Moj maly wlasny swiat.. czyli Isskowy ogrodeczek ;-)

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Isskaa
500p
500p
Posty: 708
Od: 21 kwie 2011, o 15:32
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: UK
Kontakt:

Re: Moj maly wlasny swiat.. czyli Isskowy ogrodeczek ;-)

Post »

Julus dziekuje za linka,zerknelam tam,poczytalam..
Ale powiem Ci,ze ja bardzioej myslalam o folii,mam z przodu domu folie,na to kore ,wlasnie czerwona i rosna tam cypryski,nic im nie jest,sa piekne i od zeszlego roku urosly duzo wiec mysle,ze chyba akurat im nie zaszkodzilo nic,ale w sumie z tylu domu tam mam drzewa owocowe, kwiaty i krzewy wiec juz sama nie wiem.. ;:224
Musze jeszcze z mezem obmyslec sprawe..
Awatar użytkownika
Isskaa
500p
500p
Posty: 708
Od: 21 kwie 2011, o 15:32
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: UK
Kontakt:

Re: Moj maly wlasny swiat.. czyli Isskowy ogrodeczek ;-)

Post »

Juz pytalam u Eli,ale zapytam tez u siebie..
Czy te galazki w ziemi ,ktore juz potraktowalam ukorzeniaczem mam przykryc czyms szklanym lub plastikowym??
Na ukorzeniaczu pisze,ze trzeba nakryc roslinke czyms,nakrylam,ale czy to pomoze sie ukorzenic??
Jak Wy robicie??
Awatar użytkownika
Jule
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7091
Od: 10 kwie 2011, o 19:53
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: DSlask 7a

Re: Moj maly wlasny swiat.. czyli Isskowy ogrodeczek ;-)

Post »

Mozesz nakryc plastikowymi butelkami, niby ma lepszy mikroklimat w srodku, nie traci tak wilgoci i jest wieksze prawdopodobienstwo ukorzenienia. Ale ja nie nakrywalam, nawet w ukorzeniaczu nie moczylam i jakos sie ukorzenily ale mogl to byc przypadek :wink:
Awatar użytkownika
Isskaa
500p
500p
Posty: 708
Od: 21 kwie 2011, o 15:32
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: UK
Kontakt:

Re: Moj maly wlasny swiat.. czyli Isskowy ogrodeczek ;-)

Post »

Dziekuje Julus ,na razie będę trzymac ten sloik,będę na dzien w upal sciagac,zeby poodychaly roslinki,a na noc będę zakladac,zobaczymy,najwyzej nastepne galazki zrobie bez,zobacze czy bedzie jakas roznica..

U mnie ogrodek zaczyna wygladac powolutku jak ogrodek.. :heja

Bylo tak:

Obrazek

A jest tak:

Obrazek

Obrazek

No i jest pierwszy bordowy :heja
I tak to jeszcze nie to co pokazywal obrazek na opoakowaniu...no dobra,ale juz nie marudze :D

Obrazek

Rozyczki kupione za smieszne pieniadze w tak zwanym "funciaku" czyli za ?1 przyjely sie pieknie ;:333
Sama w to nie wierzylam,bo za takie pieniadze to nie wiedzialam czy czegos sie mozna spodziewac,,,no,ale prosze,wszystkie 6 wygladaja tak:

Obrazek

Wiosna,wiosna,,ach to ty..
Drzewka owocowe wariuja juz...

Obrazek

Hosty widac pieknie tez sie przyjely..Moze jednak warto kupowac w tym funciaku :;230
Tak z przymruzeniem oka robilam te zakupy,ale sie ciesze ,ze wszystko sie przyjelo ;:138
Jeszcze podrosna troszke w doniczkach i pojda na swoje miejsce na rabatke .

Obrazek

To jezscze nie koniec prac..
Trawa posiana i jezcze miejsce basenu zaczynamy zagospodarowywac ogrodowo..
na efekty trzeba jeszcze troszke poczekac :wink:
Awatar użytkownika
Jule
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7091
Od: 10 kwie 2011, o 19:53
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: DSlask 7a

Re: Moj maly wlasny swiat.. czyli Isskowy ogrodeczek ;-)

Post »

No pieknie-pieknie ;:oj Ale dzielni jestescie brawo ;:63
A z roslinami, to jak z zywym organizmem - jak ma rosnac, to rosnac obojetnie za ile sie kupi. Oczywiscie, ze za lepsze jakosciowo trzeba wiecej zaplacic ale tez nie ma gwarancji na zycie :wink:
Ja osobiscie drogich roslin nie kupuje - w pierwszym roku robilam jesienne nasadzenia, zeby juz na wiosne cos roslo, wszystko zima szlag trafil, kilkanascie stowek w plecy i wszystko musialam od nowa zaczynac :roll: Faktem jest, ze moze popelnilam blad, bo u mnie jesienne nasadzenia sie nie sprawdzaja - teraz odczulam to drugi raz ale w mniejszym wymiarze. Tylko, ze to co teraz padlo, to pestka i moge przejsc do porzadku dziennego nad tym.
Awatar użytkownika
Francesca
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2158
Od: 25 maja 2010, o 13:16
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowsze

Re: Moj maly wlasny swiat.. czyli Isskowy ogrodeczek ;-)

Post »

Iza, ślicznie to zmieniacie ;:138 .
Przypominam, że u Ciebie wszystko urośnie, z "funciaka" czy nie, bo masz rękę cudowną do tej roboty ;:196
Cieszę się, że masz hosty; pamiętam, że w ubiegłym roku nie mogłaś ich dostać :) .
Pozdrawiam - Agata :)
Mój ogród na mazowieckich piaskach część 1, część 2 - aktualna
Awatar użytkownika
Isskaa
500p
500p
Posty: 708
Od: 21 kwie 2011, o 15:32
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: UK
Kontakt:

Re: Moj maly wlasny swiat.. czyli Isskowy ogrodeczek ;-)

Post »

Julus pewnie masz racje,takie jest prawo natury,silne przetrwa,slabe nie.Tak samo jest z roslinkami,nie wazne ile kosztuje,jak ma przetrwac to przetrwa,z tym,ze wiesz,chodzilo mi bardziej o to,ze w takich sklepach nie dbaja o to odpowiednio,nie podlewaja tak jak powinno,przerzucaja skrzynki byle jak i sie naprawde dziwie,ze przetrwalo to wszystko,przyjelo sie i sobie rosnie :wink:

Francesca bardzo mi milo,ze zajrzalas :wink:
I za cieple slowa dziekuje,i nie powtarzaj mi tego zbyt czesto,bo jeszcze uwierze :;230
Ja to laik we wszystkim,i wiesz jak to mowia,"Wiecej szczescia niz rozumu" :shock: :;230 i pewnie dlatego jakos to tam u mnie sobie rosnie :wink:
Awatar użytkownika
Jule
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7091
Od: 10 kwie 2011, o 19:53
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: DSlask 7a

Re: Moj maly wlasny swiat.. czyli Isskowy ogrodeczek ;-)

Post »

Isia rosliny maja takie "parcie" na zycie, ze jak chociaz troche sie jego tli w komorce, to dadza sobie rade i beda rosly az ta-lala :wink: Wlasnie bylam posadzic floksy od Ewci i co widze, tawula ktora padla mi po majowym sniegu a ktora wkopalam od niechcenia w kacie kolo podjazdu i ktora przez caly sezon nie wydala z siebie nic, teraz zaczyna sie zielenic ;:108
Awatar użytkownika
ElleBelle
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 7326
Od: 5 paź 2009, o 15:36
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Moj maly wlasny swiat.. czyli Isskowy ogrodeczek ;-)

Post »

Izuś ale ładnie zrobiłaś ,wiem ile pracy to kosztuje ale radocha jest ;:138 Różyczki są bardzo ładne zdrowe i chca rosnąć. Tak to prawda nie zawsze jak da się duże pieniądze to będzie super rosło.Ja teżniezbyt mądra kupiłam na jesieni parę róż bo dostałam takie jak chciałam pieniądze załaciłam duże i co teraz widzę suche badylki ;:223 może ze dwie wypuszcza ale pozostałe to chyba cud by nastąpił ;:185 jakieś licho mnie podkusiło ;:124
Pozdrawiam, Ela
...mój azyl w środku miasta...
Kwiaty Eli- w ogrodzie i nie tylko cz. 7- Kolejna Wiosna...
Awatar użytkownika
megi1402
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2149
Od: 1 lis 2010, o 00:28
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Köln

Re: Moj maly wlasny swiat.. czyli Isskowy ogrodeczek ;-)

Post »

Witaj Izo :wit
Niesamowicie zmienił się twój ogródek przez ostatni rok. Jest coraz piękniej.
Fajną masz szklarenkę i w ciekawy sposób uprawiasz pomidory. Ja również mam mały warzywnik, pomidory sadzę w gruncie, w tym roku kilka zamierzam posadzić do donic. Będę do ciebie zaglądać.
Tulipanki bardzo ładne, mimo że inny kolor niż miał być. Kilka razy już miałam podobnie, lilie zamiast białe, wyrosły z żółtawym środkiem, ciekawa jestem czy moje białe tulipany będą białe, bo pąki podejrzanie się zażółciły.
Trzymam kciuki za twoją ukorzenianą hortensję.
Awatar użytkownika
Isskaa
500p
500p
Posty: 708
Od: 21 kwie 2011, o 15:32
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: UK
Kontakt:

Re: Moj maly wlasny swiat.. czyli Isskowy ogrodeczek ;-)

Post »

Witajcie. :wink:
Przepraszam,ze dopiero teraz odpisuje,ale dwa ostatnie dni spedzilismy w szpitalu z malutka,nie będę pisac co sie stalo,bo to nieogrodowy temat :wink: ale najwazniejsze,ze juz jest wszystko dobrze,z malutka juz mam nadzieje,wszystko jest ok :wink:

Julus musze koniecznie wpasc do Ciebie zobaczyc fotki floksy,mam nadzieje,ze wrzucilas cos nowego? będę miec chyba teraz troszke czasu to pobuszuje po Twoim ogrodku,pedzisz tam jak szalona z tymi stronami,ale mam nadzieje,ze uda mi sie nadronic i poczytac :wink:

Elus trzymam kciuki za Twoje rozyczki,mam nadzieje,ze wiecej odzyje niz tylko te dwie.
Elus,a powiedz mi jeszcze ,jak dlugo sie takie hortensje ukorzeniaja??Juz nie moge sie doczekac widoku nowych galazek,mam nadzieje,ze sie przyjma.
Znalazlam jeszcze dwa inne krzaczki,oberwalam kilka galazek i wsadzilam od razu w ziemie,ale juz nie przykrywalam szklem,zostawilam na dworze w doniczkach,mam nadzieje,ze nic im nie bedzie i puszcza korzonki.
Eksperymentuje.
Kilka na dworze,kilka w domu,kilka pod szklem,kilka nie :;230

Megi witaj u mnie :wit
Ciesze sie bardzo,ze zajrzalas,jak widzisz nie mam tutaj zbyt wiele gosci,tym bardziej mi milo,ze bedziesz zagladac czesciej :wink:
Tak,duzo sie zmienilo,idzie to wolno,bo ciagle tez w domu jest do zrobienia,ale pomalutku,powolutku cos sie tam dlubie w tym ogrodku ...
Dzis np taras dostal nowe schody,tzn maz zrobil,bo malutka miala problem ze schodzeniem,teraz ma latwo,i gora smieci po basenie tez zostala jako taka zrobiona,trzeba tylko teraz zaczac stawiac doniczki z kwiatami,czyli najprzyjemniejsza czesc roboty przede mna ..
;:224
Postaram sie wrzucac fotki na biezaco.
Obiecuje,ze wpadne rowniez do Ciebie....i to juz zaraz :D
Awatar użytkownika
Jule
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7091
Od: 10 kwie 2011, o 19:53
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: DSlask 7a

Re: Moj maly wlasny swiat.. czyli Isskowy ogrodeczek ;-)

Post »

Isia mam nadzieje ze Malutkiej juz lepiej?
Z czasem w jakim sie patyczki ukorzeniaja tez jest roznie. Anabelle ukorzenialy mi sie bardzo szybko a np Limonka potrzebowala dosc duzo czasu. Ale ja robie teraz tak, ze wkladam w ziemie w kacie ogrodu i zapominam. Ukorzeni sie dobrze, nie to nie.
Nawet ostatnio pisalam, ze kupilam jakis czas temu powojniki w doniczkach. Staly w gospodarczym, bo za zimno bylo na wkopanie ale zaczely sie puszczac ... a ze to z wloskich ktore tnie sie nisko na wiosne, to je chlasnelam. Obcielam 6 kawalkow i wsadzilam do sloika z woda. Nie slyszalam jeszcze zeby tak sie powojniki ukorzenialo ale mysle co tam, sprobowac mozna. Ostatnio patrzylam i 2 pedy wypuscily malutkie listki i malutkie korzonki ;:108
Awatar użytkownika
ElleBelle
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 7326
Od: 5 paź 2009, o 15:36
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Moj maly wlasny swiat.. czyli Isskowy ogrodeczek ;-)

Post »

No ja też mam taką manię że coś utnę i wtykam w ziemię ale Izunia na wszystko trzeba czekać no nie tak od razu się to robi ;:oj No i nie spodziewaj się w tym roku kwiatów :wit Musisz podejść do tego bardzo cierpliwie no niestety to zamiłowanie uczy pokory :heja
Pozdrawiam, Ela
...mój azyl w środku miasta...
Kwiaty Eli- w ogrodzie i nie tylko cz. 7- Kolejna Wiosna...
Awatar użytkownika
Isskaa
500p
500p
Posty: 708
Od: 21 kwie 2011, o 15:32
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: UK
Kontakt:

Re: Moj maly wlasny swiat.. czyli Isskowy ogrodeczek ;-)

Post »

Julus ,bo Ty masz reke do kwiatkow :wink: Wszystko bedzie Ci roslo,nawet jakby wsadzila zwiedniete badyle to Ci zakwitna ;:108
Super,mam nadzieje,ze powojniki przyjma Ci sie pozniej ladnie w ziemi :wink:

Elus o tak,uczy pokory,szlag mnie czasem trafia,ze tak dlugo musze na moje roslinki ;:173
Chcialoby sie miec wszystko od razu :;230
Awatar użytkownika
Jule
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7091
Od: 10 kwie 2011, o 19:53
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: DSlask 7a

Re: Moj maly wlasny swiat.. czyli Isskowy ogrodeczek ;-)

Post »

Z powojnikami jestem sama ciekawa czy sie uda ;:65 na razie nie wyjmuje z wody, niech sobie siedza, jak beda mialy wieksze korzonki, to je do doniczek przeflancuje
Ja tez lubie szybko, dlatego nic nie sieje, nie mam cierpliwosci :oops:
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”