Aluniu dziękuję
Misiu pięknie piszesz
Aniu ja się zgapiłam; od razu trzeba było wziąć dwa zamiokulkasy, mam takie okno, gdzie potrzeba dwa.
Stasiu fiołki ukorzeniam na kilka sposobów, wszystkie niezawodne; Wprost do ziemi, do wody, do woreczka /jak u dziewczyn/ i w podłożu z przykryciem /to te szlachetniejsze-dla pewności. U mnie zatrzęsienie cebulek
Kasiu u mnie to jeszcze nic, mogę Ci polecić kilka fiołkowych wątków, ja po obejrzeniu oniemiałam
Renatko dziękuję
Magduś z podkarpacia na lubelszczyznę nie tak daleko, ale jeśli zwątpisz, to coś może zaradzimy
Aniu /Aneczka82/ - to działaj w tym kierunku, by jak najszybciej to zmienić
Grażynko już możesz się uśmiechać ; muszę tylko ustalić `który jest który` bo mam z tym mały problem. Jak zakwitną- wszystko będzie jasne. ..ogrodowe.. no i ja mam do nich sentyment.
W górnym rzędzie po prawej to tez lilia a po środku Zefirantes
Eluś skucha















