Aniu podlewam zwykłą, odstałą wodą raz dziennie, bo wsadziłam ją do ziemi dla kwitnących z nawozem długo działającym i mam spokój z nawożeniem. Stoi na wystawie południowej lekko przysłonięta przez inne roślinki.anik pisze:Anetko śliczna daturka. Możesz napisać czym ją podlewasz, bo mam 2 krzaczki na wielkość jak twój ale ani widu ani słychu pąków.
Justynko,Renatko jeżeli będzie wieloletnia to badylki z niej będą a jeżeli jednoroczna to nasionka zbiorę więc tak czy siak to polecam się

Arletko a sobie nie?jeszcze byś upchnęła na balkoniku cosik :P