IWONKO masz rację ,że Eyes for yoy są podobne do piwonii. Mam piwonię w podobnej tonacji zwie się Cora Louise jest cudna
TERENIU ta róża przywędrowała do mnie aż z Anglii i jest moim oczkiem .Ładnie też się ukorzenia tylko słabo mi przyrasta ,ale nie dziwię sie jak rośnie obok terrorysty Princa de Monaco

On myśli ,że calutki teren należy do niego .Musiałabym poszukać jej bardziej eksponowane miejsce ,ale gdzie

Wciąż się nad tym głowię
KRYSIU 
w imieniu różyczek to rzeczywiście Krwawnica

Dostałam tę sadzonkę od forumowego kolegi ,ale myślałam ,że mi przepadła, a ona jednak jest wytrzymała .Bardziej pasowałaby mi do rózgowatej ,ale sama nie wiem

Poczekam jeszcze z rozpoznaniem nie mniej bardzo dziękuję.Powiem szczerze ,że pospolita patrząc na fotki ma bardziej okazałe i gęsto osadzone kwiaty, a moje są mizerne nie mniej ładne .U nas też trochę sobie popadało ,ale też i mocno sie ochłodziło
GABI jak na razie róże nie narzekały ,bo wciąż kwitły lecz mniej trwałymi kwiatami .Masz racje ,że to Krwawnica tylko mam dylemat jak czy pospolita czy rózgowata
KAROLCIU lepiej odpowiednich róż poszukać w wątkach, bo tam na pewno dowiesz się prawdy gdyż dziewczyny opisują .Szkółki czasem chcą sprzedać i piszą banialuki .Wyciąg z grapefruitowy jest bardzo pomocny w początkowym okresie zwalczania choroby jednak gdy już mocno zaatakowana to tylko chemia pomaga .Oprysk tym środkiem jest profilaktyczny
JACKU jak już pisałam Iwonce mam podobną piwonię Itoh Cora Louise .Widziałam też maka w podobnej tonacji
IRENKOpo jednej imprezie była druga

Dziękuję za życzenia

jesteś kochana to dla Ciebie muszę wyszukać coś pięknego z mojej różanej kolekcji
