Storczykowe szaleństwo Joane

[Mala_MI]

Asiu, przepiękna ta cattleya !

[Joane]

Właśnie siedzę i piszę u was i czuję ten przyjemny słodki zapach na Catlleyi.
Angraecum chyba się dzisiaj trochę otworzy bo tak nabrzmiał od wczoraj.
No i smutna wiadomość. Pędzik na MM peloric się stracił. Nie mam pojęcia dlaczego?

[Zabka_Monis]

Asiu współczuję... lecz nie rozumiem w jakim sensie się "stracił"... usechł czy jak ?

[Henrykbb]

Asiu współczuję... lecz nie rozumiem w jakim sensie się "stracił"... usechł czy jak ?

[Joane]

Nagle zżółkły trzy pączki a potem zrobił się jakiś dziwny i odpadł. Myślałam, że coś z korzeniami ale wyciągłam i jest ok. Przypuszczam, że te upały miały wpływ. Gdy miały za suche powietrze to pryskałam całe rośliny i może gdzieś słonko przypaliło, albo uschły od tej gorączki. Nie mam pojęcia. Poczekamy na następny.

[Zabka_Monis]

Skoro zaczęło się od pączków to może stał w przeciągu?
Albo w obecności owoców?
Ciężko mi cokolwiek innego wymyślić, skoro korzenie miał ok...

[Henrykbb]

Może bronił się przed upałem?

[Joane]

Być może. U nas od trzech tygodni po 35-39 stopni. Słońce pali jak na patelni. Byłam kilka dni temu u hodowcy i jak zobaczyłam te wszystkie popalone i zmęczone roślinki to aż się przeraziłam. A oni przecież mają cały dzień specjalne cieniowanie i wentylatory nie dają rady. To co my mamy powiedzieć? Ja na razie mam tylko tego straconego, ale zato Cattlaye i Angraecum pięknie rosną.
Angraecum otwarąo już od rana pół kwiatka.
A więc mimo straty są i dobre wieści.

[Zabka_Monis]

Czekamy na foto-relacje

[trzynastka]

Joasiu u nas to samo ciągle upał nawet mi na stole 1 m od okna poparzyło dwa falki katastrofa...a trawa w ogrodzie wypalona już całkiem nawet nie marzę o podlewaniu bo za wodę płacimy majątek

[Uni57]

Eh, w takie upały moje północne okno nadaje się jak znalazł... ;) Storczyki mają się dobrze.

[justus27]

Joane- życzę Ci...chłodu <storczyykom chyba też przyniesie ulgę> i...żeby więcej strat nie było
A katlejki...chyba lubią taką, tropikalną aurę. Gorąco i do tego wysoka wilgotność srzyja rozrastaniu się roślinek i kwiatom. Tylko się zastanawiam, czy tak mała amplituda dobowa nie wpłynie negatywnie na kwitnienie.
Trzynastka...zapraszam do mojej studni. My się nawet wody musimy pozbywać w ten sposób, że podłączamy węża ogrodowego i puszczamy wodę <czystą, nie ścieki> do rowu, tak na 3 godzinki dziennie. Nadmar wody też nie jest dobry

[iwka2]

Cattleya śliczna a angraecum ma dłuuugą ostrogę,jestem ciekawa jak zakwitnie

[kasiunieczka_32]

Asiu strasznie mi przykro z powodu MM peloric
Mam nadzieję, że szybciutko pokarzesz angraecum no i pozostałe
Czy mogłabyś napisać również jak tam Twoje epidendrum pseudoepidendrum? To kolejne moje chciejstwo ale nie wiele osób je posiada

[Joane]

Co do upałów, to w piątek przeszła burza i trochę powietrze odświeżyło. Z drugiej strony moje kwiatki rozwijają się w szalonym tempie.

Tylko się zastanawiam, czy tak mała amplituda dobowa nie wpłynie negatywnie na kwitnienie.

To jest tylko przez krótki czas. Do rozwoju przyrostów w sam raz, dopiero gdy są wykształcone pseudobulwy potrzebują zmiany aby zakwitnąć

Czy mogłabyś napisać również jak tam Twoje epidendrum pseudoepidendrum?

Ma się bardzo dobrze. nadal kwitnie. Jedyne co to w te upały zatrzymał wzrost nowego przyrostu.

A oto fotki Angraecum. Gdy w piątek rano pisałam to były jeszcze zamknięte. Trzy godziny później wyglądaly tak



Wieczorem


I dzisiaj



Wydziela lekki słodki zapach.

Dzisiaj rozkwitła blc. Hawaiian Satisfaction Romantic. Fotki jutro.