Hortensje - ogrodowa , bukietowa , drzewkowata cz.IV

[dukra13]

Dziękuję Kochane Ogrodniczki za rzetelną informację na temat mrozoodporności tych nowych odmian hortensji ogrodowych.
Prawie uwierzyłam i jak głupia szukałam je po lokalnych kiermaszach i centrach ogrodniczych.

[mewa]

Pytanie do posiadaczy hortensji dębolistnej ( nie znalazłam wątku o nich)
Mam dwie doniczki hortensji SNOW QUEEN przyszły dość duże , ale nie podoba mi się ich pokrój ,bo nie są rozkrzewione tak jakbym chciała .Czy przycięcie wiosną dość grubego przewodnika spowoduje jej rozkrzewienie pod linią cięcia ?
Wiem że kwiatów nie będzie , ale na tym mi akurat nie zależy bo kupiłam ją dla liści- tylko czy się rozkrzewi?
Gdyby to była bukietowa wiedziałabym co zrobić ,a przy tych pojęcia nie mam
Jedna ma 80 cm a druga 65 ale pokrój beznadziejny

[katharos]

Ewa ja też niedawno kupiłam dębolisną ..black porch i pokrój ma podobny do twojej pierwszej, ok 60cm. Myślę że ciąć nie ma co, ona i tak po pierwsze rośnie powoli a po drugie trochę ponad metr, co rok wypuszcza nowe odnogi więc się zagęści. Myślę że dobrze nakarmiona szybko się rozrośnie.

[mewa]

Oj Kasiu oby bo patrzeć na nią nie mogę - na domiar tego wszystkiego nie wybija od korzenia tylko z oczka
Hortensje bukietowe sadze głębiej do gruntu - jak postąpić z dębolistna

[katharos]

A czemu sadzisz bukietowe głębiej ja sadzę normalnie...tak jak rosła w doniczce, minimalnie przysypuję z wierzchu, robię w koło dołek ...to źle? Dębolistną posadziłam tak samo

[miwia]

Ewo (mewa) - ja bym nie cięła. Przeżyjesz przez sezon ten pokrój a jak liście urosną, to się trochę zgubi. Ona faktycznie ma tendencję do wypuszczania odrostów z korzenia. Dziś już ciemno, ale obiecuję jutro wstawić tu fotkę mojej, sadzonej w ubiegłym roku. Dziś właśnie z okrągłymi oczami oglądałam te odrosty A sadziłam ją jak wszystkie inne hortensje, tak max. 1-2 cm głębiej niż była w doniczce. I oczywiście obowiązkowo kwaśny torf, jak w ogrodówkach.

[selli7]

Bukietowych nie sadzi się głębiej, bo nie puszczają pędów z karpy korzeniowej, jak ogrodówki, czy krzewiaste (które nawet dadzą się dzielić), no może tylko jak są bardzo młode, potem tworzą zdrewniałą część pienną i jak mocno zdrewnieje przestają puszczać od korzenia.Traktować je trzeba jak normalne krzewy/drzewka liściaste.Dębolistne tak samo.Gleba obojętna do lekko kwaśnej, ważne by była próchniczna i przepuszczalna z natury.Źle rośnie na cięższych glebach, nawet jak się przygotuje odpowiednio dołek, gdy pod spodem zostanie nieprzepuszczalna glina.

Ja bym też nie cięła.Pozwoliłabym jej się ukorzenić, do tego też potrzeba pewnej ilości części nadziemnej, a nie patyka.Ukorzenioną przytniesz przed wegetacją przyszłej wiosny.

[miwia]

Selli7 - czyli mam rozumieć, że moja dębolistna puszcza jeszcze odrosty korzeniowe bo jest młoda, a potem, jak to wszystko zdrewnieje, to będzie się jedynie rozkrzewiać ? Dobrze zrozumiałam ?

[mewa]

Dziękuje Wam za rady - zatem zostawie do przyszłego roku obserwując ją jaki pokrój dostanie w tym

[selli7]

Tak, do pewnego czasu będzie puszczać z pąków śpiących nisko, od dołu i z ziemi od korzenia, ale potem będzie wolała krzewić górną część korony i 'skupiać' na kwitnieniu.

[miwia]

mewa - zgodnie z obietnicą wstawiam zdjęcia hortensji dębolistnej dziś i jej odrostów:





I jeszcze , jak wyglądała w ubiegłym roku, poglądowo:

czerwiec 2014


sierpień 2014

[mewa]

Mirka dziękuje ,w sobote idzie do gruntu

[katharos]

Mirko w tym roku to już będziesz mieć piękny krzaczek
A jaka to odmiana?

[ewelkacha88]

Witajcie. Zaplanowałam sobie posadzić przed h. Anabell róże the fairy Czy to dobry pomysł i jaką odległość od krzewu zachować. Bardzo będę wdzięczna za rady. Pozdrawiam

[selli7]

To nie jest dobry pomysł i jedno i drugie lubi sobie poleżeć. Hortensja wyłoży się na różę, a te lepiej jak stanowiska maja przewiewne, bo dopadają je później łatwiej choroby.Utrudni to też pielęgnację i podwiązywanie hortensji.
Moim skromnym zdaniem też niezbyt do siebie pasują.Raczej unika się sadzenia obok siebie dwóch różnych gatunków o bardzo podobnych, do tego dość wybitnych walorach ozdobnych.Dla róż lepsze są jakieś drobnokwiatowe rośliny uzupełniające, a Annabell najlepiej wygląda jako soliter wśród kwitnących.