Na pohybel zimie - jokaer

[jokaer]

Jacku, bardzo ładnie to ująłeś, przedstawienie w tle...

Mamy styczeń i jak co roku, pełnia kwitnienia Crassula Morgans Beauty



Pachyphytum compactum- pierwsze kwitnienie, na razie pączki.

[Akwelan_2009]

nawet nie wiedziałem - nigdy jeszcze nie widziałem, że te rośliny kwitną takimi pięknymi "wiązankami" kwiatów .

[nolina]

Kwiatki piękne
Crassula Morgans Beauty też ją mam od trzech lat ,ale mi nie kwitnie nie wiem jak jest tego przyczyna
Pachyphytum compactum- nigdy nie widziałam kwiatka.

[jokaer]

Dziękuje Wam za wizytę i miłe słowa odnośnie mych " pociech"
Wszystkie te crasulki mam trzeci rok i pachyphytum też.

Cr.Morgans Beauty drugi raz kwitnie. W zeszłym roku skromniej bo jednym bukiecikiem.
Sama roślina rośnie b.powoli, wybitnie kompaktowa, karłowa.

Co roku kwitnie:
Cr.heterotricha- ale ona ma ten kwiat nie taki efektowny, bo na długiej łodydze,
a same te drobne kwiatuszki są dość mizerne.

Cr.moonglov- on też ma kwiatostan na długiej łodydze, ciekawostką jest, że ma wzrost dychotomiczny
i każdy z dwóch nowych pędów wypuszcza kwiatostan, na zdjęciu same kwiatuszki juz przekwitły


Pachyphytum będzie kwitło pierwszy raz i sama jestem ciekawa jaki to będzie kwiat.

One u mnie praktycznie do przymrozków stały w tunelu ( dziurawym i przewiewnym )
W pokoju, w którym stoją jest słonecznie, ale najzimniej, od 10 do 15 st.
Podlewam je od czasu do czasu.

[ejacek]

Widać , dużo wytrzymują jeśli chodzi o przymrozki , a uprawa im służy

[jokaer]

Jacku, one stały w takich dużych kankach budowlanych i czekały na przeprowadzkę.
Jak zapowiadali chłody to je przykrywałam i jakoś tak dotrwały nim wreszcie ulokowałam je w pokoju.
No niektóre hobbity troszkę to odcierpiały, ale generalnie źle nie było, wszystkie przyszły do siebie.
Najważniejsze, że miały cały czas sucho, inaczej pewnie nie byłoby tak różowo.

[onectica]

Mamy styczeń i jak co roku, pełnia kwitnienia Crassula Morgans Beauty

Cudowna! Jedna z tych, które według mnie robią największe wrażenie. Gratuluję

[dziwaczek13]

Crassula Morgans Beauty cudna, nie znalazła się jeszcze na mojej drodze , a Pachyphytum compactum mam od kilku lat w formie grzebieniastej, ale mi nie kwitło. W ubiegłym roku załapało wełnowce, więc musiałam stoczyć walkę...

[jokaer]

Dziękuję Wam bardzo,
a Pachyphytum zakwitnie chyba jeszcze nie tak prędko, bo jest za mało słońca.

[jokaer]

W ramach poprawy humoru na koniec zimy nabyłam nowe cudeńka.
Muszę przyznać, że roślinki całkiem spore i ładne, nawet nie najgorzej zniosły transport, choć
Cotyledon undulata zgubił dwa listki, ale już je ukorzeniam.
No i oczywiście obydwa sedum też się trochę pogubiły.

[onectica]

Świetne nabytki! Będzie ładne lato

[dziwaczek13]

Rodzinka się powiększa

[wisnia897]

Takie zakupy na pewno poprawiły Ci humor