Kwiatoterapia u Asi
- stasia109
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4296
- Od: 7 lip 2008, o 10:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj. opolskie
Re: Kwiatoterapia u Asi
Piękne zimowe zdjęcia. Ptaki, karmniki, kolorowe owoce i ta biel - cudowności. Aż nie chce się wychodzić. Gratuluję. Pa, pa, pa

Adresy do moich wątków
Zwierzęta też odczuwają głód, pragnienie, ból, strach... i to już powód by nie zadawać im cierpienia i krzywdy.
Zwierzęta też odczuwają głód, pragnienie, ból, strach... i to już powód by nie zadawać im cierpienia i krzywdy.
- asia0809
- 1000p

- Posty: 2279
- Od: 27 lut 2007, o 00:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Kwiatoterapia u Asi
Gosiu, to chyba kwestia ćwiczeń. Robię zdjęcia już ponad 20 lat i metodą prób i błędów doszłam do pewnych wniosków. Niestety mam pewne niedomagania sprzętowe ale aparaty i obiektywy naprawdę dobrej klasy kosztują majątek.
Ostatnio oglądałam w necie obiektyw do profesjonalnych zdjęć ptaków - myślałam, że spadnę z krzesła jak zobaczyłam cenę.
Lideczko, najważniejsze żeby robić to, co nam samym sprawia przyjemność i nie oglądać się na innych. Nie warto się napinać. Może my faktycznie jesteśmy z tych co lubią być bezpiecznie, blisko ziemi. A wrażliwość na rośliny i zwierzęta
wynagradza nam wszystko inne. I cudnie, że tu na forum odnajduję pokrewne dusze.
Gosiu 22, aparat ma ogromne znaczenie. Fakt, że czasem ze zwykłej "małpki" wyjdzie świetne zdjęcie, ale to raczej kwestia szczęśliwego zbiegu różnych okoliczności. Ja się nawet przekonałam, że aparaty różnych firm inaczej oddają kolory.
Poza tym elektronika w aparatach próbuje naginać rzeczywistość tak, aby zdjęcie wyszło "poprawnie" chociaż w większości wypadków burzy to koncepcję fotografującego. Dlatego ja tak bardzo lubię aparaty z trybem manualnym.
W tegorocznym konkursie brałam udział ale bez sukcesów, niestety.
A z ciekawości zapytam - jakie u Ciebie są temperatury?
Izo,
Stasiu, ja po prostu staram się jak mogę odnajdywać za oknem jakieś pozytywy. A to, że nie chce się wychodzić to fakt. Wszystkie zdjęcia robione przez szybę
(choć wiem, że co innego miałaś na myśli
)
Wreszcie wyszło słońce i od razu zrobiło się jakoś optymistyczniej.
Wybieram się dzisiaj do Zoo. W ptaszarni jest hala wolnych lotów i można popatrzeć na prawdziwą zieleń i ptaki latające "prawie" na wolności. Wieczorem będzie fotorelacja a tymczasem zostawiam parę zimowych widoczków i życzę Wam miłej niedzieli.

Ostatnio oglądałam w necie obiektyw do profesjonalnych zdjęć ptaków - myślałam, że spadnę z krzesła jak zobaczyłam cenę.
Lideczko, najważniejsze żeby robić to, co nam samym sprawia przyjemność i nie oglądać się na innych. Nie warto się napinać. Może my faktycznie jesteśmy z tych co lubią być bezpiecznie, blisko ziemi. A wrażliwość na rośliny i zwierzęta
wynagradza nam wszystko inne. I cudnie, że tu na forum odnajduję pokrewne dusze.
Gosiu 22, aparat ma ogromne znaczenie. Fakt, że czasem ze zwykłej "małpki" wyjdzie świetne zdjęcie, ale to raczej kwestia szczęśliwego zbiegu różnych okoliczności. Ja się nawet przekonałam, że aparaty różnych firm inaczej oddają kolory.
Poza tym elektronika w aparatach próbuje naginać rzeczywistość tak, aby zdjęcie wyszło "poprawnie" chociaż w większości wypadków burzy to koncepcję fotografującego. Dlatego ja tak bardzo lubię aparaty z trybem manualnym.
W tegorocznym konkursie brałam udział ale bez sukcesów, niestety.
A z ciekawości zapytam - jakie u Ciebie są temperatury?
Izo,
Stasiu, ja po prostu staram się jak mogę odnajdywać za oknem jakieś pozytywy. A to, że nie chce się wychodzić to fakt. Wszystkie zdjęcia robione przez szybę
Wreszcie wyszło słońce i od razu zrobiło się jakoś optymistyczniej.
Wybieram się dzisiaj do Zoo. W ptaszarni jest hala wolnych lotów i można popatrzeć na prawdziwą zieleń i ptaki latające "prawie" na wolności. Wieczorem będzie fotorelacja a tymczasem zostawiam parę zimowych widoczków i życzę Wam miłej niedzieli.

- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 25228
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Kwiatoterapia u Asi
Asiu, jak wypad?Widzę, że naprawdę kochasz ptaki. Nie tylko te odwiedzające Twój ogród.
Czekam na relację
Czekam na relację
- gosia22
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1263
- Od: 31 sty 2009, o 09:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Francja/ Bretania
Re: Kwiatoterapia u Asi
Asiu, jestem przekonana ze za rok wstawia twoje fotki do forumowego kalendarza. Ptaszki są prześliczne i pięknie odzwierciedlają zimę. W każdym bądź razie ja glosuje na ciebie jesteś dla mnie Panią Grudzień.
U nas temperatury doszły do normalnych sezonowych. Po dwudniowym śniegu, przyszedł odwilż i błoto, coś okropnego. Takiej zimy nie lubię, gdzie trzeba chodzić w kaloszach.
Byle do wiosny

Wiesz tak sobie teraz pomyślałam; ostatnio w modzie pojawiły się zdjęcia zrobione jak mozaika. Np. 1 zdjęcie pokazuje kwiat , 2 pod spodem liść a 3 łodygę. czy rozumiesz o czym mowie ?
Właśnie tak właśnie wyobrażam sobie twoje ptaszki.
U nas temperatury doszły do normalnych sezonowych. Po dwudniowym śniegu, przyszedł odwilż i błoto, coś okropnego. Takiej zimy nie lubię, gdzie trzeba chodzić w kaloszach.
Byle do wiosny
Wiesz tak sobie teraz pomyślałam; ostatnio w modzie pojawiły się zdjęcia zrobione jak mozaika. Np. 1 zdjęcie pokazuje kwiat , 2 pod spodem liść a 3 łodygę. czy rozumiesz o czym mowie ?
Właśnie tak właśnie wyobrażam sobie twoje ptaszki.
- asia0809
- 1000p

- Posty: 2279
- Od: 27 lut 2007, o 00:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Kwiatoterapia u Asi
Cześć dziewczyny
.
Wypad do zoo zakończył się małym niepowodzeniem. Powitał mnie siarczysty mróz, ogrom śniegu i taka oto tabliczka na drzwiach hali ptaszarni:

No ale cóż, trzeba uszanować spokój malucha. Ptaki są tam na tyle oswojone z odwiedzającymi, że w sumie to nie dziwię się tej decyzji. Pomachałam tylko zaprzyjaźnionemu wąsalowi i poszliśmy podglądać innych mieszkańców.
Chyba trzeba mi było tych egzotycznych barw bo na biel na razie nie mogę patrzeć. A oto kilka portretów pierzastych modeli.

Był też lisek ale jakiś przemarznęty i smutny.
Gosiu, tak, i to bardzo. Zadziwia mnie ich inteligencja, pamięć, sposoby na przetrwanie, spryt, uroda, różnorodność i ich przeloty ma wiele tysięcy kilometrów.
Jak wpadnie Ci w ręce film Makrokosmos to polecam. Wspaniale zrealizowany dokument o życiu ptaków.
Nie mogę tylko ścierpieć polowań na kaczki i bażanty nie mówiąc o bezmyślnym strzelaniu do przelatujących ptaków dla sportu i szczuciu myśliwskich psów na dzikie ptaki, co się niestety u mnie za płotem często widzi
.
Gosiu 22,
. Muszę pokopać w necie o tych mozaikach, bo chyba tego nie widziałam a brzmi bardzo interesująco.
U nas też ma być niedługo odwilż. Z jednej strony to się cieszę ale to błoto - masz rację, tragedia.
Wypad do zoo zakończył się małym niepowodzeniem. Powitał mnie siarczysty mróz, ogrom śniegu i taka oto tabliczka na drzwiach hali ptaszarni:

No ale cóż, trzeba uszanować spokój malucha. Ptaki są tam na tyle oswojone z odwiedzającymi, że w sumie to nie dziwię się tej decyzji. Pomachałam tylko zaprzyjaźnionemu wąsalowi i poszliśmy podglądać innych mieszkańców.
Chyba trzeba mi było tych egzotycznych barw bo na biel na razie nie mogę patrzeć. A oto kilka portretów pierzastych modeli.

Był też lisek ale jakiś przemarznęty i smutny.
Gosiu, tak, i to bardzo. Zadziwia mnie ich inteligencja, pamięć, sposoby na przetrwanie, spryt, uroda, różnorodność i ich przeloty ma wiele tysięcy kilometrów.
Jak wpadnie Ci w ręce film Makrokosmos to polecam. Wspaniale zrealizowany dokument o życiu ptaków.
Nie mogę tylko ścierpieć polowań na kaczki i bażanty nie mówiąc o bezmyślnym strzelaniu do przelatujących ptaków dla sportu i szczuciu myśliwskich psów na dzikie ptaki, co się niestety u mnie za płotem często widzi
Gosiu 22,
U nas też ma być niedługo odwilż. Z jednej strony to się cieszę ale to błoto - masz rację, tragedia.
-
leszczyna
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7726
- Od: 21 kwie 2009, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Kwiatoterapia u Asi
ASIU!!!
Dzisiaj już muszę się odezwać, nie jestem stałym bywalcem forum ale jak wejdę, Twojego ogrodu nie omijam.
Jest on dla mnie tak wspaniały i ciepły
, a to na pewno przez obecność żywych istot które poruszają się po Twojej przestrzeni której jesteś właścicielką.
Kiedy zima zagości u nas na dłużej będziesz miała nie mały zwierzyniec u siebie.
Będę tu zaglądać i się przyglądać.
Pozdrawiam serdecznie
Dzisiaj już muszę się odezwać, nie jestem stałym bywalcem forum ale jak wejdę, Twojego ogrodu nie omijam.
Jest on dla mnie tak wspaniały i ciepły
Kiedy zima zagości u nas na dłużej będziesz miała nie mały zwierzyniec u siebie.
Będę tu zaglądać i się przyglądać.
Pozdrawiam serdecznie
Od przybytku głowa nie boli cz.4 Cz.5.aktualna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna
- Tosia1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12603
- Od: 13 mar 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Chorzów
Re: Kwiatoterapia u Asi
Co zasiejesz, to zbierzesz
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
- Wanda7
- -Moderator Forum-.

- Posty: 16298
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Kwiatoterapia u Asi
Dzień dobry Asiu, ty byłaś wczoraj w ZOO, a ja na naszej Starówce. Na zdjęciach z Ogrodu Zoologicznego cicho i biało, i lisek niewesoły, a na Starym Mieście działo się wczoraj, oj działo. Pozdrowionka.
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 25228
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Kwiatoterapia u Asi
Asiu oglądałam ten film we fragmentach. Rewelacyjnie nakręcony. Kiedyś oglądałam dużo filmów przyrodniczych. Teraz jak wiesz brak czasu. Ale od czasu do czasu układamy sie z synem na kanapie i wrzucamy sobie coś do obrjrzenia. Tylko, że my preferujemy bardziej zwierzaki.
- asia0809
- 1000p

- Posty: 2279
- Od: 27 lut 2007, o 00:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Kwiatoterapia u Asi
Krysiu, witaj w moim zimowym ogrodzie
Fajnie, że się ujawniłaś, dzięki temu miałam okazję podziwiać Twój uroczy zakątek.
Dziękuję Ci za tyle ciepłych słów, to bardzo miłe, że jesteś częstym gościem, zapraszam o każdej porze
Ilość głodnych zwierzaków w tym roku faktycznie jest imponująca. Ale jak już przyjdą, to wychodzą zawsze najedzone.
Tosiu, dziękuję, że wpadasz i jeszcze na dodatek pochwalisz
U nas dziś odwilż ale podobno znów idzie śnieg i mróz, brrr...
Wandeczko, a co to za feta była na starówce?
W zoo było faktycznie dość pusto. Po drodze minęłam aż 4 osoby
.
Zresztą zwierzaki i tak pochowane w boksach. Na wybiegach tylko te najbardziej odporne (nawet pingwiny nie wyszły na ten mróz).
Gdyby nie to, że mam roczny bilet, to ten wypad musiałabym zaliczyć do nieudanych.
Gosiu, ach ten czas... nadrobi się zaległości na emeryturze
.
Fajnie, że się ujawniłaś, dzięki temu miałam okazję podziwiać Twój uroczy zakątek.
Dziękuję Ci za tyle ciepłych słów, to bardzo miłe, że jesteś częstym gościem, zapraszam o każdej porze
Ilość głodnych zwierzaków w tym roku faktycznie jest imponująca. Ale jak już przyjdą, to wychodzą zawsze najedzone.
Tosiu, dziękuję, że wpadasz i jeszcze na dodatek pochwalisz
U nas dziś odwilż ale podobno znów idzie śnieg i mróz, brrr...
Wandeczko, a co to za feta była na starówce?
W zoo było faktycznie dość pusto. Po drodze minęłam aż 4 osoby
Zresztą zwierzaki i tak pochowane w boksach. Na wybiegach tylko te najbardziej odporne (nawet pingwiny nie wyszły na ten mróz).
Gdyby nie to, że mam roczny bilet, to ten wypad musiałabym zaliczyć do nieudanych.
Gosiu, ach ten czas... nadrobi się zaległości na emeryturze
- stasia109
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4296
- Od: 7 lip 2008, o 10:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj. opolskie
Re: Kwiatoterapia u Asi
Witam !
Piękne zdjęcia ptaków. One są w ZOO, czy wolnościowe? Bynajmniej niektóre. A liskowi na pewno by się polepszył humorek, jakby zjadł tłustego ptaszka..
http://szerlok.pl/nakarm_psa/
Piękne zdjęcia ptaków. One są w ZOO, czy wolnościowe? Bynajmniej niektóre. A liskowi na pewno by się polepszył humorek, jakby zjadł tłustego ptaszka..
http://szerlok.pl/nakarm_psa/
Adresy do moich wątków
Zwierzęta też odczuwają głód, pragnienie, ból, strach... i to już powód by nie zadawać im cierpienia i krzywdy.
Zwierzęta też odczuwają głód, pragnienie, ból, strach... i to już powód by nie zadawać im cierpienia i krzywdy.
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 25228
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Kwiatoterapia u Asi
Asiu, nadrobimy, albo i nie. Widząć mojego tate mam wątpliwości.
Czy pokażesz nam wspomnień czar?
Tęsknie za Twoimi różami.
Czy pokażesz nam wspomnień czar?
Tęsknie za Twoimi różami.
- Alionuszka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5765
- Od: 16 cze 2009, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: z zielonych płuc Śląska
Re: Kwiatoterapia u Asi
Wycieczka do zoo jest bardzo przyjemnym wypadem,gdy chłopcy byli mali,chodziliśmy często,teraz już nie ciekawe dla nich zwierzaki.Mimo zamknięcia ptaszarni warto chociażby pospacerować...
Jestem za petycją Gosi...
Jestem za petycją Gosi...
Pozdrawiam Nela
Ogródkowe rozmaitości
Ogródkowe rozmaitości
-
leszczyna
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7726
- Od: 21 kwie 2009, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Kwiatoterapia u Asi
ASIU miło, że zerknęłaś do mojego zakątka, jest on naprawdę nie za duży ale jak się chce znaleźć zajęcie to nie ma znaczenia jaki on jest.
O nadróbkach na emeryturze to ja mogę co nieco powiedzieć
Asiu - skoro Ty wykupujesz roczny abonament do ptaszarni, to jesteś ale ich wielbicielką.
Zresztą to widać ile już ich uwiodłaś do swojego ogrodu
.
O nadróbkach na emeryturze to ja mogę co nieco powiedzieć
Asiu - skoro Ty wykupujesz roczny abonament do ptaszarni, to jesteś ale ich wielbicielką.
Zresztą to widać ile już ich uwiodłaś do swojego ogrodu
Od przybytku głowa nie boli cz.4 Cz.5.aktualna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna
- stasia109
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4296
- Od: 7 lip 2008, o 10:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj. opolskie
Re: Kwiatoterapia u Asi
Adresy do moich wątków
Zwierzęta też odczuwają głód, pragnienie, ból, strach... i to już powód by nie zadawać im cierpienia i krzywdy.
Zwierzęta też odczuwają głód, pragnienie, ból, strach... i to już powód by nie zadawać im cierpienia i krzywdy.


