Sporo masz jednorocznych, piękne ale i bardzo pracochłonne.
Moje małe zielone co nieco -cz. II
-
PEPSI
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7206
- Od: 20 sty 2013, o 10:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko - pomorskie
Re: Moje małe zielone co nieco -cz. II
Mnie nie komary wypędzają z ogrodu, ale chłód. Przez ostatnie kilka wieczorów to było bardzo niefajne. Od wczoraj pojawiłó się słoneczko, jest cieplej to może i wieczorem jeszcze sobie posiedzę. Ja używam preparatów przeciwko komarom i można wtedy posiedzieć wieczorkiem
Sporo masz jednorocznych, piękne ale i bardzo pracochłonne.
Sporo masz jednorocznych, piękne ale i bardzo pracochłonne.
- elusia723
- 100p

- Posty: 144
- Od: 14 kwie 2015, o 15:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Moje małe zielone co nieco -cz. II
Olu
przepiękne kwiaty, a figury z kwiatów wręcz bajeczne, szkoda że mam tak daleko do Chorzowa bo chętnie bym tam pojechała, altanka cud miód

- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 17435
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Moje małe zielone co nieco -cz. II
Piękne roślinki, kwitnienia i zdjątka oczywiście!!
A co to takiego ładnego żółtego ( cosmos tez ??) między różowymi cosmosami???
A co to takiego ładnego żółtego ( cosmos tez ??) między różowymi cosmosami???
- pela11
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2312
- Od: 24 sty 2015, o 00:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Re: Moje małe zielone co nieco -cz. II
Oleńko , u Ciebie pełnia lata w ogrodzie ,bo kwitnień masz dużo jeszcze . Ciekawa jestem , czym robisz zdjęcia ,bo zbliżenia masz bardzo ładne i wyrażne ,czego nie mogę osiągnąć na swoim aparacie.Pozdrawiam 
- Ola2310
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3071
- Od: 24 maja 2015, o 13:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wojkowice śląsk
- Kontakt:
Re: Moje małe zielone co nieco -cz. II
Hej kochani.
Jak ja dziś mam wolny dzień i umówiłam się z koleżanką na jej działeczkę (a jeszcze tam nie byłam ), to pogoda się zepsuła i strasznie padało. Pada zresztą do tej pory.
Wczoraj prawie opróżniłam jedną beczkę z deszczówki, umyłam ją z glonów bo ta stojąca w słońcu miała ich trochę ...Dziś tak nalało ,że mam znów beczki pełne... W pewnym momencie ruszył wiatr i tak zaczęło zacinać ,że w garażu który mieliśmy otwarty, było pełno wody.
Róże pod altaną ,złamały swe kwiaty pod ciężarem wody...A dopiero się rozwinęły.
A u was moi drodzy , jak z pogodą?Też padało?
Maryniu to szczęściara jesteś. U mnie tyle komarów , że jak się nie spryskam czymś ,to nie da się posiedzieć ani popracować...Ja to jestem cała pogryziona, bo oczywiście jak coś robię na ogrodzie, zapomnę wcześniej się spryskać a potem najwyraźniej nie chce mi się lecieć do domu...A swędzi....!
Róże tą wsadziłam już kilka lat temu , jak zaczynałam przygodę z ogrodem... Nie wiem co ona za jedna.
Owszem etykiety z nazwami były ,ale komu one wtedy były potrzebne...
Wygooglowałam sobie tą Frezja i muszę stwierdzić , że podobna...

Małgosiu Clem po tych ogrodach to jak się tak pałętam ,to tylko choroby się nabawiam... To bym chciała, to bym chciała a to już na pewno muszę mieć....
Lepiej w domu siedzieć i swój ogród podziwiać... Czego oczy nie widzą ,tego sercu nie żal...Prawda?

Jadziu mnie dziś ulewa niektóre róże połamała. A tak się nad nimi rozczulałam i chwaliłam jakie to piękne rosną...

Małgosiu Pepsi wczoraj trochę cieplejszy dzień to byłam w pracy. Dziś wolne, to leje i zimno...
Mogłoby się chociaż jeszcze do końca wakacji troszku ocieplić...
W ogrodzie zawsze jest co robić , sama wiesz, czy to przy jednorocznych czy wieloletnich...
Nigdy się nie nudzimy.

Eluś miło cię widzieć znowu kochana...
Mam nadzieję ,że nas tak szybko tym razem nie opuścisz.
Z altanki cieszę się bardzo i zadowolona z niej jestem. To moje małe królestwo...

Aniu -anabuko tak to kosmos siarkowy. On w rzeczywistości ma kolor taki lekko pomarańczowy.
Dostałam nasionka od naszej Darii. Teraz postaram się zebrać już swoje.

Elu zdjęcia robię aparatem kompaktowym z takim lepszym obiektywem. Jest to Panasonic DMC -FZ 45 .
Przeważnie mam ustawiony na makro...

Zostawię troszkę ogrodowych pstryknięć...
Zapraszam do oglądania.




















Jak ja dziś mam wolny dzień i umówiłam się z koleżanką na jej działeczkę (a jeszcze tam nie byłam ), to pogoda się zepsuła i strasznie padało. Pada zresztą do tej pory.
Róże pod altaną ,złamały swe kwiaty pod ciężarem wody...A dopiero się rozwinęły.
A u was moi drodzy , jak z pogodą?Też padało?
Maryniu to szczęściara jesteś. U mnie tyle komarów , że jak się nie spryskam czymś ,to nie da się posiedzieć ani popracować...Ja to jestem cała pogryziona, bo oczywiście jak coś robię na ogrodzie, zapomnę wcześniej się spryskać a potem najwyraźniej nie chce mi się lecieć do domu...A swędzi....!
Róże tą wsadziłam już kilka lat temu , jak zaczynałam przygodę z ogrodem... Nie wiem co ona za jedna.
Owszem etykiety z nazwami były ,ale komu one wtedy były potrzebne...
Wygooglowałam sobie tą Frezja i muszę stwierdzić , że podobna...

Małgosiu Clem po tych ogrodach to jak się tak pałętam ,to tylko choroby się nabawiam... To bym chciała, to bym chciała a to już na pewno muszę mieć....
Lepiej w domu siedzieć i swój ogród podziwiać... Czego oczy nie widzą ,tego sercu nie żal...Prawda?

Jadziu mnie dziś ulewa niektóre róże połamała. A tak się nad nimi rozczulałam i chwaliłam jakie to piękne rosną...

Małgosiu Pepsi wczoraj trochę cieplejszy dzień to byłam w pracy. Dziś wolne, to leje i zimno...
Mogłoby się chociaż jeszcze do końca wakacji troszku ocieplić...
W ogrodzie zawsze jest co robić , sama wiesz, czy to przy jednorocznych czy wieloletnich...
Nigdy się nie nudzimy.

Eluś miło cię widzieć znowu kochana...
Mam nadzieję ,że nas tak szybko tym razem nie opuścisz.
Z altanki cieszę się bardzo i zadowolona z niej jestem. To moje małe królestwo...

Aniu -anabuko tak to kosmos siarkowy. On w rzeczywistości ma kolor taki lekko pomarańczowy.
Dostałam nasionka od naszej Darii. Teraz postaram się zebrać już swoje.

Elu zdjęcia robię aparatem kompaktowym z takim lepszym obiektywem. Jest to Panasonic DMC -FZ 45 .
Przeważnie mam ustawiony na makro...

Zostawię troszkę ogrodowych pstryknięć...
Zapraszam do oglądania.




















- Ola2310
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3071
- Od: 24 maja 2015, o 13:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wojkowice śląsk
- Kontakt:
Re: Moje małe zielone co nieco -cz. II
Ps.
Kochani, nie wiecie czy teraz na jesień w OBI są w sprzedaży róże?
Dla zainteresowanych...w Biedr.są w sprzedaży cebulki wiosenne. Kupiłam sobie 5 paczuszek tulipanów.
Kochani, nie wiecie czy teraz na jesień w OBI są w sprzedaży róże?
Dla zainteresowanych...w Biedr.są w sprzedaży cebulki wiosenne. Kupiłam sobie 5 paczuszek tulipanów.
- Beaby
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6469
- Od: 16 lut 2014, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Moje małe zielone co nieco -cz. II
Olu - też się szykuję we wrześniu na mało co nieco - oj - no nie bój się, nie chodzi o Twój ogród
, tylko na cebule wiosennych
Miłego kolejnego tygodnia życzę
Miłego kolejnego tygodnia życzę
- marpa
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11715
- Od: 2 sty 2009, o 13:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: płd.wsch.
Re: Moje małe zielone co nieco -cz. II
Ja też kupiłam kilka paczuszek...trzeba wiosną dziki znów posilić...
Szkoda, że nic z nowości,same ubiegłoroczne...
U mnie całą noc lało jak z cebra.... teraz ciemnica zapowiada się paskudny dzień...
Do miłego!

U mnie całą noc lało jak z cebra.... teraz ciemnica zapowiada się paskudny dzień...
Do miłego!
- Ola2310
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3071
- Od: 24 maja 2015, o 13:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wojkowice śląsk
- Kontakt:
Re: Moje małe zielone co nieco -cz. II
Kochani ,wczorajsza ulewa u mnie to pikuś , gdy zobaczyłam ,jak z 10 km dalej , między Chorzowem a Siemianowicami przeszła trąba powietrzna!Dziś jak zobaczyłam w wiadomościach nagrania to aż mi ciarki przeszły po plecach.
Mnóstwo połamanych drzew i uszkodzonych samochodów. Pokazywali balkony , totalna pustka na nich, wszystko wymiecione i zabrane parę metrów dalej...Koszmar.
Oczami wyobraźni ,od razu przeleciałam swój ogród co by mi tu mogło zostać po takim przejściu trąby.Aż myśleć nie chcę...
Ale koniec smutków....
Wracajmy do ogrodu...
Beatko aż się przestraszyłam ,że jednak przyjdziesz z łopatą na moje areały...No wiesz ,coś tam by się znalazło może w nadwyżkach ,z czego dałoby się podzielić z tobą.
No ,ale jeśli chodzi o cebule wiosenne, to marnie z nimi jeszcze u mnie...Nie ma z czego dzielić.

Maryniu będą miały dziki co konsumować... Fajne im wybrałaś kwiatuszki?Wiesz, że ładnie podane to już pierwszy krok aby smakowało...
Dziś u mnie też pochmurno i spoglądając przez okno widzę ,że znów zaczyna padać...Oby tylko było spokojnie.

Mnóstwo połamanych drzew i uszkodzonych samochodów. Pokazywali balkony , totalna pustka na nich, wszystko wymiecione i zabrane parę metrów dalej...Koszmar.
Oczami wyobraźni ,od razu przeleciałam swój ogród co by mi tu mogło zostać po takim przejściu trąby.Aż myśleć nie chcę...
Ale koniec smutków....
Wracajmy do ogrodu...
Beatko aż się przestraszyłam ,że jednak przyjdziesz z łopatą na moje areały...No wiesz ,coś tam by się znalazło może w nadwyżkach ,z czego dałoby się podzielić z tobą.
No ,ale jeśli chodzi o cebule wiosenne, to marnie z nimi jeszcze u mnie...Nie ma z czego dzielić.

Maryniu będą miały dziki co konsumować... Fajne im wybrałaś kwiatuszki?Wiesz, że ładnie podane to już pierwszy krok aby smakowało...
Dziś u mnie też pochmurno i spoglądając przez okno widzę ,że znów zaczyna padać...Oby tylko było spokojnie.

- elusia723
- 100p

- Posty: 144
- Od: 14 kwie 2015, o 15:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Moje małe zielone co nieco -cz. II
Olu super za info odnośnie cebulek
- ale ze mnie gapa dopiero co wróciłam z Biedry i nie zauważyłam tam nic takiego chociaż nie rozglądałam się po półkach z nasionami
- ale nic straconego muszę iść jeszcze raz. Fotki cudowne i tyle kwiatów - PIĘKNIE

- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Moje małe zielone co nieco -cz. II
Jutro wpadnie do B może jakaś paczka wpadnie do koszyka Olu czy to Augusta Luisa http://images76.fotosik.pl/834/4666fc10d3fbda53.jpg . Dzisiaj też oglądałam w wiadomościach i powiedzieć ,ze to rzut beretem ode mnie
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12202
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Moje małe zielone co nieco -cz. II
Olu podglądam,
zdjęcia niesamowite.
Czekoladka z pąkami śliczna. Przykro jak kataklizm dotyka ludzi.
Dobrze, że ciebie ominęły ekstrema. 
- Ola2310
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3071
- Od: 24 maja 2015, o 13:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wojkowice śląsk
- Kontakt:
Re: Moje małe zielone co nieco -cz. II
Witajcie
Usiadłam tylko na chwilkę , zrelaksować się przed pracą na świeżym powietrzu...
Niestety od 14tej do wieczora będę przebywać w zamkniętym pomieszczeniu. Wracam do domu o 22giej , więc każda minuta na słoneczku cenna. Rano byłam na targu , szukałam długich spodni ,ale w beżu albo brązie .Kupiłam 3/4 granatowe.
Stoisko z pięknymi trawami i wrzosami ominęłam szerokim łukiem...
Jestem z siebie dumna...
Ale to chyba przez to że nie mam czasu i nie myślę co by tu kupić .

Elu kupiłaś cebulki ? Udało się?
Ja dziś też byłam w Biedr... i pełno ich u mnie . Ale tak ustawione że rzeczywiście ich nie widać i nie wpadają w oko. Jakbym nie wiedziała , że mają być , to też bym nie zauważyła.
Za pochwałę ogrodu i roślinek wielkie dzięki.

Jadziu tą różę kupiłam u Wioli(Wiolamanka) i miała być Eden Rose , ale gdzieś się pomieszała i wyszło co wyszło...
Teraz jej się przyjrzałam i rzeczywiście to chyba ona, tym bardziej ,że Wiola też ma ją w swojej ofercie...
Piękna jest ale po zabraniu do domu, bo była złamana przez tą wichurę ostatnią, wytrzymała w wazonie tylko 2 dni.
Ciekawe jak na krzaczku...

Soniu kochana podglądaj ile tylko chcesz. Za zdjęcia dzięki bardzo...
Cieszę się, że podobają się innym...
Takie kataklizmy ,aby nie były czymś normalnym teraz u nas. Tak się klimat zmienia , że nic nie wiadomo.
Ja zawsze się cieszyłam , że mieszkamy w rejonie w którym tak nas jakoś szczęśliwie wszystko omija...
Oby było tak dalej...

Zostawiam parę najnowszych fotek i uciekam do pracy.
A wam życzę miłego dnia...
















Usiadłam tylko na chwilkę , zrelaksować się przed pracą na świeżym powietrzu...
Niestety od 14tej do wieczora będę przebywać w zamkniętym pomieszczeniu. Wracam do domu o 22giej , więc każda minuta na słoneczku cenna. Rano byłam na targu , szukałam długich spodni ,ale w beżu albo brązie .Kupiłam 3/4 granatowe.
Stoisko z pięknymi trawami i wrzosami ominęłam szerokim łukiem...
Ale to chyba przez to że nie mam czasu i nie myślę co by tu kupić .

Elu kupiłaś cebulki ? Udało się?
Za pochwałę ogrodu i roślinek wielkie dzięki.

Jadziu tą różę kupiłam u Wioli(Wiolamanka) i miała być Eden Rose , ale gdzieś się pomieszała i wyszło co wyszło...
Teraz jej się przyjrzałam i rzeczywiście to chyba ona, tym bardziej ,że Wiola też ma ją w swojej ofercie...
Piękna jest ale po zabraniu do domu, bo była złamana przez tą wichurę ostatnią, wytrzymała w wazonie tylko 2 dni.
Ciekawe jak na krzaczku...

Soniu kochana podglądaj ile tylko chcesz. Za zdjęcia dzięki bardzo...
Takie kataklizmy ,aby nie były czymś normalnym teraz u nas. Tak się klimat zmienia , że nic nie wiadomo.
Ja zawsze się cieszyłam , że mieszkamy w rejonie w którym tak nas jakoś szczęśliwie wszystko omija...
Oby było tak dalej...

Zostawiam parę najnowszych fotek i uciekam do pracy.
A wam życzę miłego dnia...
















- sweetdaisy
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3531
- Od: 15 sty 2015, o 19:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Moje małe zielone co nieco -cz. II
Hej Olka
wpadłam nacieszyć oczka Twoimi fotkami i nie zawiodłam się jak zwykle
Piszesz że w Biedrze cebule - dziś idę na polowanie na czosnki
Dalie masz śliczne, najbardziej lubię te kaktusowe
Piszesz że w Biedrze cebule - dziś idę na polowanie na czosnki
Dalie masz śliczne, najbardziej lubię te kaktusowe
- elusia723
- 100p

- Posty: 144
- Od: 14 kwie 2015, o 15:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Moje małe zielone co nieco -cz. II
Olu
byłam dziś w Biedronce i dokonałam zakupu cebulek - na razie 3 opakowania - chętnie bym zakupiła więcej ale muszę popatrzeć nad miejscem wolnym ile go mam
, pewnie na tym się nie skończy - uwielbiam wiosną patrzeć jak wszystko wschodzi i jest tak kolorowo - dzięki za wiadomość
.


