Moje zielone cztery kąty 2010 cz.2
- basjak
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5033
- Od: 20 wrz 2009, o 13:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Moje zielone cztery kąty 2010 cz.2
A może obsadzi oponki iglaczkami
uważaj, konkurencja się rodzi 
Pozdrawiam mile - Basia
Balinki
Balinki
Re: Moje zielone cztery kąty 2010 cz.2
To patriotyczna manifestacja w ogrodzie się nie odbyła...
Czy chociaż pyszny obiad był w barwach narodowych? Barszcz z...Hm...co jest białe prócz śmietany...
Współczuję pomysłowego sąsiada...Pytałam o to kiedyś...Czyli Wasz przykład raczej nie działa...
A pomysł 100kroci z płotkiem super! Tylko jak tam tacy esteci się tylko przechadzają, to może nie chwycić
Współczuję pomysłowego sąsiada...Pytałam o to kiedyś...Czyli Wasz przykład raczej nie działa...
A pomysł 100kroci z płotkiem super! Tylko jak tam tacy esteci się tylko przechadzają, to może nie chwycić
- AniaDS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 14304
- Od: 23 sie 2008, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
- Kontakt:
Re: Moje zielone cztery kąty 2010 cz.2
Sąsiada masz pomysłowego, nie ma co 
Re: Moje zielone cztery kąty 2010 cz.2
Hmmm... ja moim sąsiadom też zbudowałam fawele pod nosem- drewno kominkowe okryte wsciekleniebieską folią budowlaną, a jakże obciążoną gdzie niegdzie kostką brukową
Niestety nie stać mnie na drewutnię póki co
Ani na estetyczne wykończenie płotu... I tak się bidoki muszą ze mną mękolić....
-
aleb-azi
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3832
- Od: 29 gru 2009, o 18:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Krakowa okolice
- Kontakt:
Re: Moje zielone cztery kąty 2010 cz.2
No.... nic tylko na śnieg czekać... spadnie i białą kołderką każdy koszmarek przykryje...
Na całej połaci śnieg...
Na całej połaci śnieg...
Re: Moje zielone cztery kąty 2010 cz.2
Aga... widoki z perspektywami... cywilizacja nadchodzi... akurat tu trzeba się cieszyć
Kanalizacja będzie i kostka
Patent tomkowy od razu sobie umyśliłam... niestety... za mało przechodniów
Basiu... taki trawiasty dach na przykład... to bym strawiła... nomen omen
Iglaczki? No... nie podejrzewam... chyba że samosiejki
Marta... obiad prawdziwie patriotyczny... tylko to patriotyzm lokalny
kluski, rolada i modra kapusta
U nas: rzadkość, więc tym bardziej świątecznie...
Aniu... w zasadzie lepiej, że chłopak robi cokolwiek... zawsze mógłby pić piwo na jakimś rogu...
Ale ta estetyka
Daga... niebieska folia.. o rany! Pamiętacie tego sąsiada po prawej i jego samochód przykryty taką właśnie folią? No to właśnie wsadził auto do garażu...
Za to ten po lewej nakrył niebieską plandeką jeden ze swoich "złomków"
Iza... a spluńże przez lewe ramię
Jaki śnieg? Wiosna idzie.. no zobacz:

Kanalizacja będzie i kostka
Patent tomkowy od razu sobie umyśliłam... niestety... za mało przechodniów
Basiu... taki trawiasty dach na przykład... to bym strawiła... nomen omen
Iglaczki? No... nie podejrzewam... chyba że samosiejki
Marta... obiad prawdziwie patriotyczny... tylko to patriotyzm lokalny
U nas: rzadkość, więc tym bardziej świątecznie...
Aniu... w zasadzie lepiej, że chłopak robi cokolwiek... zawsze mógłby pić piwo na jakimś rogu...
Ale ta estetyka
Daga... niebieska folia.. o rany! Pamiętacie tego sąsiada po prawej i jego samochód przykryty taką właśnie folią? No to właśnie wsadził auto do garażu...
Za to ten po lewej nakrył niebieską plandeką jeden ze swoich "złomków"
Iza... a spluńże przez lewe ramię
Jaki śnieg? Wiosna idzie.. no zobacz:

Re: Moje zielone cztery kąty 2010 cz.2
Eee...Jak mówi przysłowie, trzy pączki wiosny nie czynią... Ale czekamy na więcej...To będzie za jakieś 5 miesięcy?
A co to jest rolada? Bo u nas to takie ciasto i nijak się go nie je z modrą kapustą
A co to jest rolada? Bo u nas to takie ciasto i nijak się go nie je z modrą kapustą
Re: Moje zielone cztery kąty 2010 cz.2
Hi hi... rolada... sztandarowe mięsne danie kuchni śląskiej... podobno obowiązkowe po niedzielnym rosole 
W oryginale wołowa, u mnie z drobiu...
Jak Śląsk długi i szeroki niesie się w niedzielny poranek odgłos tłuczenia mięsa na nią
Nie wierzysz w wiosnę, Marta? No to masz jesień





W oryginale wołowa, u mnie z drobiu...
Jak Śląsk długi i szeroki niesie się w niedzielny poranek odgłos tłuczenia mięsa na nią
Nie wierzysz w wiosnę, Marta? No to masz jesień





- dodad
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5858
- Od: 21 cze 2009, o 18:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska Gorlice
Re: Moje zielone cztery kąty 2010 cz.2
Rolada, mniam... i na słodko też 
- Wanda7
- -Moderator Forum-.

- Posty: 16298
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Moje zielone cztery kąty 2010 cz.2
GOSIU, witam cię niedzielnie. BArdzo sprytnie podpatrzyłaś tym swoim aparacikiem rodzacą się wiosnę. Ale i ja dzisiaj też zauważyłam wykluwajace się bazie. IDZIE WIOSNA!!!
Re: Moje zielone cztery kąty 2010 cz.2
Oj idzie ... idzie
Aż grzech siedzieć w domu... więc nie siedzieliśmy... a relacja wkrótce w Gorzatkowie
Aż grzech siedzieć w domu... więc nie siedzieliśmy... a relacja wkrótce w Gorzatkowie
-
aleb-azi
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3832
- Od: 29 gru 2009, o 18:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Krakowa okolice
- Kontakt:
Re: Moje zielone cztery kąty 2010 cz.2
To za chryzantemą wygląda na wrzosiec... więc wiosna. Czy to wrzos?
- Alionuszka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5765
- Od: 16 cze 2009, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: z zielonych płuc Śląska
Re: Moje zielone cztery kąty 2010 cz.2
A u mnie wieprzowa...metamorfoza tradycyjnych śląskich rolad nie zna granic...Hi hi... rolada... sztandarowe mięsne danie kuchni śląskiej... podobno obowiązkowe po niedzielnym rosole
W oryginale wołowa, u mnie z drobiu...
Jesień u Ciebie równie wspaniała,chociaż bratek to raczej wiosny zapowiedź...
Pozdrawiam Nela
Ogródkowe rozmaitości
Ogródkowe rozmaitości
Re: Moje zielone cztery kąty 2010 cz.2
Iza... a kto go tam wie... kupiony tej jesieni w szkółce Pudełek, spod tabliczki Wrzosy i wrzośce 3 zł
Żeby nie wyjść z pustymi rękami... a jednocześnie nie nadwyrężyć portfela odchudzonego w szkółce Pudełko
I żeby coś zostało na Kubiczka
Nelu... wszystko przez to, że ta wołowina tak długo się musi dusić
Bratek - samosiejka, z dala od reszty moich bratków, aczkolwiek z podobieństwa wnioskuję, że rodzina
Żeby nie wyjść z pustymi rękami... a jednocześnie nie nadwyrężyć portfela odchudzonego w szkółce Pudełko
I żeby coś zostało na Kubiczka
Nelu... wszystko przez to, że ta wołowina tak długo się musi dusić
Bratek - samosiejka, z dala od reszty moich bratków, aczkolwiek z podobieństwa wnioskuję, że rodzina
Re: Moje zielone cztery kąty 2010 cz.2
Zadziwiające, że jak się tak dobrze poszuka, to jeszcze coś tam ładnego w tych naszych smutnych jesiennych ogrodach da się znaleźć... A jakby się tak więcej iglaków miało
, to już w ogóle nie byłoby problemu
Dziś niedziela, był rosół i rolada? Prawdziwa, wołowa?
Dziś niedziela, był rosół i rolada? Prawdziwa, wołowa?



