy to zobaczyć. ?
Jest to super różyczka, dzięki tej brudnej ścierce ją mam. Ale, że Ty go zadeptałaś ?
Anusia, taką różyczkę.
Austinki rzuciły czar nie tylko na mnie jak widzę. Do niedawna nie było specjalnego u nas wyboru, teraz to my nie wiemy którą wybrać. Ja też bym chciała więcej, ale???..
Justynko czyżby angieleczki tak na Ciebie podziałały?..
Ja nie zamawiam żadnego katalogu, bo nie umiem sobie odmówić różyczek, a tam kuszą oj kuszą?
Dziękuję Ci, to miło poczytać, że mój opis może mieć sprawczą moc ?
( troszkę czasu musiałam poświęcić żeby to napisać ..)
Ewciu-majowa, ja też oczami wodzę za kwiatami Austna i Harknessa.
U Austina budowa napakowanych kwiatów najbardziej mnie kręci, a zwróć uwagę na róże Harknessa tam jest w większości klasyczny kwiat, ale jakie kolory.
Krysiu-Ignis, zaprezentowałam tylko te róże, które u mnie miały pierwszy sezon.
Wszystkie pozostałe pokazywałam już we wcześniejszych częściach.
Niedługo zamknę ten wątek i otworzę nowy już tylko ze wspomnieniami.
Cieszę się, że to co popisałam można czytać ? buziaki za wszystko.
Alutka, ja zrobię to samo, czyli przemyślę, które oddać, a zamówię nowe..
Jest, to jedyne wyjście jak się chce więcej tych wymarzonych.
Ale się rozbestwiłam ?.
a, to wszystko przez to, że mamy tak łatwy do nich dostęp.
Łapka do wiosny będzie na pewno już sprawna.
Ilonko, nie ma sprawy, pierwsze cudeńko, to moja paskuda Pastellka w jesiennym wydaniu (najgorsza z trzech, które mam) Jak jej pogroziłam, to się już znacznie podciągnęła w swojej urodzie.
Druga, to Kronprinsesse Mary Castle ? pełna jej nazwa Poulsenka 2004.
Aga-Agness, bardzo się cieszę i ślicznie Ci dziękuję. Zawsze serdecznie zapraszam.
Moniczko, jest miły, bo słonko świeci. Dziękuję
Dorotko-Keetee, ładna bestia jest ?. wiem, a jak pachnie ??
i całkiem dobrze sobie radzi z kolejnymi kwiatami. Czytam, że ja masz ?. super.
Agnieszko-Safoya, tak i nie .. Przyznaję, że może zmylić to drugie zdjęcie.
Adrian cześć, mógłbyś się częściej pokazywać. Jak tam, co słychać w temacie nowych różyczek.
Jest to super różyczka, dzięki tej brudnej ścierce ją mam. Ale, że Ty go zadeptałaś ?
Austinki rzuciły czar nie tylko na mnie jak widzę. Do niedawna nie było specjalnego u nas wyboru, teraz to my nie wiemy którą wybrać. Ja też bym chciała więcej, ale???..
Justynko czyżby angieleczki tak na Ciebie podziałały?..
Ja nie zamawiam żadnego katalogu, bo nie umiem sobie odmówić różyczek, a tam kuszą oj kuszą?
Dziękuję Ci, to miło poczytać, że mój opis może mieć sprawczą moc ?
Ewciu-majowa, ja też oczami wodzę za kwiatami Austna i Harknessa.
U Austina budowa napakowanych kwiatów najbardziej mnie kręci, a zwróć uwagę na róże Harknessa tam jest w większości klasyczny kwiat, ale jakie kolory.
Krysiu-Ignis, zaprezentowałam tylko te róże, które u mnie miały pierwszy sezon.
Wszystkie pozostałe pokazywałam już we wcześniejszych częściach.
Niedługo zamknę ten wątek i otworzę nowy już tylko ze wspomnieniami.
Cieszę się, że to co popisałam można czytać ? buziaki za wszystko.
Alutka, ja zrobię to samo, czyli przemyślę, które oddać, a zamówię nowe..
Jest, to jedyne wyjście jak się chce więcej tych wymarzonych.
Ale się rozbestwiłam ?.
Łapka do wiosny będzie na pewno już sprawna.
Ilonko, nie ma sprawy, pierwsze cudeńko, to moja paskuda Pastellka w jesiennym wydaniu (najgorsza z trzech, które mam) Jak jej pogroziłam, to się już znacznie podciągnęła w swojej urodzie.
Druga, to Kronprinsesse Mary Castle ? pełna jej nazwa Poulsenka 2004.
Aga-Agness, bardzo się cieszę i ślicznie Ci dziękuję. Zawsze serdecznie zapraszam.
Moniczko, jest miły, bo słonko świeci. Dziękuję
Dorotko-Keetee, ładna bestia jest ?. wiem, a jak pachnie ??
Agnieszko-Safoya, tak i nie .. Przyznaję, że może zmylić to drugie zdjęcie.
Adrian cześć, mógłbyś się częściej pokazywać. Jak tam, co słychać w temacie nowych różyczek.





