Moje zielone... wielokąty ;-) 2011 cz.1

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Siberia
---
Posty: 2310
Od: 5 lut 2010, o 10:01
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Moje zielone... wielokąty ;-) 2011 cz.1

Post »

Ależ drzewo liliowe zakwitło :shock:

A jak herbatkowa żurawka świeci z daleka :roll: No... muszę wreszcie się zrujnować na nie :;230
Awatar użytkownika
gorzata76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6498
Od: 2 cze 2009, o 14:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Moje zielone... wielokąty ;-) 2011 cz.1

Post »

Żurawki... czekają na moje natchnienie ogrodnicze, najlepiej poprzedzone solidnym podlewaniem Matki Natury :roll:
Noooo... prawda jest taka, że po powiększeniu uwidocznionej powyżej rabaty pod starą gruszą, zrobiło się na niej miejsce na kilka jeszcze roślin. A jako że pomieszkują tam głównie hosty i bodziszki w obwódce berberysowo - przywrotnikowej... to wypadałoby wsadzić coś w ten deseń...
Wiedziona tą ideą... zakupiłam żurawki :;230

Rezultat? Powinnam teraz wykopać coś ze starego hostowiska - żurawkowiska... (i coś tam jeszcze "-iska") :wink: żeby posadzić nowe nabytki...
Problem w tym... że rosnące tam rośliny są już nieco... rozrośnięte... i nie bardzo nadają się na pustawe obecnie strefy brzegowe :wink: nowej rabaty: zasłoniłyby mniejsze hostki... i zepsułyby kompozycję :roll:

Rozwiązanie? Kupić kilka nowych, małych host na tę rabatę :;230
A żurawki? Już ja je zagospodaruję ;:224

Obrazek
Awatar użytkownika
Elizabetka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 8473
Od: 4 lip 2006, o 20:04
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Moje zielone... wielokąty ;-) 2011 cz.1

Post »

I kto tu mówi, że nie ma róż :shock: ...Gorzatka a nie mówiłam, zaczynają mi się podobać różyczki w stylu Papageno....mówię i mam. :D
...kochana u Ciebie zanosi się na dłuższe siedzenie........ najważniejsze, że w końcu dotarłam. Narka. :wit
Miło było Cię spotkać. ;:196
Awatar użytkownika
chatte
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 15068
Od: 19 paź 2006, o 08:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Moje zielone... wielokąty ;-) 2011 cz.1

Post »

Goś, jak Ty traktujesz te rosliny? Mieczyki w piwnicy, len w torebce :;230
Aż dziw, że chcą Ci kwitnąć w ogrodzie i jeszcze strajku nie zorganizowały ;)
A te duże rozrośnięte rosliny można podzielić: będzie dużo małych :lol:
Awatar użytkownika
Comcia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13362
Od: 9 maja 2008, o 14:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Moje zielone... wielokąty ;-) 2011 cz.1

Post »

Gosiu - poczekaj bo ja mam miniaturowe hostki zielone i żółciutkie i mogę się podzielić.
Oczywiście nie pytaj jak się nazywają :;230
Awatar użytkownika
AniaDS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14304
Od: 23 sie 2008, o 00:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: małopolska
Kontakt:

Re: Moje zielone... wielokąty ;-) 2011 cz.1

Post »

Obrazek
Co to za gigant?
Awatar użytkownika
dodad
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5858
Od: 21 cze 2009, o 18:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: małopolska Gorlice

Re: Moje zielone... wielokąty ;-) 2011 cz.1

Post »

Goś, czy ten przywrotnik, który ci rosnie na obwódce nowej rabaty to jakis odmianowy, czy ten "zwykły"?
Bo jeśli zwykły to przesadzaj do tyłu czym prędzej. Mój w tym roku osiągnął jakiś 1.2 wysokości z kwiatostanami :roll:
Ogród - moje miejsce na ziemi
Zapraszam serdecznie - moje linki
Pozdrawiam, Dorota
Awatar użytkownika
100krotka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5427
Od: 2 gru 2008, o 20:11
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie - strefa 6A ;-)))

Re: Moje zielone... wielokąty ;-) 2011 cz.1

Post »

O matko, to by wiele tłumaczyło, to pewnie i mój jest jakiś taki zwykły, bo się strasznie rozrasta. Aha, i rozsiewa :-) Jeśli Ci za duży urośnie, to wiesz, co robić :;230

Strasznie fajne to nasadzenie z host w rządku. Ładnie widać każdąjedną ;:138
"Dużo ludzi nie wie, co robić z czasem. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu. " (Magdalena Samozwaniec)
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
Awatar użytkownika
Zielona_Ania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3917
Od: 2 mar 2010, o 17:40
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Moje zielone... wielokąty ;-) 2011 cz.1

Post »

Ja dołączę do Komitetu Obrony Koła :lol:
Bardzo mi się podobają pełne maki, wdzięcznie pozują do zdjęć :)
x_m-i
---
Posty: 2658
Od: 19 cze 2007, o 09:46
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Moje zielone... wielokąty ;-) 2011 cz.1

Post »

Witaj Gosiu :wit
Piszesz u mnie , że świecę golizną :P teraz mamy lato , to i Ty możesz pokazać więcej ciałka , a nie opatuliłaś się po samą szyję , jak na zimę :P :;230
Poza tym, przybyło u Ciebie sporo pięknych kolorków :wink:
Ostatnio jakoś zaczęły podobać mi się róże. Chodź za nimi nigdy nie przepadałem. Dlatego też skusiłem się na parę :D Ale to tak bardziej dla mojej mamuśki. Ona za nimi wprost przepada.
Awatar użytkownika
gorzata76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6498
Od: 2 cze 2009, o 14:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Moje zielone... wielokąty ;-) 2011 cz.1

Post »

Witam niedzielnie...
Na brak czasu już się skarżyłam... dodatkowo zawładnęło mną bez reszty słowo pisane... na papierze... ale czasem można zrobić przerwę... myślę, że przecudowny Wańkowicz zrozumiałby :wink:

Marcinie... golizna w tym wątku pojawić się może chyba tylko dzięki Twojej osobie :wink: na mnie nie licz... bo ja właśnie obawiam się tego, że pokazałabym... więcej :oops: ciałka...
Poza tym... powietrze u nas od kilku dni rześkie... i Tobie radziłabym narzucić co nieco :roll:

Aniu Zielona... rozumiem, że i Twoje kurki, w obronie koła, rączo przybiegną bronić... dziobami? :lol:
Maki zachwycają nieustannie, choć ze względu na aurę, niektóre kwitną w pozycji... hmmm... horyzontalnej...

100krotko, Siberio... przywrotnik wprawdzie zwyczajny... ale w efekcie dłuższych obserwacji na innych egzemplarzach prowadzonych... pomnożywszy to, przez jakość mojej ziemi... jak dwa razy dwa wychodzi mi, że nie mam czego się obawiać :;230
Temu obwódkowemu kwiatostany ucięłam, bo mi zaburzały koncepcję...

Aniu Różana... olbrzymowi bliżej jednak do Dawida, żabia perspektywa go wyolbrzymiła... ale tylko tak da się uchwycić urok lilii Pink Tiger...

Comcia... ja się nie pytam... ale nie wiem, kiedy ściągnę znów do Wrocka, bo M ostatnio "rozjechany"...
Na razie dokupiłam 'Betsy King' i 'Twilight', wprawdzie ta ostatnia niemała... ale jakiś szacher-macher na rabatce uskutecznię :wink:

Iza... patent z "dużo małych" przy kurczącym się areale nie działa na mnie... chyba, że znajdę odbiorców :lol:
Len już od tygodnia w ziemi... mieczyki... ach... nie mówmy o tym :;230

Elu... ja nie mówię, że nie mam róż... ja mówię, że mam... za mało róż :wink:
Choć patrząc na szalejącą obecnie na mojej różance plamistość i szarą pleśń... nie jestem pewna, czy rozumuję... racjonalnie :roll:

Hmmm... widzę, że nie było mnie tutaj parę dni :oops:
W takim razie napiszę tylko, że pociechy chlubnie zakończyły rok szkolny i przed nimi słodkie lenistwo...
Wprawdzie pogoda mało wakacyjna (i nawet ja wolę zatopić się w lekturze zamiast spędzać czas na łonie natury) ale zawsze miłą jest perspektywa powrotu do szkoły za dwa miesiące...
Cieszmy się zatem, że choć podlewa...

Na zakończenie - migawki z mijającego tygodnia - ten czas zdedydowanie należy do lilii, którym niestraszne kaprysy pogody, ani trwająca uprzednio susza...

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

I potworek... piesek? Zajączek może? :wink:

Obrazek

Susza nie zaszkodziła też przegorzanom, które w tym roku wyrosły... hen, hen... pod chmury :lol:

Obrazek

Mikołajek to też "twardziel"

Obrazek

Że już nie wspomnę o rojnikach...

Obrazek

Obrazek

Maki odsłaniają swoje "drugie ja"...

Obrazek

Liliowce czasem nawiązują dialog :lol:

Obrazek

A ja... ja muszę się zabrać za obiad, cóż słomiane wdowieństwo mnie dopadło do czwartku...

To na koniec... sielsko... to teraz podobno trendy :wink:

Obrazek

Obrazek
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
x_m-i
---
Posty: 2658
Od: 19 cze 2007, o 09:46
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Moje zielone... wielokąty ;-) 2011 cz.1

Post »

gorzata76 pisze: I potworek... piesek? Zajączek może? :wink:
Obrazek
Mi to raczej przypomina Kermita..., on zawsze odwalał takie minki :;230

Mi tam taka pogoda nie przeszkadza. Mieszkam na wschodzie już ponad 30 , to nie straszna mi taka aura :P ;:112
X_r-o
---
Posty: 2226
Od: 25 lis 2005, o 09:06
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Moje zielone... wielokąty ;-) 2011 cz.1

Post »

Mutari pisze:
gorzata76 pisze: I potworek... piesek? Zajączek może? :wink:
Obrazek
Mi to raczej przypomina Kermita..., on zawsze odwalał takie minki :;230
To łeb T-rexa jak nic!
Awatar użytkownika
gorzata76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6498
Od: 2 cze 2009, o 14:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Moje zielone... wielokąty ;-) 2011 cz.1

Post »

Hamując dalsze dywagacje... przypomniałm sobie miano tego cudaka!
Otóż to... Sphinx :;230
Zaskakujące...
x_Adasko

Re: Moje zielone... wielokąty ;-) 2011 cz.1

Post »

I potworek... piesek? Zajączek może? :wink:

Obrazek
Ludzie ślepi jesteście :?: Przecież to ślimak - winniczek jak nic :;230 Rogi wystawia i robi głupawą minę jak po całonocnej imprezie ;:138
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”