Działka korzo_m cz. 3

[Karolcia]

Dorotko,jakie piękne łubiny
I żarnowiec taki obsypany kwieciem.
Ja też chcę żarnowiec,bo mój tej zimy padł
Ocalały trzy małe gałązki.
Chyba trzeba będzie go na zimę okrywać,niestety...

[korzo_m]

Magda nie poznajesz żarnowca, toż to jest ten, który mi przywiozłaś, dolne gałązki też mu przemarzły, ale reszta po delikatnym przycięciu pieknie żyje co widać.
Ale przemarzł wiąz od Ciebie musiałam go w zeszłym tygodniu wykopać.
U mnie karagana też tego roku pierwszy raz zakwitła, ale kwiatki takie nie specjalne, pochowały sie w gąszczu liści. Robinia ma bardzo dużo pączków,to dopiero będzie piękny widok

[tulipanka]

Uzbierałaś tych host już trochę. Żurawki też ładnie wyrośnięte. Rozrasta Ci się kolekcja tych pięknych roślinek.
Zdjęcia cudne im porobiłaś, zwłaszcza żurawkom.

[X_r-o]

Ale masz piękne orliki Jakoś nigdy specjalnie nie zwracałem uwagi na te kwiatki, a tu tyle odmian!
A wracając jeszcze do szyszki na koreance, to widać, że podoba jej się u Ciebie, bo ja musiałem czekać dwa lata

[korzo_m]

Wiolu nawet nie przypuszczałam, że tak szybko powiększę ich kolekcję od dzisiaj mam jeszcze jedną hostę więcej
Z tymi zdjęciami to jest różnie, zauważyłam że lepiej wychodzą mi w niezbyt słoneczną pogodę, cały czas się uczę trudnej sztuki fotografii, ale mistrzostwa na pewno nie osiągnę , zatrzymam się na pułapie przeciętności

Pawle odmian orlików jest dużo, namawiam aby i u Ciebie rosły, warto.
Szyszka z każym dniem robi się coraz grubsza i wyższa, jej kolor jest tak ciekawy, na tle zielonych igiełek bardzo się wyróżnia.

Zaczynają kwitnąć irysy



Dzisiaj powstała nowa rabatka, na której posadziłam azalie

została też wykończona rabatka hostowa przy schodach, jutro jeszcze muszę je ładnie po brzegach pozamiatać.

[Raczek]

Dorotko śliczne masz irysy.
U mnie zakwitł dziś pierwszy,jest podobny do tego u ciebie na trzecim zdjęciu.
Nowe rabatki wyszły ci super,zaciekawiła mnie ta cegła na obrzeżach,czy ona była robiona samodzielnie?
Ja kiedyś robiłam obrzeże z cegły takiej zwykłej,ale układałam je na skos.Ta zwykła szybko obrosła mchem i wyglądała jak dla mnie nieciekawie.Wyrzuciłam ją i zrobiłam sobie teraz krawężnik z połówek płytek chodnikowych.
U ciebie widzę jest praktyczniej jeżeli chodzi o koszenie,cegła leży płasko na ziemi.

[Miiriam]

Wow .. ale Iryski - ten pierwszy jest wprost niesamowity

[korzo_m]

Aniu obrzeża robi mój syn, rok temu kupiliśmy plastikowe formy na kostkę, produkcja trwa od sierpnia zeszłego roku. Wkopując na spód dajemy folię, która ma zadanie zabezpiczenia z jednej strony kostkę od trawnika. Bardzo ułatwia ona koszenie, koła kosiarki prowadzi się po kostce, nie wjeżdżając na rabatkę

Bernadetko dzisiaj pokazały kwiaty następne, tylko nie miałam czasu popstrykać zdjęć. Nawet nie wiedziałam ,że mam iryski o różnej wysokości i wielkości kwiatów. One przez dwa poprzednie lata słabo mi kwitły, dwa lata temu zrobiłam nowe sadzonki tego roku kwitną bardzo obficie, pęknie się rozrosły.

[korzo_m]

Dzisiejszy poranek słoneczny, ciepły, dobrze że nie sprawdziły się przewidywania synoptyków
Przebiegłam szybko wśród rabatek, porobiłam zdjęcia następnym kwiatom rozkwitającym
iryski



następne zdjęcia jak fotosik przestanie strajkować

[korzo_m]

cd. zdjęć
łubiny





bodziszki

[Gabriela]

Dorotko, wesoło i kolorowo u Ciebie...
Łubiny ładne... zawsze kojarzą mi się z Bożym Ciałem... w dzieciństwie zbieraliśmy je do sypania.

[korzo_m]

Gabrysiu rabatki stają się z każdym dniem bardziej kolorowe Dzisiaj miałam pewne obawy nad roślinkami, u nas przeszła burza, ale na szczęście żadnych szkód nie zrobiła.
Chciałam umieścić jeszcze zdjęcia, fotosik dziś bardzo toporny od rana nie chce współpracować

[Miiriam]

Wow - fajne bodziszki Tego pierwszego nie mam...

[korzo_m]

Bernadetko jak się spotkamy to go dostaniesz, szybko się rozrasta, tylko muszę zapamiętać w którym miejscu rośnie. Większość bodziszków dostałam trzy lata temu od Anulki.
Może dziś nie będzie strajkował fotosik, spróbuję po raz trzeci wkleić zdjęcia.
Nasionka maków wysiewałam w zeszłym roku, dostałam je od Danusi-Fridy, są cudne, szkoda tylko że wczorajsza burza trochę je pofatygowała, ale na szczęście zdjęcie jest sprzed ulewy





Udało się Teraz biegnę plewić i dosadzać kapustę, oby tylko nie padało.

[Karolcia]

Dorotko,siedzę i podziwiam twoje łubiny
Jakie one piękne i bodziszki już u Ciebie zakwitły
Moje jeszcze w lesie

Ja się dzisiaj wybieram na odsiecz...
Chwasty nie śpią.
Powinnam też zrobić nawożenie,bo gnojówka z pokrzyw już dawno gotowa,tylko czy pogoda pozwoli...
Pozdrówki