Moje uzależnienie, nie tylko różane
Re: Moje uzależnienie, nie tylko różane
Majka, Ty szczęściaro.
Co zamawiałaś, przyznasz się? 
- majka411
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 13234
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: Moje uzależnienie, nie tylko różane
Przyznam się
do Hansestadt Rostock, Claire Marshall, The Pilgrim, Natasha Richardson, Mariatheresia
i otrzymałam ładny gratisik - Aachener dom - Różowa Pantera
Hansestadt Rostock i The Pilgrim jest dla mojej siostry, chyba że zmieni zdanie.
Jestem zadowolona, a jeszcze czekam na niskie kremowe, które są mi potrzebne na wykonczenie tylnej rabatki różanej.
Stephanie Baronin zu Guttenberg i Gracefull Palace to tyle.
i otrzymałam ładny gratisik - Aachener dom - Różowa Pantera
Hansestadt Rostock i The Pilgrim jest dla mojej siostry, chyba że zmieni zdanie.
Jestem zadowolona, a jeszcze czekam na niskie kremowe, które są mi potrzebne na wykonczenie tylnej rabatki różanej.
Stephanie Baronin zu Guttenberg i Gracefull Palace to tyle.
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 25228
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Moje uzależnienie, nie tylko różane
Zgubiłam wątek.
A tu tyle się działo.
Gratuluje wykupu. Teraz masz większe możliwości działania.
Działeczka pięknie się prezentuje.
Masz jeszcze trochę do obsadzenia.
Co z tymi rehabilitacjami?
Gdzie nie wejdę tam zabiegi.
A tu tyle się działo.
Gratuluje wykupu. Teraz masz większe możliwości działania.
Działeczka pięknie się prezentuje.
Masz jeszcze trochę do obsadzenia.
Co z tymi rehabilitacjami?
Gdzie nie wejdę tam zabiegi.
- Wanda7
- -Moderator Forum-.

- Posty: 16298
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Moje uzależnienie, nie tylko różane
Bardzo mi się podobają takie zdjęcia różyczek podświetloych jesiennym słońcem.
Też czekam na swoje zamówione, mają przyjść na początku listopada. Z droższymi odmianami postanowiłam jednak poczekać do wiosny
Czytam, Beatko, że masz szerokie plany. Życzę, aby ci się to wszystko spełniło.
Też czekam na swoje zamówione, mają przyjść na początku listopada. Z droższymi odmianami postanowiłam jednak poczekać do wiosny
Czytam, Beatko, że masz szerokie plany. Życzę, aby ci się to wszystko spełniło.
- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Moje uzależnienie, nie tylko różane
Beatko a jak twoja Lets Celebrate, jeszcze kwitnie ?
Bo moja tak.
Ale kwiaty już wyblakłe i mniej pachnące.
Bo moja tak.
Ale kwiaty już wyblakłe i mniej pachnące.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
Re: Moje uzależnienie, nie tylko różane
Dobry wieczór poniedziałkowo.
Dzisiaj byłam ostatni raz na rehabilitacji z czego się bardzo cieszę, bo przez cztery tygodnie codziennie musiałam dwa razy pokonywać całą Warszawę.
Urodzinki wnusi się odbyły, a oto dowód

Majeczko, super różyczki wybrałaś, ja też przymierzam się do Hansestadt Rostock, z tych co Ty zamówiłam Natasha Richardson, Mariatheresia, Stephanie Baronin zu Guttenberg i jeszcze kilka.
Gosiu, już po zabiegach, uff nareszcie. Widocznie taki bum forumowy latem praca, jesienią rehabilitacja.
Wandziu,plany mam rzeczywiście szerokie, a co z nich wyjdzie zobaczymy. Muszę przyznać, że zazdroszczę wszystkium posiadaczom własnych ogrodów,możliwości wyjścia na bosaka i w szlafroku na taras z poranną kawką w ręku.
Grażynko, Let's Celebrate kwitnie bez przerwy,tak wygląda teraz, ale już chyba nie zdąży rozwinąć pąków.

Dzisiaj byłam ostatni raz na rehabilitacji z czego się bardzo cieszę, bo przez cztery tygodnie codziennie musiałam dwa razy pokonywać całą Warszawę.
Urodzinki wnusi się odbyły, a oto dowód

Majeczko, super różyczki wybrałaś, ja też przymierzam się do Hansestadt Rostock, z tych co Ty zamówiłam Natasha Richardson, Mariatheresia, Stephanie Baronin zu Guttenberg i jeszcze kilka.
Gosiu, już po zabiegach, uff nareszcie. Widocznie taki bum forumowy latem praca, jesienią rehabilitacja.
Wandziu,plany mam rzeczywiście szerokie, a co z nich wyjdzie zobaczymy. Muszę przyznać, że zazdroszczę wszystkium posiadaczom własnych ogrodów,możliwości wyjścia na bosaka i w szlafroku na taras z poranną kawką w ręku.
Grażynko, Let's Celebrate kwitnie bez przerwy,tak wygląda teraz, ale już chyba nie zdąży rozwinąć pąków.

- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42394
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Moje uzależnienie, nie tylko różane
Julci Życzę sto lat i duużżooo zdrowia! a torcik śliczny szkoda że Julci nie pokazałaś.
- robaczek_Poznan
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8597
- Od: 30 sty 2012, o 23:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Moje uzależnienie, nie tylko różane
Beatko, Let's Celebrate (finezyjna nazwa!)ma tyle pąków co w szczycie sezonu
Mam nadzieję, że jednak je rozwinie i będziemy mogli je u Ciebie podziwiać 
- gajowa
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3220
- Od: 11 maja 2011, o 07:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie/Ponidzie
Re: Moje uzależnienie, nie tylko różane
Beata, cieszę się, że otwieraja Ci sie nowe perspektywy na przyszłość 
pozdrawiam - Ewa
Moje wątki
Moje wątki
- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Moje uzależnienie, nie tylko różane
Ja swojej ścięłam już pączki do wazonu.
W piątek ma padać śnieg z deszczem i być już pod zerem.
W piątek ma padać śnieg z deszczem i być już pod zerem.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- Wanda7
- -Moderator Forum-.

- Posty: 16298
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Moje uzależnienie, nie tylko różane
Beatko, ja też byłam na urodzinach mojej wnuczki.
Moja jest z 19-tego, a twoja?
-
Keetee
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8548
- Od: 15 paź 2010, o 00:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Moje uzależnienie, nie tylko różane
Beti jaki cudny torcik
fajnie ,ze juz pokończyłaś te zabiegi ...bo mało Ciebie było,ale 2 razy pokonywac W-wę....to wyczyn nie lada
Wiesz moja Let's Celebrate tez ładnie kwitnie...teraz jest zupełnie jasnorózowa ale ładna napakowana,mysle ze w przyszłym sezonie pocieszy oko
no i zdrowiutka jak byk 
fajnie ,ze juz pokończyłaś te zabiegi ...bo mało Ciebie było,ale 2 razy pokonywac W-wę....to wyczyn nie lada
Wiesz moja Let's Celebrate tez ładnie kwitnie...teraz jest zupełnie jasnorózowa ale ładna napakowana,mysle ze w przyszłym sezonie pocieszy oko
-
April
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7793
- Od: 8 lut 2012, o 12:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowsze
Re: Moje uzależnienie, nie tylko różane
Cześć Beti, gratuluję ukończenia trudnych spraw. To teraz szukaj tej dziczy dla siebie
Zobacz, ja właśnie tak zrobiłam i jeszcze żyję
Raz jest trudniej, raz łatwiej ale radocha znacznie większa. Dojazdy też wcale nie takie bardzo kłopotliwe do pracy i szkoły. Dziś przez drogę przebiegły nam dwie sarny jak jechałam do pracy, widoki bezcenne, zaśnieżone łąki, mgła, wstające słońce i biegnące sarny. Nawet mój M powiedział coś o magiczności obrazu 
Re: Moje uzależnienie, nie tylko różane
Jola, mam taki zamiar, ale na to potrzeba trochę czasu. Dzicz to jest to, czego mi potrzeba.
Dorotko, martwię się o róże, aż boję się jechać zobaczyć, jak wyglądają po tym śniegu.
Wandziu, moja Jula z 22.
Grażynko, przewidziałaś pogodę, ja niestety miałam nadzieję, że się nie sprawdzi i sprawdziło się, że nadzieja matką głupich.
Ewa, ja też się cieszę, jeszcze parę lat i może spełnią się moje marzenia.
Kasiu, chyba jednak już nie, gdybym była przewidująca to bym ścięła, a tak
Marysiu,proszę bardzo,oto Julka

Dorotko, martwię się o róże, aż boję się jechać zobaczyć, jak wyglądają po tym śniegu.
Wandziu, moja Jula z 22.
Grażynko, przewidziałaś pogodę, ja niestety miałam nadzieję, że się nie sprawdzi i sprawdziło się, że nadzieja matką głupich.
Ewa, ja też się cieszę, jeszcze parę lat i może spełnią się moje marzenia.
Kasiu, chyba jednak już nie, gdybym była przewidująca to bym ścięła, a tak
Marysiu,proszę bardzo,oto Julka

- sweety
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 14108
- Od: 20 mar 2012, o 09:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie
Re: Moje uzależnienie, nie tylko różane
Ale ma oczyska ta twoja wnusia



