Opuncja jest mrozoodporna, to i zimna się nie boi. Czwarty rok już będę ją tak zimował więc powinna dać radę. W międzyczasie była odmładzana chyba raz. Na wiosnę ruszam z budową skalniaka i w ogóle ogrodu, więc trafi na docelowe miejsce. Skalniak będzie przy pd ścianie domu, część na opuncje nie będzie zadaszona na zimę, poza okapem dachu.
Sebastianie piękne mrozaki!!Cieszę się,że trafiłam do Twojego wątku, gdyż mam kawałeczek terenu do zagospodarowania. Fantastycznie byłoby mieć taki całoroczny kaktusowy zakątek- dzięki Twojemu wątkowi wiem już co mogłabym tam umieścić!! Niedługo zawita u mnie także opuncja, czy mam ją jakoś przygotować czy od razu mogę ją zostawić na zewnątrz?? Pozdrawiam!!
Opuncja choćby była najbardziej mrozoodporna, jeśli nie była trzymana do tej pory na zewnątrz, to trzymaj ją w domu w najzimniejszym miejscu jakie znajdziesz. Nagłe wystawienie na mróz może ją zabić, bo one do zimy przygotowują się stopniowo już od września. Oczywiście zero wody aż do marca, później standardowe wybudzanie i przyzwyczajanie do słońca, a wiosną możesz posadzić w ogródku. Jeśli nie jest z tych wrażliwszych, to nawet nie trzeba jej okrywać przed deszczem na przyszłą jesień.
Jesteś z Bydgoszczy, a tam mieszka Piotr M., to dzięki jego stronie www czerpałem pierwsze inf. o mrozoodpornych kaktusach. Miły człowiek, mam sporo materiału od niego, często wiosną sprzedaje nadwyżki na AIIegro. Pod Bydgoszczą w Jarużynie są Licznerscy, specjalizują się w mutantach ale i jakieś mrozoodporne też można u nich kupić. Te źródła pozyskania mogę Ci polecić bez obaw, jako sprawdzone nie raz.
Olu,w twoim mieście jest koło kaktusowe i urzęduje tam Piotr Modrakowski,jest kolekcjonerem zimaków,
można u niego zakupić nawet na alegroo ale z domu też
poz.Leszek
-------------------
Organizuję zbiorowe zamówienie nasion z Mesa Garden. Mają tam też sukulenty. Jeśli ktoś jest chętny, to zapraszam na PW.
Listy nasion można znaleźć tu: http://mesagarden.com/