Małe - wielkie szczęście...

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
ewamaj66
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 21494
Od: 19 lut 2011, o 16:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warmia

Re: Małe - wielkie szczęście...

Post »

Wydaje mi się, że mam też taki powojnik, który nie chce kwitnąć :D Dwa lata już siedzi i nic. Pani na targu, od której kupiłam, mówi, że drobne białe kwiatki. Jeszcze się nie doczekałam :evil:
Pozdrawiam-Ewa
Spis treści ,
Mój fijoł 16
Awatar użytkownika
Francesca
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2158
Od: 25 maja 2010, o 13:16
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowsze

Re: Małe - wielkie szczęście...

Post »

Mój tej albo bardzo podobnej odmiany - Summer Snow inaczej Paul Farges zakwitł już w tym roku, a posadziłam go wiosną. :)
Pozdrawiam - Agata :)
Mój ogród na mazowieckich piaskach część 1, część 2 - aktualna
Awatar użytkownika
Wanda7
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 16307
Od: 2 wrz 2010, o 13:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka

Re: Małe - wielkie szczęście...

Post »

Ja także nie widziałąm jeszcze kwiatu jednej nocy. Przecudny. Czy rzeczywiście można się nim cieszyć tylko jedną noc? To znaczy nie spać tylko sie mu przyglądać, bo rano zniknie?
Awatar użytkownika
magenta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3285
Od: 31 mar 2010, o 19:18
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Józefosław
Kontakt:

Re: Małe - wielkie szczęście...

Post »

Justyna , jesteś pewna ,że to rudbekia? Przypomina cynię :) i podobna do mojej jeżówki . Wiesz co to za odmiana ?
Ja jestem zbieraczem takich nowości :D
Lilie masz przecudne, u mnie niestety nie chcą rosnąć na glinie...
mm-complex
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2800
Od: 19 sie 2010, o 18:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: moje miejsce na swiecie...

Re: Małe - wielkie szczęście...

Post »

....odpoczywasz, czy tak Cie wciągnęły aniołki?
;:196
marzenia się spełniają! Dana
haszka
200p
200p
Posty: 427
Od: 5 cze 2011, o 00:06
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Szczecin

Re: Małe - wielkie szczęście...

Post »

Witaj...pospacerowałam po Twoim cudownym ogrodzie...przepiękne rośliny...bardzo podoba mi się ta ruda rudbieke....nigdy takiej nie widziałam.
Pozdrawiam Halina.........

Druga miłość Haszki - ogród
Awatar użytkownika
klarysa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5895
Od: 11 mar 2011, o 17:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kaszuby

Re: Małe - wielkie szczęście...

Post »

Witam wszystkich miłych gości :wit cieplutko i serdecznie.

Już śpieszę z odpowiedziami.

Joasiu Działeczko - kwiat niezwykły. Listki niepozorne, chyba jakiś sekulent. Kwitnie spektakularnie, krótko i pachnąco. Rankiem już tylko smętnie zwieszony i zwinięty pąk.
Byłam u ciebie cichaczem i podglądałam zakupy. Super.

Francesca lubię biel w ogrodzie na tle zieleni. Powojnik u mnie od kilku dni. To powojnik bylinowy Hakuree (grupa Integrifolia), wyczytałam ,ze w przekładzie znaczy to: ośnieżone szczyty górskie. Jest zjawiskowy. Summer Snow też już się popisuje :tan

Shirall witam cię w moich skromnych progach. Miło cię gościć. Cieszę się, ze ci się podoba. Mogę cię pocieszyć. Większość z nas na forum ma ten problem, że bliscy już mają dosyć naszego ciągłego gadania o roślinach i ogrodach :;230 . I dlatego tu jesteśmy, wśród takich samych zielonych zakręconych (pozytywnie) jakich skupia to forum. Jesteś we właściwym miejscu ;:108

aagaaz dziękuję ;:196

ewamaj66 Summer Snow pod taką nazwą kupiłam ten powojnik. Dwa lata nic. Po czym w tym roku oszalał. Rośnie jak dziki i pączkuje ;:224 Pięknie pachnie, tak miodowo. Warto poczekać ;:108 . Jeśli byłoby tak jak u mnie to w przyszłym roku pokazałby ci się w całej krasie. Może on potrzebuje czasu na aklimatyzację, a potem to już z górki :?:Życzę, żeby cie mile zaskoczył ;:196 .

Wandziu, dokładnie ;:108 . Pąk kwiatowy kształtuje sie około 2 tygodni ( u nas tak było). Róśł i pęczniał. Pokazałam w kolejnych etapach. Po czym pewnego wieczoru zaczął pachnieć i lekko się rozchylać. Gdy się mu przyglądać dłużej można ten moment otwierania zaobserwować. Rano po pięknym i wielkim kwiecie zostaje smętnie zwieszony pąk. Na naszej młodej sadzoneczce były 2 pąki. mamy też starszy okaz, kwitł 3 lata temu i też miał tylko 2 kwiaty. W palmiarni w Gdańsku -Oliwie widziałam duży okaz ok 3 m obsypany masą pąków.

magenta Mam cynie aktualnie w wazonie. Mają zupełnie inne listki. Jeżówki też. Kupiłam jako rudbekię, ale bez nazwy odmianowej niestety. Pisałam, że bokiem w doniczce pojawiły się kwiaty zwykłej rudbeki. Pani sprzedająca zapewniała, ze sadzonki pochodzą z ich szkółki. Źródło raczej pewne, ale zawsze jest możliwość pomyłki. W googlach grafice znalazłam takie kwiaty w zagranicznym wątku ogrodowym i na forum ktoś pokazywał w chwastowisku marcyjanny :?:

Danuś aniołki na razie odstawiłam. W związku z M urodzinami (równymi zresztą) życie towarzyskie kwitło :wink: A oprócz tego dzień miłosierdzia dla kobiety, tzn fryzjer, kosmetyczka, babskie ploteczki. A wieczorkiem goście ;:136. Ale już koniec imprezowania. Dzisiaj upały, więc z chłopakami nad jeziorkiem byliśmy, a potem to już znowu ;:137 . Normalnie zakręciłam się.

haszka witaj :wit . Dziękuję za miłe słowa. Rudbekia taka inna, mnie też zauroczyła i wołała 'kup!". A że była tylko jedna... Kupiłam. Cena za tak sporą sadzonkę przyzwoita bo 12 zł.
Awatar użytkownika
lemka77
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2080
Od: 30 cze 2009, o 14:52
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Małe - wielkie szczęście...

Post »

Piękny ten Summer Snow! Bardzo oryginalny no i nazwa do niego pasuje jak ulał.
Szkoda że kwiat Królowej taki nietrwały, jest tak nieziemski, ze można by na niego patrzeć i patrzeć.
Pozdrawiam Ida
Awatar użytkownika
klarysa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5895
Od: 11 mar 2011, o 17:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kaszuby

Re: Małe - wielkie szczęście...

Post »

To, co się dzieje za oknem nie nastraja pozytywnie. Niby ciepło i pogodnie, a za jakiś czas ulewy. I tak w kółko. Dodatkowo kwitną wrzosy, słoneczniki, jarzębina czerwieni się. Żniwa na polach. Oj pani jesień nadchodzi ;:223 Oby pogodna i długa.
Niektórym roślinkom taka ilość deszczu pasuje, ale niektóre cierpią. Róże złapały plamistość. Gubią listki. Może ktoś doradzi czym je potraktować? Mało jeszcze wiem w tym temacie :oops:

lemka77 Summer Snow rzeczywiście uroczy. Zestawiłam go z Warszawską Nike, żeby skontrastować kwiaty kolorem i wielkością, ale nie przewidziałam, ze maluch kwitnie później.
Królowa Jednej Nocy, nie bez powodu tak się nazywa. Ale szkoda, ze nie można się jej pięknem nacieszyć dłużej.



Summer Snow rozbujała się. Z małego krzaczka, który nie chciał współpracować mam ekspansywny krzaczor z ogromną ilością bielutkich kuleczek, które zamienia się w pachnące gwiazdeczki.W przyszłym roku muszę pomyśleć o innej przestrzennej podporze. Drewniane kratki za małe i zbyt wąskie.

Obrazek Obrazek Obrazek



Bylinowy Hakuree znalazł już miejsce między iglakami (eksmitowałam hortensję ogrodową-nie chce kwitnąć trudno, na zesłanie na tyły ogrodu poszła). Fajnie się komponuje z róznymi odcieniami zieleni.
Białe latrie długo kazały na siebie czekać. bardzo lubię kwiaty o takim kłosowym pokroju.

Obrazek Obrazek Obrazek


Zakwitła ponownie Mary Rose. ma 9 wielkich pączków. mam nadzieję, ze tym razem będę mogła się nimi nacieszyć dłużej. Poprzednia były tak zmasakrowane przez deszcz, ze tylko kilka dni cieszyły urodą. Martwi mnie sąsiedztwo zaplamionego Kardynała. Nie chciałabym, żeby się zaraziła. Zastanawiam się nad jesienną izolacja podatnego na choróbska, ale cudnego Kardynała. Ale czy zmiana miejsca 2 razy w sezonie to nie przesada. To mój tegoroczny nabytek. Co o tym myślą znawcy różanego tematu? Proszę o radę.


Obrazek Obrazek Obrazek


Inne ogrodowe widoczki. Kolejna róża. Zakupiona jako Super Dorothy. To już zupełnie inny odcień różu. Taka żarówka. Słoneczne główki otworzyły rudbekie. No i floksy w ilości hurtowej.



Obrazek Obrazek Obrazek

Na zdjęciach widać, jak deszcz wymęczył kwiaty.

Życzę pogodnego i miłego dnia :wit .
Awatar użytkownika
Jagusia
1000p
1000p
Posty: 3193
Od: 24 lis 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Puławy
Kontakt:

Re: Małe - wielkie szczęście...

Post »

Bylinowy śliczny zakup. A co jest u jego stóp - takie wąskie, długie, zielone?
Nie traktuj życia serio i tak nie wyjdziesz z niego żywy!
Wątek Jagusi w 2015 r tradycyjnie niezupełnie ogrodowy - zapraszam Wszystkie moje linki
x-ag-a
---
Posty: 13308
Od: 23 kwie 2011, o 19:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Małe - wielkie szczęście...

Post »

Justyno, przybiegłam natychmiast żeby zobaczyć Mary Rose! prześlicznie rozkwita, utwierdziłam się że kupię ją na wiosnę... zyczę żeby cieszyła Cię długo swoimi pięknymi kwiatami... Kardynała opryskujesz?
heliofitka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7919
Od: 2 cze 2010, o 11:02
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Małe - wielkie szczęście...

Post »

Justynko moja biała liatra też kwitnie na końcu, czyli prawie po przekwitnięciu odmian różowofioletowych.
Podobają mi się duże plamy kwitnących floksów, a połączenie różu z pomarańczem intrygujące :D
Ps. Czy twój M. ma więcej takich cudaków ? Normalnie...piękne :uszy
Pozdrawiam Iwona
Domowe Ogród
Spis treści
Awatar użytkownika
klarysa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5895
Od: 11 mar 2011, o 17:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kaszuby

Re: Małe - wielkie szczęście...

Post »

Jagusiu, witam :wit
Dziękuję ;:196 . Zamówiłam jeszcze takiego niebieskiego, nazwy nie opamiętam, ale zapisałam.
Te białe kłoski to wrzos. Na pierwszej fotce z clematisem lepiej go widać. Niestety to dowód, ze lato kończy się.

Aguś, mnie też czaruje ta Mary. Warta zakupu. Mam w wątku jej sesję z czerwca chyba. Nie mogłam się oprzeć, żeby jej nie fotografować. Piękny kwiat i pachnie. Może R na jesień będzie miałao w dobrej cenie, bo 100 to przesada. Możesz za to mieć 4. Opryskiwałam na grzyba, bo miał biały nalot. Obcięłam. A teraz znawczyni proponowała Scorę. Musze zobaczyć w ogrodniczym. Póki co antygrzybowym potraktowany w sobotę.

Iwono, biała zdecydowanie późniejsza od fioletowej, ale to zawsze jakaś ciągłość koloru w ogrodzie.
Ja bym powiedziała, ze ten róż floksów i pomarańcz języczki raczej jarmarczny :;230 Dyplomatycznie ujęłaś temat :wink: Ale nie mam już miejsca na te floksy,a nie chcę się ich pozbywać.
M-kolekcjonuje takie cudaki. Od czasu do czasu coś przemycę i pokażę :oops: .
Awatar użytkownika
Jule
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7091
Od: 10 kwie 2011, o 19:53
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: DSlask 7a

Re: Małe - wielkie szczęście...

Post »

Slicznie u Ciebie i tak zielono och i ach ;:138 Za Agulcem powiem, ze Mary jest przeslodka w tym swoim rozu ;:167
Awatar użytkownika
klarysa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5895
Od: 11 mar 2011, o 17:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kaszuby

Re: Małe - wielkie szczęście...

Post »

Jule, zielono, zielono, bo trawa do koszenia. Dobrze, ze dziecię duże wróciło na łono rodziny po wywczasach to wykosi :;230
Mary może mieć u mnie swój fan club, bo warta zachwytów i nie kaprysi ;:108
Jule, a ja to podobno nie lubię różowego :;230 Na starość mi się chyba zmienia :?: Jeszcze jak tak dalej pójdzie, będzie'dzidzia-piernik' ;:224
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”