Małgosiu,tak, to,prawda, ekologiczne nawozy nie pachną elegancko. Ja na szczęście ma tyle miejsca, że mogę je odstawić na dużą odległość. A o gnojówce z pomidorów to nie słyszałam - robiłam z pokrzyw i skrzypu.
Stachu dzięki - to jeden z mniejszych egzemplarzy moich rh.
Jagódko, właśnie kilka dni temu na cały dzień podłączyłam wąż ogrodowy i wszystkie iglaki i rh obficie podlałam. Całe szczęście, że u nas woda tania - podobno najtańsza w Polsce. Co do cieniowania, to one są cieniowane przez dom, bo tak rosną, a poza tym takie duże krzewy trudno byłoby osłonić - starych mam 6. O nowe, w tym roku posadzone trzeba będzie bardziej zadbać.
Siberio, która tu podobno zawsze zaglądasz - wyczytałam w wątku Jagódki, gdzie ostatnio obejrzałam kolekcję pięknych błękitów, że marzy Ci się azalia pontyjska, taka żółcista, oszałamiająco pachnąca. Jeżeli dożyję, to będziesz ją miała - jedną

Nie prowadzę szkółki

, ale gałęzie takich dużych krzewów same się ukorzeniają. Wiosną w ten sposób pozyskałam kilka roślin.
Może uda się wstawić kilka fotek .... ciemiernikom bardzo się podoba taka pogoda , mają coraz więcej pąków.
Zaczęły swój pokaz zygokaktusy
