Róże Beaty - moja miłość, moja pasja

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Mala_MI
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3192
Od: 16 paź 2008, o 14:23
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podbeskidzie
Kontakt:

Re: Róże Beaty - moja miłość, moja pasja

Post »

Beatko, co różyczkę pokażesz to chciałoby się ją mieć u siebie :) Pozdrawiam chwilowo znad morza :)
Pozdrawiam, Justyna
Storczyki , Róże , Ogród i kto wie co jeszcze...
Nie dla bezsensownego rozmnażania zwierząt!
Awatar użytkownika
gosia07
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4583
Od: 1 gru 2009, o 20:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Róże Beaty - moja miłość, moja pasja

Post »

Beatko dziękuje za radę .Jak możesz to zerknij do mnie tam jest zdjęcie tej pnącej.Jest jeden problem że mam tylko metr szerokości,
Edyta67
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 45
Od: 12 mar 2009, o 14:34
Lokalizacja: Łomianki

Re: Róże Beaty - moja miłość, moja pasja

Post »

Piękne i zdrowe te Twoje róże Beatko. Czy możesz zdradzić jak często i czym je pryskasz. Ja zaczełam w tym roku przygodę z tymi roślinami i niestety moje nie wygladają tak pięknie. Bardzo proszę o radę jak od wiosny z nimi postępować.
Pozdrawiam Edyta
Awatar użytkownika
melania28
100p
100p
Posty: 171
Od: 30 maja 2008, o 18:53
Lokalizacja: okolice Bielska Białej

Re: Róże Beaty - moja miłość, moja pasja

Post »

Gosiu i Justynko - pozdrawiam :wit

Edytko - wiosną zanim pojawią się liście pryskam miedzianem a od końca maja (czasami od poływy) jak często pada deszcz pryskam co dwa tygodnie (czasami co trzy) różnymi środkami naprzemiennie - Amistar , Score, Discus 500, Topsin, Bravo itd. W zasadzie są to opryski interwencyjne ponieważ nie ma roku żeby np. czarna plamistość się nigdzie nie pojawiła. Teraz już nie pryskam niczym ponieważ za niedługo i tak liście opadną a poza tym jest już taki czas że róże mają prawo wyglądać nie idealnie. Dzięki takim zabiegom zupełnie pozbyłam się mączniaka i rdzy natomiast z plamistością jest różnie - zależy od roku i danej odmiany. Do opryskiwacza zawsze dodaję ludwika i siarczan magnezu (jedna łyżeczka na litr). Oczywiście oprócz chorób są również wszelakie robactwa, które zwalczam Confidorem - ale w ostateczności , chociaż mój ogród nie jest ekologiczny to większość intruzów zbieram ręcznie i w tym roku robiłam tylko jeden oprysk.

Moja tegoroczna Augusta Luiza - bardzo przypadła mi do gustu - jest piękna.

Obrazek


Obrazek

Obrazek

Obrazek

Lavaglut - jest ładna - ale to ta róża, która jest zawsze porażona plamistością, nie wiem czy to tak tylko u mnie , ale mimo to ją zostawiłam.

Obrazek

Obrazek

Obrazek
pozdrawiam Beata
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 1&start=70" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
gosia22
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1263
Od: 31 sty 2009, o 09:51
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Francja/ Bretania

Re: Róże Beaty - moja miłość, moja pasja

Post »

Beatko, przyszłam do ciebie gdyż Gosia07 pisała ze masz róże w donicach. HA ha i to jakie róże znowu nabawiłam się kompleksów. Ogród masz cudny , widoki tez , twoje róże piękne zadbane i zdrowe , o większości nigdy nie słyszałam :oops:
Moje róże niestety mimo pryskania i chuchania nie są tak piekne jak twoje.
Awatar użytkownika
AniaDS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14304
Od: 23 sie 2008, o 00:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: małopolska
Kontakt:

Re: Róże Beaty - moja miłość, moja pasja

Post »

Auguście dobrze w tej donicy, co z nią zrobisz na zimę?
Awatar użytkownika
melania28
100p
100p
Posty: 171
Od: 30 maja 2008, o 18:53
Lokalizacja: okolice Bielska Białej

Re: Róże Beaty - moja miłość, moja pasja

Post »

Aniu - już pisałam, o różach w donicach - mam ich sporo i super sobie radzą - od rabatowych po wielkokwiatowe i parkowe. Na zimę chowam ich do jasnej piwnicy - gdzie jest temperatura około 6 -7 stopni.

Rosa the resht - super róża, nie pokłada się, obficie kwitnie, choć pojedyncze kwiaty trzymają się krótko to jest ich tyle że róża ta kwitnie długo (i wcześnie zakwita), super pachnie , szybko rośnie - polecam. Na zdjęciu jedna z dwóch, które posiadam - druga jest dużo większa ale już przekwitła.

Obrazek


Obrazek


The fairy - jej to chyba nie trzeba ani przedstawiać ani polecać - pokazuję ją tu bo chyba ostatnio jest na forum mało pokazywana.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
pozdrawiam Beata
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 1&start=70" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
gosia07
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4583
Od: 1 gru 2009, o 20:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Róże Beaty - moja miłość, moja pasja

Post »

Beatko chwilę nie zaglądałam a Ty znowu cuda pokazujesz .A jak w piwnicy jest cieplej to chyba nie uda przetrzymać się dobrze róż? Mam jeszcze ciemną piwnicę ale tam w zimie jest poniżej zera .Jak myślisz?
Awatar użytkownika
AniaDS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14304
Od: 23 sie 2008, o 00:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: małopolska
Kontakt:

Re: Róże Beaty - moja miłość, moja pasja

Post »

The Fairy faktycznie mało pokazywana a przecież piękna, zdrowa i obficie kwitnąca ;:108
Będę kombinować z donicami w zimie, nie wiem ile mam stopni w piwnicy ale pewnie więcej niż 7st.
Awatar użytkownika
Ignis05
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8312
Od: 16 gru 2009, o 14:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Niedaleko Gdańska

Re: Róże Beaty - moja miłość, moja pasja

Post »

Nie wiem, co za klapki miałam na oczach, :shock: że dopiero teraz trafiłam do Twojego ogrodu. ;:138
Przecieram oczy ze zdumienia i zachwytu i niemal wierzyć się nie chce, że po takiej zimie wszystkie te krzaczory róż są takie piękne. :shock: ;:224
Och gdybym tak mogła mój ogród zakładać od nowa. ;:223 ;:170
Beatko, pokazuj jak najczęściej swoje piękne okazy. ;:180 ;:180
:wit
Awatar użytkownika
melania28
100p
100p
Posty: 171
Od: 30 maja 2008, o 18:53
Lokalizacja: okolice Bielska Białej

Re: Róże Beaty - moja miłość, moja pasja

Post »

Gosiu - jak jest cieplej to niestety róże zaczynają puszczać i źle przezimują, taką optymalną temperaturą byłoby zero ale wiadomo że zawsze mamy cieplej, ja moje róże przechowuję w piwnicy u kuzyna gdzie jest około 6-7 stopni w plusie ale staram się je zanosić dopiero jak większość liści opadnie i róże zapadną " w sen zimowy" - jak najpóźniej (jest z tym spory kłopot - ale tam mam sprawdzoną temperaturę i róże zimują świetnie) Myślę że można spróbować przezimować róze w tej ciemnej zimnej , poniżej zera to też dobrze, róże nie wznowią wegetacji więc światło nie będzie potrzebne.
Krysiu - bardzo Ci dziękuję za miłe słowa, cieszę się ze komuś sprawia przyjemność oglądanie moich róż. Po takiej zimie faktycznie nie wszystkie przemarzły co było dla mnie dużym zaskoczeniem, choć oczywiście większość odczuła to ubiegłoroczne - 30.

Sympathia - dość dziwna pnąca róża. Kwiaty ma ładne, trwałe, zdrowa , ładnie i szybko rośnie ale kwitnie dość dziwnie na końcach pędów i im starsza tym brzydsza, wypuszcza coraz dłuższe pędy zakończone kwiatkami i trzeba się sporo naprzycinać i nakombinować żeby jakoś wyglądała - może tak akurat u mnie. Miałam dwie - ale niedawno jednej starszej się pozbyłam.


Obrazek

Obrazek
Segovia - rabatówka Poulsena.

Obrazek

Obrazek

Alberich - okrywówka nie do zdarcia, wytrzymała , powtarzająca kwitnienie , świetna - polecam.

Obrazek

Obrazek
pozdrawiam Beata
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 1&start=70" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
lemka77
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2082
Od: 30 cze 2009, o 14:52
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Róże Beaty - moja miłość, moja pasja

Post »

Piękne róże.
Opinia o Sympatii mnie zmartwiła- bo właśnie sobie jedną zamówiłam :?
ALe najwyżej za kilka lat będzie miejsce na nową różę :lol:
Segovia śliczna - skąd Wy dziewczyny takie piękne róże bierzecie? :roll:
Pozdrawiam Ida
Awatar użytkownika
Alionuszka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5766
Od: 16 cze 2009, o 23:21
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: z zielonych płuc Śląska

Re: Róże Beaty - moja miłość, moja pasja

Post »

Beatko oglądam Twoje róże i jestem pełna podziwu dla ich dorodności ,nawet w takich warunkach deszczowej aury :D Moja Sympatia zachowuje się identycznie do Twojej,pędy osiągają olbrzymie rozmiary,i lubi przemarzać,co wiąże się z ich cięciem ,co skutkuje kolejnymi wielkimi pędami...itd.Ale ma piękne kwiaty...także nie pozbywam się jej :wink: Rose de Resht też u mnie wciąż kwitnie a i zapach ma prawdziwych starych róż,The Fairy nigdy mi tak pięknie nie zakwitła,może dlatego ,że w półcieniu i w ścisku.
Swany paroletnia u mnie rosła do tej pory jako róża pnąca ,miała wtedy kwiaty innego pokroju,tej zimy zmarzła i musiałam ją ostro przyciąć i zmieniła się w różę okrywową... :roll:
Alberich zakupiłam w tym roku,ale jeszcze nie pokazała się z takiej strony jak u Ciebie...
Będę dalej zaglądać ,jeśli pozwolisz...tym bardziej ,że jesteśmy prawie sąsiadkami... :D Twoje rosarium jest wzorcowe... :uszy
Pozdrawiam Nela
Ogródkowe rozmaitości
ODPOWIEDZ

Wróć do „Moje róże !”