Małgosiu cieszę się, że zajrzałaś.

Wiosną zawsze głupieję z zakupami.

Dziś siłą się powstrzymałam od pięknej sadzonki świerka miniaturowego.
Kasiu witaj. Można na oba sposoby tylko miejsce potrzebne.

Ja wsadzam tylko bylinki do doniczek (często rosną już w woreczkach, poza tym nie lubię roślin w foliowych opakowaniach długo przetrzymywanych w domu), cebulowe już by się nie zmieściły w kotłowni...

Lilie, mieczyki i inne pójdą w połowie kwietnia i na początku maja od razu do gruntu.
