Wyobraż sobie,że ja też bywałam w Marszewie,ale służbowo na poletkach pokazowych.Wtedy kiermaszy ogrodniczych nie było
Od przybytku głowa nie boli......
- lanceta
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3927
- Od: 13 wrz 2010, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk-Legnica
Re: Od przybytku głowa nie boli......
Byliśmy dzisiaj w OBI w sąsiednim mieście , dostali kilka piwonii drzewiastych,które szybko znalazły nabywców...
Wyobraż sobie,że ja też bywałam w Marszewie,ale służbowo na poletkach pokazowych.Wtedy kiermaszy ogrodniczych nie było
Wyobraż sobie,że ja też bywałam w Marszewie,ale służbowo na poletkach pokazowych.Wtedy kiermaszy ogrodniczych nie było
-
leszczyna
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7726
- Od: 21 kwie 2009, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Od przybytku głowa nie boli......
BOŻENKO....ze studni jestem bardzo rada
odkąd decyzja zapadła studnia za mną chodziła...teraz czekan na drewutnie w podobnym stylu....po świętach będzie tworzona....
wykończona wygląda tak....brakuje wałka i kolby....jedno i drugie chcę aby miały swoją przeszłość.....pojadę na skup złomu ponoć tam kolba możliwa do odkrycia.....

JUSTYNKO.........trudno mi ocenić targi co do wielkości....nigdy na takich nie bywałam...poza ryneczkami ....ale male nie były i wystawców sporo.......
fajnie, że Madziula bioderka ma na swoim miejscu...ani nie zerkniesz jak zacznie
OLUSIA.......ja nic nie gdakam ale plany mam.......poczekam jeszcze dwa tygodnie i będę wiedziała co w trawie piszczy
chociaż nie ukrywam, że brak roślin do wymiany też mnie powstrzymuje....nie mam czasu na przygotowanie doniczek.....mogę jedynie mieć kopane....ale czerwiec to już nie czas na dziobanie roślin........
MIRKO...to mnie pocieszyłaś, ze cena do ogarnięcia....ale jeszcze jej nie posadziłam i tak się miotam gdzie jej będzie dobrze ....
Mirko...nasionek jeszcze nie wysiałam...ruszam po świętach.....
czosnek też nie posadzony a dla Ciebie odłożony.........liliowce ciachnę jak pojadę na działkę.....
za podesłanego linka dzięki....poczytałam, ale ja nie panikuję jeśli chodzi o trujące co nie zmienia faktu, że ostrożność trzeba zachować........mam dyptamy i długo nie można było u mnie zdiagnozować uczuleń na skórze....teraz już wiem, kiedy przekwitną nie zbliżam się do nich w słoneczne dni i problemu nie mam......
LODZIU....ja do Marszewa ma 40 km. a nigdy nie słyszałam o tych targach....te wiosenne będę odwiedzała......do czasu kiedy miejsca w ogrodzie będzie i portfel wypełniony....
wykończona wygląda tak....brakuje wałka i kolby....jedno i drugie chcę aby miały swoją przeszłość.....pojadę na skup złomu ponoć tam kolba możliwa do odkrycia.....

JUSTYNKO.........trudno mi ocenić targi co do wielkości....nigdy na takich nie bywałam...poza ryneczkami ....ale male nie były i wystawców sporo.......
fajnie, że Madziula bioderka ma na swoim miejscu...ani nie zerkniesz jak zacznie
OLUSIA.......ja nic nie gdakam ale plany mam.......poczekam jeszcze dwa tygodnie i będę wiedziała co w trawie piszczy
chociaż nie ukrywam, że brak roślin do wymiany też mnie powstrzymuje....nie mam czasu na przygotowanie doniczek.....mogę jedynie mieć kopane....ale czerwiec to już nie czas na dziobanie roślin........
MIRKO...to mnie pocieszyłaś, ze cena do ogarnięcia....ale jeszcze jej nie posadziłam i tak się miotam gdzie jej będzie dobrze ....
Mirko...nasionek jeszcze nie wysiałam...ruszam po świętach.....
czosnek też nie posadzony a dla Ciebie odłożony.........liliowce ciachnę jak pojadę na działkę.....
za podesłanego linka dzięki....poczytałam, ale ja nie panikuję jeśli chodzi o trujące co nie zmienia faktu, że ostrożność trzeba zachować........mam dyptamy i długo nie można było u mnie zdiagnozować uczuleń na skórze....teraz już wiem, kiedy przekwitną nie zbliżam się do nich w słoneczne dni i problemu nie mam......
LODZIU....ja do Marszewa ma 40 km. a nigdy nie słyszałam o tych targach....te wiosenne będę odwiedzała......do czasu kiedy miejsca w ogrodzie będzie i portfel wypełniony....
Od przybytku głowa nie boli cz.4 Cz.5.aktualna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42396
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Od przybytku głowa nie boli......
No Krysiu studnia prześliczna
a jak będzie wałek i korba ...no i wiadro to jeszcze będzie funkcjonalna.I drewutnia będzie
to będzie ślicznie a co potem? pewnie kącik towarzyski 
-
leszczyna
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7726
- Od: 21 kwie 2009, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Od przybytku głowa nie boli......
MARYSIU......kącik jest na ten czas w pobliżu studni....pod pięknym ogromnym orzechem, który daje mnóstwo cienia i nie jesteśmy wystawieni do publiki...tak jak Twój wzrok sięga na krzesło i kontener.....
Marysiu....na drewutnie też czekam....dach będzie pokryty dachówką z odzysku......
Marysiu....na drewutnie też czekam....dach będzie pokryty dachówką z odzysku......
Od przybytku głowa nie boli cz.4 Cz.5.aktualna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna
- lora
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10593
- Od: 25 maja 2010, o 13:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Od przybytku głowa nie boli......
Krysiu
studnia jak marzenie ...
w każdym przydomowym ogródku przydała by się...
nie wiem dlaczego myślałam że ona jest przy tarasie... :)zakupy super...
- gajowa
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3220
- Od: 11 maja 2011, o 07:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie/Ponidzie
Re: Od przybytku głowa nie boli......
Naprawdę piękna studnia!
A do Sulejowa pojedź koniecznie - ja się w końcu też zdecydowałam.
A do Sulejowa pojedź koniecznie - ja się w końcu też zdecydowałam.
pozdrawiam - Ewa
Moje wątki
Moje wątki
-
leszczyna
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7726
- Od: 21 kwie 2009, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Od przybytku głowa nie boli......
MISIU......też się z niej cieszę....ale ja nie tylko się raduję ja również ciężko pracuję.....kopanie to moja działka a to dlatego, że żaden kamyk nie umknie mi z powrotem do ziemi....a ile tego wszystkiego kryje ziemia.......o dziwo najwięcej szkła o różnych gabarytach :;23
akcja odgruzowywania i nasadzania..

kilka godzin później efekty widoczne......

..a żeby dziadkowie się nie nudzili to sobie dach zmienili...drewna co nie miar więc skonstruowano koziołek do cięcia drewna......
.
akcja odgruzowywania i nasadzania..

kilka godzin później efekty widoczne......

..a żeby dziadkowie się nie nudzili to sobie dach zmienili...drewna co nie miar więc skonstruowano koziołek do cięcia drewna......
.

Od przybytku głowa nie boli cz.4 Cz.5.aktualna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42396
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Od przybytku głowa nie boli......
Krysiu to jakaś ściema, grządka za parę godzin i obok bruk położony i odpływ chyba rynną, ładne mi parę godzin
Ale kącik ładnie Ci wyszedł, a bukszpan to z ROD?
A jaki solidny ten koziołek
Ale kącik ładnie Ci wyszedł, a bukszpan to z ROD?
A jaki solidny ten koziołek
-
leszczyna
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7726
- Od: 21 kwie 2009, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Od przybytku głowa nie boli......
MARYSIU.....żadna ściema....w tym gliniastym gruncie kopanie to jak górnik na przodku
...bruk położony ale tylko w piasku, na zaprawę cementową położymy w późniejszym terminie...spostrzegawczość Twoja
tak rynna odprowadzająca wodę z dachu werandy a obok kran z wodą......
bukszpan z ROD ale nie mojej....koleżanka się pozbywała a ja przygarniam wszystko do się...... koziołek żywcem ściągnięty z ostatniego działkowca.....
bukszpan z ROD ale nie mojej....koleżanka się pozbywała a ja przygarniam wszystko do się...... koziołek żywcem ściągnięty z ostatniego działkowca.....
Od przybytku głowa nie boli cz.4 Cz.5.aktualna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna
- sweety
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 14108
- Od: 20 mar 2012, o 09:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie
Re: Od przybytku głowa nie boli......
Ta studnia mi się tak podoba, że
Byłabym skłonna znaleźć takiej miejsce u mnie. Oczywiście byłaby to atrapa, bo niestety nie mam studni. Ale jest taka ładna 
- Olusia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11020
- Od: 23 gru 2007, o 21:38
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kościan
Re: Od przybytku głowa nie boli......
Krysiu , roślinkami się nie przejmuj , będą Ci co będą dawali to muszą być Ci co będą brali .
Przyjeżdżajcie koniecznie !!!!
Przyjeżdżajcie koniecznie !!!!
Re: Od przybytku głowa nie boli......
O kurcze, ale ta studnia jest przeeeeeepiękna!!! Czy to atrapa ozdobna? Czy faktycznie jest w niej woda? Czy tak czy siak - cudna! 
-
leszczyna
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7726
- Od: 21 kwie 2009, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Od przybytku głowa nie boli......
IZA........doszło do pomyłki, a to za przyczyną dwóch pięknych ogrodów....Eweliny i Izy.....
Iza jak będziesz miała wnusia to zapytam jeszcze raz......
....a studnia prawdziwa i głęboka, jak tylko powstała to i przykrycie jej też...mój piękny ma 5 lat...wszędzie go pełno więc przezorność konieczna.....
jest głęboka.....10 kręgów schowanych w ziemi a lustro wody wysokie...woda z niej będzie czerpana do podlewania ogrodu...będzie hydrofor i jeszcze kranik na zewnętrznej ścianie co ułatwi pobór wody.....korba...wałek...wiadro cynkowe będą w użyciu na święta
OLUSIA....... a może jednak się spotkamy.......jak nic z działki nie utargom mam blisko ryneczek
sweety....atrapa też zdobi.....więc czemu nie.....
Iza jak będziesz miała wnusia to zapytam jeszcze raz......
....a studnia prawdziwa i głęboka, jak tylko powstała to i przykrycie jej też...mój piękny ma 5 lat...wszędzie go pełno więc przezorność konieczna.....
jest głęboka.....10 kręgów schowanych w ziemi a lustro wody wysokie...woda z niej będzie czerpana do podlewania ogrodu...będzie hydrofor i jeszcze kranik na zewnętrznej ścianie co ułatwi pobór wody.....korba...wałek...wiadro cynkowe będą w użyciu na święta
OLUSIA....... a może jednak się spotkamy.......jak nic z działki nie utargom mam blisko ryneczek
sweety....atrapa też zdobi.....więc czemu nie.....
Od przybytku głowa nie boli cz.4 Cz.5.aktualna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna
- lora
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10593
- Od: 25 maja 2010, o 13:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Od przybytku głowa nie boli......
Krysiu powtórzę to co napisała Maryś świetnie wyszła Ci rabatka...
miło Was zobaczyć...
miło Was zobaczyć...
-
Pashmina2006
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8030
- Od: 12 kwie 2012, o 18:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódzkie
Re: Od przybytku głowa nie boli......
Krysiu no i ja też muszę Cię pochwalić za studzienkę. Fajowska. No rabatka wyszła piękna. Od razu widać różnicę no i jak miło się zrobiło 


