u Lesi cz. 2

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
justi177
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3222
Od: 22 wrz 2011, o 17:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowsze, 6a/6b

Re: u Lesi cz. 2

Post »

:? Bardzo już się stęskniłam za tulipanami, oglądając twoje piękne okazy....lubię je w każdej odsłonie i kolorze, nawet żółte :wink: tylko wiosene kwiaty mają u mnie dyspensę na ten kolor....i powoli róże ;:173
Cieszę się, że idzie ku lepszemu, poza tym już prawie grudzień ;:173
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
Margo2
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 25228
Od: 8 lut 2010, o 12:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: u Lesi cz. 2

Post »

Ja też uwielbiam tulipany, a Twoje zdjęcia potwierdzają regułę, że trzeba je sadzić grupami.
Pojedyncze nie mają takiego efektu
April
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7793
Od: 8 lut 2012, o 12:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowsze

Re: u Lesi cz. 2

Post »

Sporo masz tych tulipanków :D
Ja pierwszy raz też posadziłam. Ciekawe czy coś wyjdzie z tych 70 czy 80 sztuk. Kupiłam kolorowe bo wiosna rządzi się swoimi prawami :tan
Choć najbardziej podobają mi się białe i ciemno fioletowe.
Awatar użytkownika
JLG
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2198
Od: 15 mar 2009, o 17:16
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Ząbki k. Warszawy

Re: u Lesi cz. 2

Post »

Ja uwielbiam tulipany i to do tego stopnia, że musiałam mieć je w bukiecie ślubnym :D (i całe szczęście, uroczystość była w kwietniu, bo jakbym brała ślub w np. październiku to mógłby być problem). Wiosenne kwiaty dla mnie mogą być w każdym kolorze, jestem zwykle tak stęskniona wiosny, że nawet wściekły żółty mi nie przeszkadza.
Dochodzę do wniosku, że w ogóle wszystkie rośliny wyglądają lepiej podsadzone w grupach, tylko gdy człowiek dostaje do ręki katalog z cebulowymi - to ciężko jest zamówić np. 15 szt tej samej odmiany zamiast 3 różnych odmian... Pamiętam, że przy pierwszym zamówieniu - miałam po 3-4 odmiany z każdej grupy i potem przeżywałam rozczarowanie, w pierwszym roku był wspaniały efekt a potem coraz gorzej... z najmniej odpornymi odmianami rozprawiła się definitywnie ostatnia zima.
No i może powinnam się przyznać, jestem zbyt leniwa (albo zbyt zabiegana), żeby co roku wykopywać cebulki.
Np. bardzo podobały mi się te tulipany - z grupy pełny późny Gerbrand Kleft
Obrazek
albo te też grupy pełnych (to chyba odm. Agelica?)
Obrazek
albo te liliokształtne Sapporo
Obrazek
Tylko jak widać z pokaźnej grupy cebul posadzonych 3 lata temu ostały się pojedyńcze szt.
Do tego wymarzły mi prawie wszystkie krokusy, żonkile i hiacynty...
linki Lesi
aktualny
Pozdrawiam ciepło - Joasia
Awatar użytkownika
JLG
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2198
Od: 15 mar 2009, o 17:16
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Ząbki k. Warszawy

Re: u Lesi cz. 2

Post »

A tak na prawdę z wiosną kojarzą mi się najbardziej takie widoki...
kwitnąca jabłoń kosztela
Obrazek
kwitnąca wiśnia Łutówka
Obrazek
kwitnąca magnolia Susan
Obrazek

Tak sobie myślę, że wiśnię też będę musiała usunąć, jak widać wspaniale kwitnie, ale potem co roku dopada ją monilioza i wisienek jest 5-7 szt. + jak wyczytałam u mądrych źródeł w dziale sadowniczym, akurat tę odmianę trzeba bardzo dobrze przycinać, innymi słowy nie nadaje się dla takich amatorów jak ja. Pytanie za 100 pkt czy w tym miejscu posadzić inną odmianę wiśni czy coś innego... (chodzi np. za mną mała szczepiona odmiana miłorzębu japońskiego Mariken)
linki Lesi
aktualny
Pozdrawiam ciepło - Joasia
Awatar użytkownika
justi177
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3222
Od: 22 wrz 2011, o 17:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowsze, 6a/6b

Re: u Lesi cz. 2

Post »

U mnie po pięciu latach wypadły tulipany - przestały kwitnąć....i mogłam sobie poszaleć z nowymi zakupami....no i fajnie :wink:
W tamtym roku były całe serie po 15-20sztuk...i w tym również doszło kilka...ciekawe jak wypadną tej wiosny, bo wiadomo, że każdego roku jest gorzej.
Asiu,
Dokupowałaś jakieś nowe tej jesieni?

Mariken wysoko zaszczepiony byłby ok ;:173 ale to dość droga impreza ;:131
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
Margo2
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 25228
Od: 8 lut 2010, o 12:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: u Lesi cz. 2

Post »

A u mnie tulipany jakos sobie radzą, a nawet rozmnażają się.
Ale ja sadzę najczęściej takie zwykłe. Te pełne po jakimś czasie się wyradzają.
W tym roku prawie nie kupowałam tulipanów, bo na przednich rabatach mam ich sporo, a na tylnej będę robiła rewolucję, więc nie było sensu
Awatar użytkownika
JLG
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2198
Od: 15 mar 2009, o 17:16
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Ząbki k. Warszawy

Re: u Lesi cz. 2

Post »

Justyno - trochę kupiłam nowych tulipanów, ale wyłącznie z grup botaniczne, greigii, kaufmanna, fussilier, hybr. Darwina (bo u mnie wytrzymują bez wykopywania), krokusy i 2 żonkile miniaturki. Te marnie kwitnące wykopałam i tym razem starałam się wszystko sadzić w koszyczki.
Braknie niestety mi powoli miejsca na tulipanowe łany, bo z racji zasychania liści raczej nie mogę sadzić z brzegu rabaty gdzie jeszcze jako tako mam miejsce + ostatnio dość mocno przeorganizowywałam rabaty, więc bałam się sadzić cebule, żeby nie uszkodzić ich przy przesadzaniu/dosadzaniu innych roślin.

Co losów wiśni i ewentualnego jej zastępstwa, cały czas myślę. Miłorzęby zawsze miały jakiś urok dla mnie, szacunek dla ich prastarego wieku, bardzo je lubię.

Gosiu - zazdroszczę Ci, u mnie tylko niektóre tulipany dobrze rosną.
Jak pisałam Justynce u mnie też było trochę przeorganizowywania i dokładnie z takich samych powodów nie szalałam z tulipanami.
Koniecznie muszę zajrzeć do Ciebie, bo mam wrażenie, że przestały mi przychodzić powiadomienia z Twojego wątku...
linki Lesi
aktualny
Pozdrawiam ciepło - Joasia
Awatar użytkownika
camellia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4512
Od: 21 mar 2010, o 16:00
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: u Lesi cz. 2

Post »

Zajrzałam co słychać i widzę Kosztelę, moją ukochaną jabłoń ;:167 U mnie z tulipanów też najlepiej trzymają się Golden Apeldorny :lol: Ja jednak mam ich bardzo mało.
x-ag-a
---
Posty: 13308
Od: 23 kwie 2011, o 19:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: u Lesi cz. 2

Post »

Lesiu, mam u siebie pierwszy rok miłorząb - spory okaz, kupowany u Kordusa... napiszę wiosną, jak przezimował - może się skusisz? Uwielbiam jego cudowne listki ;:167
Cieszę się, że u Ciebie nieco lepiej...
Awatar użytkownika
robaczek_Poznan
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8597
Od: 30 sty 2012, o 23:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: u Lesi cz. 2

Post »

Lesiu, dobrze, że u Ciebie już lepiej ;:168
Wiosna zapowiada się bajecznie! Bardzo lubię botaniczne tulipany, choć w tym toku nie wszystkie dopisały..dosadziłam jednak więcej i czekam na wczesną ferię barw! Magnolie uwielbiam ;:173
Pozdrowionka :-) Kasiek *aktualny wątek
*moje wątki*
Awatar użytkownika
JSZFRED
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2842
Od: 1 lut 2008, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Ząbki

Re: u Lesi cz. 2

Post »

Joasiu ciszę się,że już troszkę lepiej, tulipanki super u mnie też coś kiepsko rośną i praktycznie tylko pozostało kilka pojedynczych zwykłych żółtych i czerwonych, kilka nowych dokupiłam na jesieni, natomiast dobrze się mają tylko botaniczne, narcyzy, hiacynty i krokusy po ostatniej zimie też pomniejszyły kolekcję zobaczymy na wiosnę co zostało i jak to wyjdzie,
;:196
Pozdrawiam Asiorek

Asiorlinki
Awatar użytkownika
Margo2
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 25228
Od: 8 lut 2010, o 12:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: u Lesi cz. 2

Post »

Asiu, mnie to strasznie denerwuje jak powiadomienia nie przychodzą. Jestem w tylu wątkach, że dopiero po pewnym czasie orientuję się, że u kogoś nie byłam całe wieki.
Ale bez powiadomień w ogóle bym zginęła
Awatar użytkownika
Edyta1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1926
Od: 20 paź 2011, o 00:06
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: u Lesi cz. 2

Post »

Ciesze się, że poprawia Ci się nastrój :D . Takie przeżycia zawsze wymagają czasu i zadbania o siebie ;:4 .

Piszesz, że nie wykopujesz tulipanów - a jaka masz ziemię? Ja w tym roku zrezygnowałam z zakupu tulipanów, bo chociaż wykopuję je co roku, to i tak mizeroty są u mnie :( . Ale może Ty masz patent na odporniejsze odmiany?
Pozdrawiam - Edyta
Zapraszam do mojego ogrodu
Awatar użytkownika
JLG
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2198
Od: 15 mar 2009, o 17:16
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Ząbki k. Warszawy

Re: u Lesi cz. 2

Post »

Asiu - ja uwielbiam kosztelę, mimo, że mam mikroskopijny ogródek uparłam się właśnie na tę odmianę i nie żałuję pomimo przemiennego owocowania. A tulipany z grupy mieszańce Darwina koniecznie dosadź w przyszłym sezonie.

Aguniu - nie kuś, bo się skuszę :wink: ostatnio M. mi zaczął wyliczać ile kaski poszło "w ziemię", trochę się tego zebrało. A mi miłorzęby się zawsze podobały.

Kasiu - magnolie mają w sobie coś magicznego, pamiętam, że jak jeszcze mieszkałam w Poznaniu to wczesną wiosną obowiązkowo odwiedzałam Arboretum w Kórniku - aby zobaczyć kwitnące magnolie i różaneczniki. Gdybym miała więcej miejsca koniecznie dosadziłabym kolejne krzewy np. taką magnolię gwiaździstą (notabene chyba masz ją w ogrodzie).

Asiu - na warunki pogodowe nie mamy wpływu, niestety. Myślę, że w tym roku zima nie będzie taka surowa, a poza tym cebulowe powinny Ci lepiej przezimować pod ściółką z kory.
Margo2 pisze:Asiu, mnie to strasznie denerwuje jak powiadomienia nie przychodzą. Jestem w tylu wątkach, że dopiero po pewnym czasie orientuję się, że u kogoś nie byłam całe wieki.
Ale bez powiadomień w ogóle bym zginęła
Podpisuję się pod tym "obiema ręcami i nogami..." :;230

Edyto - relaksuję się nieustająco, w przyszłym tygodniu niestety wracam do pracy...
Ziemię mam piaszczysto gliniastą, tak jak pisałam sadzę tylko najbardziej odporne odmiany tulipanów, które nie muszą być u mnie co roku wykopywane a wyglądają po kilku sezonach dobrze, czyli odmiany botaniczne i pokrewne (np. Kaufmana, greigi itp.), mieszańce Darwina. Zauważyłam, że odmiany pełne, liliokształtne, strzępiaste i "kwiaciarniane" (np. w stylu "Maria Kaczyńska") u mnie się wyradzają i po dwóch, trzech sezonach nadają się do wyrzucenia.
linki Lesi
aktualny
Pozdrawiam ciepło - Joasia
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”